Referat z IV Polskiej Konferencji Falun Dafa w Warszawie.

Facebook Logo LinkedIn Logo Twitter Logo Email Logo Pinterest Logo

Codzienny punkt ćwiczeń w Skierniewicach

Z biegiem lat mojej kultywacji i praktykowania ćwiczeń mniej lub bardziej niepostrzeżenie rozleniwiłem się i zacząłem zaniedbywać podstawowe rzeczy, takie jak wykonywanie ćwiczeń, tłumacząc siebie świadomie lub podświadomie, z jednej strony brakiem czasu, którego sporo muszę poświęcać dla rodziny i na pracę.

Mistrz w czasie nauczania Fa podczas pierwszej konferencji w Stanach Zjednoczonych powiedział: „Jednakże ludzie w wielu miejscach w innych krajach nie robią ćwiczeń w ten sposób (to znaczy codziennie rano lub wieczorem), używając różnych wymówek. Pozwólcie, że wam powiem, że jeśli będziecie postępować wedle systemu ćwiczeń, którego was nauczyłem, gwarantowane jest, że nie wystąpią żadne negatywne skutki, a jedynie korzyści. Twierdzisz, że jesteś zbyt zajęty i nie masz czasu. Tak naprawdę obawiasz się, że nie wypoczniesz wystarczająco. Czy kiedykolwiek pomyślałeś o tym, że kultywacja i praktykowanie ćwiczeń są najlepszą formą odpoczynku? Możesz przez to otrzymać taki rodzaj odpoczynku, który nie może być otrzymany nawet poprzez spanie.”

I parę zdań później Mistrz mówi: „Więc jeśli ktoś, kto nie wychodzi, by ćwiczyć i mówi, że nie ma czasu, albo ma inne wymówki, powiedziałbym, że jest to całkowicie dlatego, że nie ma on głębokiego zrozumienia Fa i brakuje mu chęci podjęcia starannych wysiłków”.

Z drugiej strony, moje opuszczenie się w tej kwestii, tłumaczyłem dużą ilością obowiązków związanych z rektyfikacją Fa.

Nauczanie Fa na Metropolitańskiej Konferencji Fa w Nowym Jorku: „Pytanie: Pewna ilość uczniów całkowicie poświęciła się rektyfikacji Fa. Zaniedbują jedzenie i spanie, oraz rzadko wykonują ćwiczenia. W rezultacie, niektórzy uczniowie, którzy nie są bardzo zajęci, także nie robią ćwiczeń. Wykonywanie ćwiczeń nie wydaje się być dla nich czymś bardzo ważnym.
Mistrz odpowiada: Wszyscy, którzy tutaj siedzicie, posłuchajcie uważnie. Czy wszyscy słyszycie? Musicie dobrze wykonywać trzy rzeczy, które uczniowie Dafa powinni dobrze wykonywać. Musicie robić ćwiczenia. Tak długo, jak nie nadejdzie dzień osiągnięcia przez was Doskonałości, musicie robić ćwiczenia, musicie studiować Fa i musicie robić trzy rzeczy uczniów Dafa. Zdecydowanie tak”.

Po przeczytaniu tego fragmentu Fa naszego Mistrza, głęboko zastanowiłem się nad moim postępowaniem. Zorientowałem się, że będąc w domu szczególnie łatwo mi o takie wymówki. I wreszcie zrozumiałem, że to tylko wymówki.

Postanowiłem to zmienić na początku września. Postanowiłem zacząć ćwiczyć na zewnątrz, w parku. Pierwszego dnia wyszedłem wieczorem, ale bez rezultatu. Kręciłem się, próbując znaleźć odpowiednie miejsce na robienie ćwiczeń. Okazało się, że wieczorem dzieje się zbyt dużo u mnie, żebym znalazł czas na ćwiczenia. Zrozumiałem, że musze porzucić moje przywiązanie do snu, zacząć wstawać rano i ćwiczyć przed pracą. Nie było to dla mnie łatwe.

