Praktyka Falun Gong pozwoliła mi wstać z wózka inwalidzkiego i odstawić aparat tlenowy.

Facebook Logo LinkedIn Logo Twitter Logo Email Logo Pinterest Logo

Mam na imię Lin Jieming i jestem mężczyzną w wieku 75 lat. Praktykuję Falun Gong już 6 miesięcy. Podczas tego okresu doświadczyłem na sobie wielu niesamowitych zmian, zarówno jeżeli chodzi o moje ciało, jak też kondycję psychiczną. Wszechmocna siła Falun Dafa i miłosierdzie Nauczyciela ofiarowało mi zupełnie nowe życie.

Zanim rozpocząłem praktykowanie Falun Dafa, moja sytuacja była bardzo ponura, znosząc przeróżne cierpienia chorób i niedołęstwo.
Tak naprawdę na moim ciele nie było już miejsca, które by nie bolało.
Moje płuca pracowały jedynie w 30%, dlatego cały czas musiałem polegać na tlenie, bym jako tako mógł oddychać. Poruszałem się na wózku inwalidzkim, do którego na stałe był przymocowany aparat tlenowy.
Oprócz problemu z płucami, również z sercem miałem kłopoty, jak też z wysokim ciśnieniem. Poza tym miałem wrzody na żołądku, zwężenie przełyku, zrzeszotnienie kości i wiele jeszcze innych schorzeń.
Wszystkie te dolegliwości towarzyszyły mi od dziesięcioleci. Im bardziej postępowałem w wieku, tym choroby bardziej nasilały się.

Nie byłem w stanie sam się sobą zajmować i potrzebowałem na stałe osobę do opiekowania się mną. Zatrudniłem pielęgniarkę, by pomagała mi poruszać się, jeść, czy umyć. Żyłem, stale cierpiąc. Wysilałem się jedynie po to, żeby tylko przeżyć.

6 miesięcy temu moja córka powiedziała mi o praktyce Falun Gong oraz o Nauczycielu. Od razu, jak mi opowiadała wiedziałem, że ta praktyka musi być dobra. Zdecydowałem wtedy, że ją podejmę, pomimo mojej fatalnej kondycji.
Od tego czasu kroczę złotą ścieżką Falun Dafa.

Cały mój światopogląd się zmienił diametralnie, kiedy przeczytałem książkę „Zhuan Falun”*. Moje zrozumienie założeń praktyki znacznie się podniosło, a ja sam dzięki temu stałem się o wiele lepszym człowiekiem.
Zrozumiałem sens życia i z wiarą poddałem się uniwersalnym prawom wszechświata, którymi są: Prawda, Miłosierdzie i Tolerancja, by oczyścić swój umysł i postępować tylko według tych zasad osiągając prawdziwie standard praktykującego Falun Gong.

Kiedy zacząłem praktykować Falun Gong musiałem odłaczyć się od aparatu tlenowego. Na samym początku było mi bardzo trudno wykonać medytację w pozycji siedzącej, nie wspominając o ćwiczeniach w pozycji stojącej. Ledwo na nogach mogłem ustać, czy wykonać jakikolwiek ruch rękoma.
Nie miałem nawet siły, żeby złożyć ręce przed klatką piersiową w pozycjiu (jie yin). Było to dla mnie bardzo wyczerpujące, szczególnie gdzie trzeba było wykonywać drugie z pięciu ćwiczeń z podniesionymi rękoma i trzymania tak przez parę minut.
Bolały mnie plecy, kiedy schylałem się do wykonania czwartego ćwiczenia.
Kolana miałem bardzo słabe. Podczas ćwiczenia nachodziły mnie niespodziewane ataki bólu. Czułem się taki słaby i obolały, że ledwo mogłem skończyć wykonywanie ćwiczeń. To był mój pierwszy dzień, kiedy postanowiłem na serio ćwiczyć Falun Gong.
Gdyby nie wszechmocna siła Falun Dafa, nie byłbym w stanie kontynuować, lecz z uporem starałem się wytrwać do samego końca. Od tego czasu moje zdrowie zaczęło poprawiać się z dnia na dzień.

Przed praktyką podlegałem całodziennej opiece domowej. Byłem uzależniony od aparatury medycznej, podtrzymującej funkcjonowanie mojego organizmu.
Kiedy rozpocząłem praktykowanie Falun Gong zrezygnowałem ze wszystkich usług medycznych i opiekuńczych, odciążając tym samym budżet państwa, który na to wszystko łożył.

Praktyka Falun Gong jest korzystna dla każdego człowieka, rodziny, czy społeczeństwa. Tak jak Nauczyciel powiedział w książce „Zhuan Falun” na pierwszej stronie:
„Podczas całego czasu przekazywania nauk oraz ćwiczeń, zwróciłem uwagę na sprawę podjęcia odpowiedzialności wobec społeczeństwa oraz uczniów. Rezultaty tego są dobre i wpływ na całe społeczeństawo jest również dobry”.

Praktyka Falun Gong spowodowała, że pożegnałem się z wózkiem inwalidzkim i aparatem tlenowym, jak również z serwisem opieki pielęgniarskiej.
Falun Dafa pokazało mi cudowną siłę wyrywając mnie śmierci. Ofiarowano mi nowe życie.

Jestem szczęśliwy, że się zmieniłem z osoby chorej w praktykującego Falun Gong.
Cała moja rodzina i znajomi są zdumieni, widząc we mnie takie ogromne zmiany. Apetyt mi się poprawił, ponadto już nie muszę unikać niektórych pokarmów, mogę jeść wszysko. Bardzo dobrze śpię.
Od tej chwili swój czas wykorzystam z korzyścią, by szczerze wznieść swój moralny charakter w procesie praktykowania Falun Dafa postępując zgodnie z Fa.*


· „Zhuan Falun” – Główny tekst Falun Gong
· Fa – Prawo, zasady, nauki Falun Dafa.

* * *

Facebook Logo LinkedIn Logo Twitter Logo Email Logo Pinterest Logo

Zachęcamy do drukowania i rozpowszechniana wszystkich artykułów opublikowanych na Clearharmony, lecz prosimy o podanie źródła.