Trzydziestoletnia praktykująca Falun Dafa - Gong Xuejun torturowana do stanu wycieńczenia

(Clearwisdom.net) Trzydziestoletnia praktykująca Falun Dafa - Gong Xuejun, jest mieszkanką Lechang, prowincji Guangdong. Jest mamą jednorocznego synka. 19 sierpnia 2008 r. miejscowa policja wtargnęła do jej domu, robiąc przeszukanie. Gong została wówczas siłą zabrana i umieszczona na miesiąc czasu w areszcie policyjnym. Podczas tego czasu, nikt z rodziny nie dostał pozwolenia na widzenie się z nią. Później, na skutek ciągłych interwencji rodziny, najbliżsi jej mogli się z nią zobaczyć.

Po miesiącu pobytu w areszcie, Gong została przeniesiona do Żeńskiego Obozu Pracy Sanshui. Wraz z nią przeniesiona została praktykująca Yu Shanzhen, której jest matką trzyletniej córki.

Władze obozu, na wielokrotne prośby rodziny Gong Xuejun, zezwoliły na widzenie się z nią, ale tylko w określonym przez nie dniu, mianowicie 12 listopada 2008 r. Dziewięć osób z rodziny udało się do obozu, jednak dyrekcja pozwoliła tylko kilkorgu najbliższym członkom na widzenie się z Gong. Jednoroczny synek Gong także nie został dopuszczony, by zobaczyć się ze swoją mamą. Innym kryterium władz obozu na widzenie się z Gong, był wiek odwiedzających. Kto był starszy od Gong, nie miał wstępu do obozu. Kiedy rodzina zaczęła dopytywać się o powody takiej segregacji, urzędnik powiedział, że było to zarządzenie władz.

Kiedy w końcu niektórym udało się zobaczyć z Gong, to, co zobaczyli, było ponad ich wszelką wyobraźnię. Gong była już wrakiem człowieka. Po miesiącu pobytu w obozie, Gong bardzo straciła na wadze do tego stopnia, że wyglądała jak szkielet. Miała zapadnięte oczy i na krótko obcięte włosy, które były rozczochrane i posklejane od brudu. Widok ten zszokowałby najmocniejszego. Najbliżsi Gong, na jej widok wybuchli płaczem. Jedna osoba z rodziny była tak dotkliwie wstrząśnięta, że nie bacząc na nic, powiedziała strażnikom, żeby nie ważyli się jej torturować, bo poniosą za to poważne konsekwencje.

Żeński Obóz Pracy Sanshui: 86-757-87756198