Następnego dnia razem z rodziną udaliśmy się do parku. Ćwiczyliśmy z żoną ok. 20 minut. Czułem się niesamowicie – cichy, świeży poranek w parku, gdy miasto budzi się do życia; chłodne, ostre, świeże powietrze; świeży umysł i świeże ciało – nie zmęczone i zmącone jeszcze codziennymi zajęciami, co odczułem, jako wpływ na mój stan wyciszenia się. Następnego dnia przyszliśmy ćwiczyć przez pół godziny. Zachęceni tymi doświadczeniami postanowiliśmy ćwiczyć jedną godzinę dziennie i umieściliśmy informację w internecie o codziennym punkcie ćwiczeń w Skierniewicach w parku. Bardzo szybko okazało się, że jedna godzina przestała nam wystarczać i zwiększyliśmy czas ćwiczeń do półtorej godziny dziennie. Obecnie odczuwam, że chcę ćwiczyć jeszcze dłużej. Wewnętrznie czuję, że wkrótce będziemy wykonywać codziennie pełny zestaw ćwiczeń.

W tym samym czasie na ćwiczenia zaczęły przychodzić nowe zainteresowane osoby. Na początku przyszły dwie osoby, które znalazły informację o ćwiczeniach w Internecie. Po Dniach Skierniewic, na których mieliśmy nasz punkt informacyjny, zaczęła przychodzić jeszcze jedna osoba. Dwie z tych osób biorą także udział we wspólnym studiowaniu Fa.

Mój cały dzień zmienił się, odkąd rozpocząłem poranne codzienne ćwiczenia. W ciągu ostatnich lat wykształcił się u mnie przymus spania przez ok. 9 godzin dziennie. Obecnie, trzy z dziewięciu godziny snu zostały zastąpione około dwoma godzinami ćwiczeń, zatem stała się rzecz niemożliwa – śpię po niecałe 6 godzin dziennie i czuję się lepiej i bardziej pełny energii niż, gdy spałem 9 godzin. Zatem, w zasadzie nie musiałem tak, jak zakładałem wcześniej, poświęcić na ćwiczenia ekstra czasu, po prostu ćwiczenia zastąpiły godziny snu. Do tego, stan mojego umysłu przez cały dzień jest także inny. Po rozpoczęciu dnia od ćwiczeń, czuję, że moje ciało i umysł utrzymywane jest w Fa także w ciągu dnia (dodam, że po chińsku Mistrz określa nasze ćwiczenia jako „Gong Fa”, czyli Fa energii gong).

Zatem, dzięki porannym ćwiczeniom zyskałem: więcej czasu, więcej praktykujących w moim mieście oraz lepszy stan umysłu i więcej energii w ciągu dnia.

W książce „Tłumacząc Fa Dżuan Falun”, spisane są pytania zadane Mistrzowi w Guangzhou, po serii Jego wykładów. Jedno z nich brzmi: „Co będzie, jeśli będziemy tylko kultywować sinsing i nie będziemy wykonywać ćwiczeń?”. Mistrz odpowiada: „Wtedy będziesz jedynie dobrym człowiekiem, a nie kultywującym. W przyszłości będziesz mógł jedynie stać się dobrym człowiekiem i zostać nagrodzony za to pomyślnością losu w kolejnym życiu.”


Naklejki Falun Gong na samochodzie

Parę tygodni temu zamówiłem i nakleiłem na samochodzie dwie naklejki o treści: „Popieram Falun Gong” i „STOP represjom wobec Falun Gong”. Są to dość duże naklejki o powierzchni 20cm na 50cm każda. Dodam, że ten samochód posiada też naklejoną reklamę mojej firmy, wraz z numerem telefonu do biura.

W ubiegły wtorek, jadąc do Warszawy, nagle ktoś do mnie zadzwonił. Przedstawił się i zapytał, czy mogę mu powiedzieć, co to jest Falun Gong. Zobaczył naklejki na moim samochodzie i zadzwonił do mojej firmy, aby zapytać się, co to jest Falun Gong, gdyż nigdy wcześniej o nim nie słyszał. Pracownica biura powiedziała mu, że najbardziej kompetentny do udzielenia tej informacji będzie szef i podała numer do mnie.

