Praktykująca Falun Dafa Li Xuemei zakatowana na śmierć przez siedmioro bandytów, którzy nadal pozostają na wolności

Facebook Logo LinkedIn Logo Twitter Logo Email Logo Pinterest Logo


Praktykująca Falun Dafa Li Xuemei była wieśniaczką, zamieszkałą we wsi Shenwang, Putong, Qingzhou, prowincji Shandong. Dlatego, że praktykowała Falun Dafa, siedmioro bandytów, nasłanych przez lokalne władze i funkcjonariuszy Biura 6-10 (specjalnie stworzone do prześladowań Falun Dafa), zakatowali ją na śmierć. Trzy lata minęły, a mordercy nadal pozostają na wolności, chociaż wiadomo, kim są.

3 listopada 2005 r. około godz. 13:00, Li Xuemei i jej mąż Wang Xingjia pomagali przy organizacji i powitaniu gości przybyłych na wesele ich siostrzeńca, gdy nagle szturmem do ich domu wpadli funkcjonariusze Biura 6-10, aresztując ich wraz z innym praktykującym Lu Bangzhu i plądrując doszczętnie ich mienie.

Praktykujący Wang i Lu zostali zamknięci w zakładzie karnym w Qingzhou. Natomiast, praktykująca Li Xuemei zamknięta została w ośrodku prania mózgu w Qingzhou.
Funkcjonariusze z Biura 6-10 Li Yongyou, Wang Xingyuan i Wang Jianping oszukali Li Xuemei, mówiąc jej, że jeżeli odda im wszystkie swoje książki Falun Dafa i zapłaci 2 tys. juanów, to uwolnią jej męża. Wkrótce zrozumiała, że był to tylko podstęp. Żeby zmusić ją do wyrzeczenia się wiary w Falun Dafa, władze Biura 6-10 skusiły zarobkiem i zmusiły strachem siedem osób: Wang Xingyuan, Wang Jianping, Li Xingyi, Zhong Yuxiang, Cui Chunfeng, Wang Youzhai i jego żonę, by pod jakimś pretekstem sprowadzili ją do domu jednego z nich - Li Xingyi. Kiedy Li przybyła tam, wszyscy rzucili się na nią, potwornie ją katując. Nie pozwalali jej spać i dusili ją. Popychali ją od jednego do drugiego, a później turlali po rolownicy z kolcami. 25 listopada Li zmarła tam na skutek tych tortur.

Tego samego dnia, syn Li udał się do domu Li Xingyi w poszukiwaniu swojej matki, gdyż wiedział, że to tam była wezwana. Kiedy przyszedł, cała siódemka siedziała przy stole, jedząc posiłek. Bandyci ci byli pewni, że skoro władze kazały im zrobić, co zrobili, to będą kryci i nie przejmowali się ponoszeniem za to odpowiedzialności. Zapytani o Li, odparli, że wcale tam nie przyszła. Jednak, uwagę jej syna przyciągnęło coś zwinięte i przykryte kocem na łóżku. Kiedy odwinął, zobaczył zakatowane zwłoki swojej matki.

Rodzina natychmiast powiadomiła o tym policję. Zrobiona na żądanie rodziny sekcji zwłok wykazała rozległe obrażenia zewnętrzne i wewnętrzne. Podczas dochodzenia w tej sprawie, udział brali także pracownicy Biura 6-10. Po tym, prowadzący sekcję zwłok usunął z ciała Li serce, mówiąc, że potrzebne są dalsze badania, pomimo, że rodzina była temu przeciwna. Później, córka Li i jej brat powiedzieli, że i inne organa zostały usunięte, a pozostałości poddane kremacji.

Po ponownej interwencji rodziny odnośnie ukarania morderców Li, policja skierowała ich do zakładu karnego, jednak po niedługim czasie zostali uwolnieni w ramach odsiadywania kary poza więzieniem. Zaraz po tym, morderca Wang Xingyuan skontaktował się z Rongyou (z Biura 6-10), by omówić z nim strategię uciszenia sprawy. Dlatego też, Biuro 6-10 w Qingzhou potajemnie wydało wyrok na męża Li – Wanga Xingjia, żeby nie rozpowiadał o tym, skazując go na dwa lata pozbawienia wolności z odrobieniem „kary” w obozie pracy.

31 lipca 2007 r., kiedy Wang wyszedł z więzienia, został ponownie pojmany i umieszczony w ośrodku prania mózgu w Weifang. Zwolniony został po Chińskim Nowym Roku. Kiedy w końcu powrócił do domu, dowiedział się, że zginął jego syn podczas eksplozji w pracy.

Siedmioro morderców Li Xuemei nadal pozostaje na wolności.


* * *

Facebook Logo LinkedIn Logo Twitter Logo Email Logo Pinterest Logo

Zachęcamy do drukowania i rozpowszechniana wszystkich artykułów opublikowanych na Clearharmony, lecz prosimy o podanie źródła.