Wspomnienia z kultywacji (Fahui 2015)

Facebook Logo LinkedIn Logo Twitter Logo Email Logo Pinterest Logo

Szanowny Mistrzu, drodzy współkultywujący!

Dotąd nie byłam pilną uczennicą! Podczas drogi, czasem bywałam pilna, zwykle jednak przez jakiś czas, potem opuszczałam się i tak upadałam i podnosiłam się. Pamiętam jednak, że gdy otrzymałam Fa byłam jedną z najszczęśliwszych istot pod słońcem. Większość wolnego czasu wtedy spędzałam na czytaniu Fa i wysyłaniu FZN całym sercem, bo dzięki Dafa poczułam, że mogę mieć dobre serce i że ono może rosnąć. Czułam wtedy, że mogę porzucić wszystko, że naprawdę niewiele mi od tego czasu potrzeba.

Najpiękniejszy okres w moim życiu to początek kultywacji, kiedy odpuściłam kawałek przywiązania do troszczenia się o siebie i swoje korzyści, do rodziny, którą kiedyś bardzo kochałam i dołączyłam do grupy praktykujących działających w Warszawie i okazjonalnie w różnych miastach Polski i nie tylko. Czułam wtedy wielką wdzięczność Mistrzowi, że dostałam cenny dar możliwości bycia uczennicą Dafa. I ogromne wsparcie. Krok po kroku przybliżałam się do tego kim jestem naprawdę, odkrywałam prawdziwą siebie.

Jednak mając przywiązanie do rywalizacji, popisywania się, walki, zazdrości i komfortu, nie umiałam współpracować ze współpraktykującymi, po prostu było to za trudne, czy wręcz niemożliwe, z czego jednak nie zdawałam sobie sprawy, myślałam tylko, że coś musi być nie tak ze mną, ale te przywiązania tak we mnie wrosły, że nawet nie zdawałam sobie z tego sprawy, że je mam. Gdy już zdałam sobie z nich sprawę, nie umiałam sobie z nimi poradzić, usunąć je, zaśmiecały mi głowę i brudziły serce.

Kilka dni temu przyśnił mi się sen, kilku praktykujących szło drogą godnie i otwarcie, a ja szłam z boku i kurz za sobą zostawiałam. Wbrew pozorom to był dla mnie pozytywny sen, ponieważ wcześniej nie dawałam już sama sobie szansy na poprawę, nie potrafiłam współpracować z grupą, oddaliłam się i nie wkładałam wysiłku w to, by siebie prowadzić prosto i prawo, a tutaj zobaczyłam cień nadziei. Od tego czasu, minęło dopiero kilka dni, ale postanowiłam zdeterminować się z całego serca, by wypełnić, choć część rzeczy, które zobowiązałam się wypełnić.

Wierzę w Mistrza silniej i mam mniej strachu w sobie, a więcej pogody, wiem, że tylko podążając blisko Mistrza będę mogła powrócić do mojego prawdziwego domu. Podczas tego krótkiego okresu kultywacji, zdałam sobie sprawę, że tylko wkładając całe serce i poświęcając całą uwagę i wciąż więcej wymagając od siebie mogę się wznieść. Od dziecka miałam problem z jedzeniem, jadłam za dużo albo za mało. Jedno jest pewne, dogadzałam swoim kubkom smakowym.

Nie przypadkiem natknęłam się dziś kiedy piszę o swoich doświadczeniach, film o wspomnieniach z towarzyszenia Mistrzowi podczas początków rozprzestrzeniania Falun Dafa i tego jaki standard nam pozostawił, gdy nauczając Fa na samym początku żywił się zupkami instant dzień po dniu, długi czas. Podczas różnych akcji, gdy praktykujący oferowali mi zupki w proszku, czułam się z tym nie dobrze, dlaczego miałabym jeść jakieś proszki, chemiczne jedzenie? Mistrz jadł je jak powiedziano w wywiadzie na filmie, by było tanio i by móc nauczać nas Fa.

Nie myślałam wcześniej zbyt wiele o tym ile Mistrz zniósł cierpienia i że to, co robił, było by zostawić dla nas drogę, jaką możemy podążać i by nie martwić się o siebie, że nic nas nie zniszczy, gdy nie zadbamy o siebie samych, wręcz przeciwnie. A ja przejmowałam się bólem nóg podczas tylko półgodzinnej medytacji czy zmęczeniem, gdy po pracy robiłam w nocy ćwiczenia. Przecież to jest zaszczyt, że możemy robić to co robimy, pomagając Mistrzowi. Wiem dzięki ostatnim wydarzeniom, że nie ma nic co mogłoby zatrzymać mnie na drodze i nie ma niczego, czego mogłabym nie przejść mając w sercu prawą drogę.

Jeżeli ktoś dostrzegł coś niezgodnego z Fa w moim eseju uprzejmie proszę o wskazanie mi tego.

Pozdrawiam Mistrza, pozdrawiam współpraktykujących i życzę nam wszystkim sukcesów i ciężkiej pracy na zakończenie drogi! A praktykującym z Chin jeszcze więcej wytrwałości i wiary w Mistrza i nas praktykujących z Zachodu.

* * *

Facebook Logo LinkedIn Logo Twitter Logo Email Logo Pinterest Logo

Zachęcamy do drukowania i rozpowszechniana wszystkich artykułów opublikowanych na Clearharmony, lecz prosimy o podanie źródła.