Dlaczego oskarżam Jiang Zemina

Facebook Logo LinkedIn Logo Twitter Logo Email Logo Pinterest Logo

Przez ostatnie cztery lata, Jiang Zemin wykorzystywał miejskie instytucje rządowe oraz państwowe źródła socjalne w prowadzeniu systematycznych, brutalnych prześladowań przeciwko 100 milionom praktykujących Falun Gong. Wprowadził ogólnonarodowy terroryzm. Z jego ludobójczymi hasłami, by "zniesławić reputację praktykujących, doprowadzić do bankructwa finansowego oraz wyniszczyć ich fizycznie" - dziesiątki milionów praktykujących Falun Dafa zostało nielegalnie uwięzionych, wysłanych do obozów przymusowej pracy, skazanych na wieloletnie więzienie, wtrąconych do instytucji psychiatrycznych, rannych oraz zabitych w wyniku tortur, oderwanych od swych rodzin oraz zmuszanych do bezdomności i nędzy, by uniknąć nielegalnych aresztów w domach.

Przyjaciele, członkowie rodzin, wykładowcy i pracodawcy milionów praktykujących Falun Dafa wycierpiało z powodu swych powiązań z nimi, a cały naród przeszedł pranie mózgu pod wpływem szerzonych kłamstw.

Dla mnie, Jiang reprezentuje zło całej historii, jako że wszystkie jego oświadczenia skierowane przeciwko Falun Gong w tych prześladowaniach są oparte na kłamstwach, wymysłach i zniewagach. Podzielę się więc swoimi osobistymi uwagami.

Kultywowanie Falun Gong rozpocząłem w drugiej połowie 1996 roku, chcąc być dobrym człowiekiem żyjąc zgodnie z zasadami Prawdy, Miłosierdzia i Tolerancji. Uzmysłowiełem sobie, że celem życia jest powrót do oryginalnego, prawdziwego ja oraz zbliżenia swojego charakteru z zasadami Prawdy, Miłosierdzia i Tolerancji. Od tego czasu miałem wyraźny cel i chęć wywierania pozytywnego wpływu na innych, na społeczeństwo i jak Mistrz Li naucza: ..."bierz wpierw pod uwagę innych" (Essential for Further Advancement, "Non-Omission in Buddha Nature").

Ta znakomita praktyka, która może prowadzić ludzi do dobroci oraz podnoszenia moralnej cnoty została brutalnie prześladowana i stłumiona 1999 roku. By rząd mógł uświadomić sobie prawdę i wstrzymać swe niesprawiedliwe akty wobec Falun Gong, udałem się z apelem do Pekinu, gdzie zostałem nielegalnie zatrzymany na 17 dni. Prosiłem ich o pokojowy dialogu z nami, praktykującymi Falun Dafa. Zostałem jednak nielegalnie skazany na 18 miesięcy przymusowych robót w obozie pracy.

Będąc w obozie pracy byłem zmuszany do siedzenia na małym stołku (ok. 30 cm. długi, 30 cm wysoki i 15 cm szeroki), nie pozwolono mi poruszać się, ani zmieniać pozycji od 7:00 rano do 9:00 wieczorem. Moje plecy były bardzo obolałe, nogi zesztywniałe i w ogóle trudno było to wytrzymać. Zmuszano mnie do jedzenia spleśniałego ryżu, tak żółtego, że wyglądał jak zafarbowany. Ryż był twardy, suchy i trudny do przełknięcia. Musiałem popijać wodą, by go połknąć. Kiedy zmuszano mnie do pracy, musiałem wsześnie wstawać, a wracałem dopiero po zachodzie słońca, pracując przez 13 i więcej godzin dziennie. Potworzyły mi się duże zaropiałe rany na klatce piersiowej, na plecach i pośladkach, krwawy płyn sączył się z tych ran przez ubranie. Trząsłem się z bólu, kiedy miałem chodzić, wykonać jakiś ruch, skorzystać z toalety, czy rozebrać się przed pójściem spać, gdyż ubranie przywarło do tych sączących się ran. Musiałem zaciskać zęby, by wytrzymać ten ból. Oba moje środkowe palce były spuchniete i zakażone, nie byłem w stanie wycisnąć ścierki, by umyć sobie twarz.

Wczesną wiosną musiałem prać swoje ubranie w lodowato zimnej wodzie. Ból moich zakażonych palców przemieścił się aż do kości. Nadal przechodzą mnie ciarki, kiedy przypominam sobie te cierpienia. By mnie "reedukować", policjanci zmuszali mnie do oglądania propagandy rządowej w formie filmów oczerniających Falun Gong. Kiedy pokazywałem im ich kłamstwa oraz swoją nieugiętą postawę wobec Prawdy, Dobroci i Tolerancji, policjanci przysyłali innych więźniów aby mnie torturowali. Więźniowie ci bijąc mnie krzyczeli: "jeżeli cię nie zabiję, to przynajmniej zedrę z ciebie ze dwie warstwy skóry".

