Polska: Plakaty Falun Gong na terenie Basenowego Ośrodka Sportu i Rekreacji "Namysłowska" w Warszawie.

Facebook Logo LinkedIn Logo Twitter Logo Email Logo Pinterest Logo


W ramach studiów, co tydzień uczęszczam na zajęcia W-F na pływalni Basenowego Ośrodka Sportu i Rekreacji mieszczącego się przy ul. Namysłowska 8 w Warszawie. Wcześniej bywając na zajęciach zauważyłem kilka tablic ogłoszeniowych, które byłyby dogodnym miejscem na zawieszenie kolorowego plakatu Falun Gong. W czwartek 17.11.2005 r. po zajęciach na pływalni wziąłem dwa plakaty i stanąłem przed drzwiami sekretariatu. Nastawiłem się pozytywnie i otworzyłem drzwi. Poprosiłem siedzących przy biurku panów o pozwolenie na rozwieszenie plakatów. Zapytany o ich treść, opowiedziałem o bezpłatnych relaksujących ćwiczeniach Falun Gong, które sam praktykuję. Sympatyczny pan (Wice Prezes Zarządu Ośrodka) rzucił okiem na plakat i zapytał o miejsce prowadzenia zajęć. Powiedziałem, że informacja odnośnie lokalizacji jest zamieszczona u dołu plakatu, a zajęcia odbywają się co niedzielę o godz.14:30 - 15:30 w Parku Krasińskich. Zaskoczyła mnie reakcja wice prezesa, który trochę pół żartem pół serio wyraził żal, że miejsce ćwiczeń nie dotyczy Ośrodka "Namysłowska". Zainspirowany widniejącymi na plakacie praktykującymi z całego świata ćwiczącymi na otwartym powietrzu zasugerował, żeby polska grupa praktykujących przyjeżdżała nauczać ćwiczeń również na terenie Ośrodka. Z racji braku sal, przejęty pan wice prezes mógł zaproponować tylko teren wokół Ośrodka, obok którego latem jest odkryty basen. Dodał też, że najlepszym terminem byłaby sobota lub niedziela, kiedy wokół Ośrodka organizowana jest giełda handlowa i przychodzi dużo ludzi. Uznałem, że to dobry pomysł i powiedziałem, że jeśli się wszystko powiedzie, to wtedy będzie można dopiąć do plakatu kolejne miejsce ćwiczeń ku uciesze wice prezesa. W wyniku nagłego poczucia zobowiązania, wyszedł on z sekretariatu, wskazał wolne miejsce na tablicy ogłoszeń i pomógł mi przykleić plakat. Drugi zwinął i powiedział, że później osobiście zawiesi go z drugiej strony budynku. W celu utrzymania dalszego kontaktu przekazał mi swoją wizytówkę, a ja odwdzięczyłem się ulotką Falun Gong. Ustaliliśmy, że będziemy w kontakcie i wice prezes wrócił do sekretariatu.

Po chwili mój rozmówca jeszcze raz wyszedł z sekretariatu wciąż trzymając ulotkę w dłoni i zapytał, czy dzieci w wieku przedszkolnym też mogą się uczyć ćwiczeń i czy praktykujący chcieliby je uczyć? Powiedziałem, że nie ma najmniejszego problemu i wszystko zależy od ustalenia czasu i miejsca. Zaaranżowanie spotkania w celu przedstawienia dzieciom ćwiczeń nie stanowiłoby żadnego kłopotu, gdyż niektóre przedszkola mają stały program zajęć na pływalni. Następnie wice prezes zaproponował możliwość wynagrodzenia za nauczanie ćwiczeń dla dzieci, ale wytłumaczyłem, że zajęcia są całkowicie bezpłatne. Na koniec zapewniłem, że się odezwę i pożegnałem się z nim.

Kiedy wyszedłem z budynku, byłem zdumiony, jak za sprawą jednej chwili można otworzyć niezliczone nowe ścieżki do ludzkich serc, by mogły doświadczyć prawości i czystości w szlachetnych ćwiczeniach Falun Gong.


* * *

Facebook Logo LinkedIn Logo Twitter Logo Email Logo Pinterest Logo

Zachęcamy do drukowania i rozpowszechniana wszystkich artykułów opublikowanych na Clearharmony, lecz prosimy o podanie źródła.