Wideo: Praktykująca Falun Gong Li Ping z Dalian udziela przed śmiercią wywiadu, mówiąc o przemocy, jakiej doznała z rąk urzędników KPCh.

Facebook Logo LinkedIn Logo Twitter Logo Email Logo Pinterest Logo

Praktykująca Falun Gong pani Li Ping z Dalian w prowincji Liaoning została dwukrotnie aresztowana i umieszczona w Obozie Przymusowej Pracy Dalian, gdzie była przedmiotem brutalnych tortur dokonywanych przez personel. Po tym, jak doznała paraliżu ciała na skutek przebytych tortur, współwięźniarki splamione jej krwią Zhang Xiujuan oraz Xie Xiaoli przykryły ją trzema kołdrami, pomimo, że trwało gorące lato, wkładając do środka owady, by ją kąsały. Zmarła po długotrwałych cierpieniach 27 listopada 2005 r.


(Widoczne ślady brutalnej przemocy na ciele Li Ping)


Wideo:

Real format high resolution: Online Watching (5'11") , Download (8.5MB)


MPG video file: Download MPG (73.8MB) , Download by segments (Click to enter)


Reporter: Ofiarą jest pani Li Ping, była mieszkanka osiedla Xigang miasta Dalian. Słuchamy taśmy nagraniowej z 13 września 2005 r. Dwa tygodnie wcześniej pani Li została zwolniona z zakładu karnego w Yaojia, a sześć miesięcy przed tym przebywała w obozie pracy w Dalian. Siniaki i blizny pokrywają niemalże jej całe ciało. Ciemne blizny szczególnie widoczne są pod pachami i na plecach ( była wielokrotnie wieszana do góry). Kiedy została zwolniona z zakładu karnego, trzeba ją było wynosić na noszach.

Pani Li: 27 lutego 2003 r. udałam się do zakładu karnego w Yaojia, żeby odwiedzić uwięzioną tam moją siostrę i dostarczyć jej trochę ciepłego ubrania ( także była praktykującą Falun Gong, jednak będąc pod ogromną fizyczną i psychiczną presją podpisała oświadczenie o wyrzeczeniu się wiary w Falun Gong). Kiedy personel obozu zorientował się, że miałam przy sobie artykuł napisany przez Mistrza, na miejscu zostałam zaaresztowana i zamknięta w małej celi. Przez sześć dni i nocy moje ręce i nogi zakute były kajdanami umocowanymi do podłogi. Po tym czasie, przykuli mnie do łóżka. Żeby zaprotestować przeciwko przemocy odmówiłam przyjmowania posiłków. Od tej pory byłam sztucznie karmiona z użyciem okrutnej przemocy, podczas której dwa razy dziennie wpychano mi przez nos do żołądka plastikową rurę. Strażnicy więzienni wydawali także polecenia innym więźniarkom, by bić mnie po twarzy i oblewać lodowatą wodą. Z powodu tych tortur bardzo osłabłam i schudłam. Nie mogłam poruszać się o własnych siłach, nawet, żeby udać się do toalety. 9 kwietnia 2003 przenieśli mnie na noszach do Obozu Pracy Dalian. Na następny dzień strażnik o imieniu Han oraz współwięźniarki (Zhao Xiujia i Xie Xiaoli) powaliły mnie na podłogę okręcając mnie w kołdrę, po czym używając drewnianego narzędzia na siłę zaczęły otwierać moje usta od razu wybijając moje przednie zęby i raniąc całą szczękę, gdzie reszta zębów została poluzowana, które zresztą później wypadły. Nie pozwalały mi spać i trzymały mnie w tekturowym pudle. Trwało to miesiąc czasu. Biły mnie, stąpały po moich dłoniach, stopach i brzuchu, a na twarz wylewały zimną wodę. Trzy razy byłam zawieszona przez nich do framugi okiennej. Dwukrotnie straciłam przytomność. Nie wystarczyło strażnikom znęcać się nade mną fizycznie, to zaczęli mnie upokarzać psychicznie, goląc mi głowę i obcinając rzęsy, wyrywając mi włosy łonowe, ciągnąc brodawki i kopiąc w przyrodzenie. Wlewali mi także do gardła mocz, wkładali pod moje ubranie robactwo i insekty. Przez cztery i pół miesiąca trzymali mnie w metalowej klatce.

Reporter: Pani Li Ping, 48 lat, podjęła praktykę Falun Gong o pryncypiach: „Prawda, Miłosierdzie i Tolerancja” w 1996 roku. Od czasu, kiedy nikczemna Komunistyczna Partia Chin rozpoczęła prześladowania wobec Falun Gong pani Li była wielokrotnie aresztowana za ujawnianie ludziom prawdy o prześladowaniach. W kwietniu 2000 roku została aresztowana i umieszczona w centrum rehabilitacyjnym, gdzie poddawana była praniu mózgu przez okres 20 dni. Trzykrotnie przebywała w zakładzie karnym w Yaojia, a następnie przeniesiona do Obozu Pracy Dalian i Masanjia. W sumie przebywała tam 3 lata.

Pani Li: 19 kwietnia 2000 r. prześladowcy wysłali mnie do Obozu Pracy Masanjia. By zaprotestować przeciwko prześladowaniom podjęłam strajk głodowy. Strażnicy zamknęli mnie w małej celi i przywiązali do „tygrysiej ławki” (ilustracja metody na stronie: http://clearwisdom.net/emh/articles/2004/6/12/49036.html Karmili mnie także przez tubę wkładając ją przez nos do żołądka. Wymiotowałam krwią i bardzo straciłam na wadze. Straciłam zupełnie zdolność do zajmowania się sobą. W końcu wynieśli mnie na noszach nakazując rodzinie, by mnie zabrała.

Reporter: Z powodu długotrwałych prześladowań, 27 listopada 2005 r. nastąpiła śmierć pani Li Ping. Przed śmiercią prosiła ludzi na całym świecie wierzących w sprawiedliwość o nie przymykanie oczu na zbrodnie prześladowań i udzielenie pomocy w zakończeniu ich.

* * *

Facebook Logo LinkedIn Logo Twitter Logo Email Logo Pinterest Logo

Zachęcamy do drukowania i rozpowszechniana wszystkich artykułów opublikowanych na Clearharmony, lecz prosimy o podanie źródła.