Nie będąc w stanie osiągnąć swojego celu poprzez fizyczne i psychiczne tortury, przedłużono bez powodu mój wyrok o kolejne 6 miesięcy.
Policjanci powiedzieli wówczas do mnie, że "jeżeli nie zmienisz swojego nastawienia, nigdy stąd nie wyjdziesz". Jiang i jego reżim nigdy nie postępowali zgodnie z prawem, oni prowadzą kampanię ludobójczą.

Moja starsza siostra, która też praktykuje Falun Gong została dwukrotnie aresztowana za ujawnianie prawdy. Mój młodszy brat był również nielegalnie skazany na 2 lata do obozu przymusowej pracy z tej samej przyczyny. Oboje wycierpieli podobne tortury, a nawet bardziej brutalnie byli traktowani w centrum aresztu i obozach pracy.

Mój młodzy brat miał szczególnie ciężko. Obrał strajk głodowy, by zaprotestować przeciwko nielegalnym porwaniom oraz areszcie. Z tego powodu był w brutalny sposób karmiony siłą przez policjantów, co spowodowało rozdrapanie jego przełyku. Matka moja przeżywała straszliwe cierpienia psychiczne, kiedy ja i mój brat przebywaliśmy w obozie przymusowych robót. Cały czas martwiła się o nasze bezpieczeństwo i rozpaczliwie pragnęła nas zobaczyć, jednak przez 730 dni naszego pobytu tam nie pozwolono jej się z nami zobaczyć, chociażby jeden raz.

Moja żona i ja zostaliśmy rozdzieleni w kilka miesięcy po naszym ślubie. Przepłakała każdą z tych 730 bezsennych nocy, napisała wiele listów, wysyłając je do obozu pracy. Oczekiwała odpowiedzi ode mnie, nawet jedno zdanie byłoby dobrą nowiną, jednak policja zatrzymała wszystkie jej listy. Zobaczyłem brudnopisy tych wszystkich listów dopiero jak przyjechałem do Kanady. Jiang i jego reżim prześladowali mnie nieludzko, pozbawiając mnie podstawowych praw człowieka. Przez te 2 lata pobytu w więzieniu nie dopuścili mojej żony do zobaczenia się ze mną, nawet jej listy zostały zatrzymane, które Czerwony Krzyż od niej miał mi przekazać. To, czego doświadczyłem to jedynie wierzchołek góry lodowej. Miliony rodzin zostało rozbitych z powodu prześladowan Falun Gong.

Mój szwagier, Li Chun, jest obecnie nielegalnie przetrzymywany i skazany bez powodu na 15 miesięcy przymusowych robót w obozie. Tortury i ludobójstwo popełniane przez Jianga i jego reżim przeciwko Falun Dafa są niezaprzeczalne.

Prześladownia zainicjowane przez Jiang Zemina bezpośrednio zniszczyły zdrowie i szczęście milionów ludzi, manipulowały chińskim i światowym rządem, urzędnikami, organiazacjami, by zniesławić praktykę, która uczy ludzi Prawdy, Dobroci i Tolerancji, zniczyły ludzkie wartości moralne oraz świadomość społeczeństwa. Dlatego, każdy człowiek na świecie jest świadkiem tych zbrodniczych prześladowań.

W związku z wstrzymaniem prześladowań i ludobójstwa praktykujących Falun Gong przez Jianga, zakończyć ten czteroletni koszmar oraz uratować więcej zatrutych tymi kłamstwami ludzi, chcę, by Jiang został osądzony. Głęboko wierzę w starodawne powiedzenie, że "zło nigdy nie zwalczy dobra". Nigdy w historii ten, który dopuścił się prześladowań na ludziach o prawdziwej wierze kiedykolwiek uchronił się od poniesienia kary. Czy był to Hitler podczas II wojny światowej, czy Milosevic, czy Ceausescu w obecnych czasach, oni wszyscy zostali ukarani poprzez prawo. Jiang nigdy nie uchroni sie od wyroku historii, a na koniec wszyscy odwrócą się od niego. Od kiedy Jiang prześladuje ludzi, którzy pragną być dobrzy według założeń Prawdy, Dobroci i Tolerancji, to ludobójstwo jest grzechem nie wybaczalnym. Mam nadzieję, że wszyscy ludzie dobrego serca poprą ten proces i doprowadzą Jianga przed oblicze sprawiedliwości.


* * *

Facebook Logo LinkedIn Logo Twitter Logo Email Logo Pinterest Logo

Zachęcamy do drukowania i rozpowszechniana wszystkich artykułów opublikowanych na Clearharmony, lecz prosimy o podanie źródła.