Z przyjemnością opowiedziałem rozmówcy, co to jest Falun Gong i o prześladowaniach mających miejsce w Chinach. Pod koniec rozmowy powiedział: „Pierwszy raz słyszę o Falun Gong, ale chcę panu powiedzieć, że od dziś, ja także popieram Falun Gong’.


Nasza prawdziwa natura

Przywiązaniem, które daje mi się we znaki od czasu do czasu, jest ocenianie innych, czy wręcz krytyczne myślenie o innych. Ostatnio Mistrz zaaranżował dla mnie sytuację, w której mogłem zobaczyć, jak często takie moje myślenie jest błędne lub głęboko ukryte.

Niedawno miałem okazję poznać mamę praktykującego, którą posądzałem o specyficzny sposób obnoszenia się i traktowania innych. Po pewnym czasie zrozumiałem, że najwidoczniej sam również się tak zachowuję, i to właśnie, gdy to samo przywiązanie u mnie zostaje poruszone, odbieram je tak negatywnie u innych.

W tym przypadku jednak, nie byłem wystarczająco prawy i po prostu ustaliłem sobie w głowie, że ten praktykujący po prostu już taki jest i tyle. To właśnie była nieprawa myśl, takie krytyczne osądzanie.

Po poznaniu mamy tego praktykującego, okazało się jednak, że ma ona praktycznie identyczny sposób zachowania się i mówienia, co on. Wtedy zrozumiałem, że tak naprawdę zachowanie tego praktykującego nie jest przejawem jego prawdziwej natury, ale pewnych wzorców zachowań i podejścia do ludzi, które przejął wraz z „mlekiem matki”, oraz z wychowaniem przez rodziców, które bardzo możliwe, są dla niego trudne do zauważenia lub wychwycenia.

Na tym przykładzie zrozumiałem, że nie powinienem tak pochopnie osądzać innych, gdyż nasza prawdziwa natura jest ukryta dla nas samych, a co dopiero dla innych. I, że to, co widzę u każdego praktykującego, to tylko ta ludzka część, która nie została jeszcze ostatecznie wykultywowana. Natomiast jego prawdziwa natura, jego część, która już z sukcesem zakończyła kultywację, została oddzielona i nie mam z nią bezpośredniego kontaktu.

Mistrz dając wykład Fa na Konferencji w Waszyngtonie w 2006 roku powiedział:
„Zatem, w procesie twojej kultywacji, jak tylko ta część ciebie, która została w pełni wykultywowana, przechodzi na drugą stronę i jest oddzielona, wszystko, czego jeszcze w pełni nie wykultywowałeś, nadal będzie się manifestować. Ludzkie przywiązania nadal będą dawać o sobie znać, tak jak i złe elementy. Kiedy pojawią się spięcia czy konflikty, nie można powiedzieć, że uczniowie Dafa nie kultywowali dobrze, ani nie można tego powiedzieć o określonej grupie kultywujących, i nie można powiedzieć że dana pojedyncza osoba nie jest pilna. Nigdy nie jesteś w stanie zobaczyć tej części, która została w pełni wykultywowana. Ta część stała się boska. A widoczna jest jedynie część, która nie została jeszcze w pełni wykultywowana.”

Zrozumiałem także, jak takie moje negatywne osądzanie innych i uprzedzanie się do nich, może wpłynąć bardzo negatywnie na naszą współpracę w asystowaniu Mistrzowi w rektyfikowaniu Fa, co mogłoby oznaczać niepowetowane straty dla istot w tym okresie rektyfikacji Fa.

Dziękuję Mistrzowi i dziękuję mym towarzyszom w kultywacji.
Proszę, wskażcie każde zauważone uchybienia w moim referacie i myśleniu.

* * *

Facebook Logo LinkedIn Logo Twitter Logo Email Logo Pinterest Logo

Zachęcamy do drukowania i rozpowszechniana wszystkich artykułów opublikowanych na Clearharmony, lecz prosimy o podanie źródła.