EFGIC: Taipei – Kanadyjski praktykujący, autor książki “Przybyłem dla Was” został cofnięty z lotniska podczas swej podróży do Hongkongu.

Facebook Logo LinkedIn Logo Twitter Logo Email Logo Pinterest Logo

Taipei (EFGIC) – Podczas promocji swojej książki o tematyce wydarzeń z Chin podczas organizowanych apeli na Placu Tiananmen i osobistych przeżyć autora – obywatel Kanady otrzymuje zakaz wjazdu do Hongkongu.

Zenon Dolnyckyj w ub. środę wieczorem nie został wpuszczony na pokład samolotu Chińskich Linii Lotniczych- lot 619 udającego się do Hongkongu.

Hongkong był następnym celem podróży Zenona, który zamierzał tam pojechać aby promować swoją książkę.

Wydział Spraw Emigracyjnych w Hongkongu wysłał „pilny fax” przewoźnikowi tajwańskiemu o następującej treści: „żąda się, by osobie wyżej wymienionej odmówiono prawa wjazdu do Hongkongu, chyba że w dokumencie paszportowym widnieje stempel wizy wjazdu wydany przez Wydział Emigracyjny Hongkongu”.

Fax zawierał dane osobowe Zenona; data urodzin i numer paszportu. Informacje te zostały przesłane do kierownika Chińskich Linii Lotniczych. Dolnyckyj został zatrzymany przy bramie odprawy celnej na lotnisku w Taipei.

Według strony internetowej Wydziału Emigracji Hongkongu, obywatele Kanady mają prawo do odwiedzin Hongkongu bez konieczności posiadania wizy przez okres do 90 dni.

Zenon Dolnyckyj jest w trakcie podróży promującej swoją książkę „Przybyłem dla Was”. Książka ta przetłumaczona na język chiński mówi o wydarzeniu na Placu Tiananmen w Pekinie w listopadzie 2001 roku.

Podczas tego zgromadzenia, 36 zachodnich praktykujących z 12 krajów przystąpiło do medytacji trzymając transparent ze słowami we języku chińskim i angielskim: „Prawda, Współczucie, Tolerancja”. Praktykujący ci zostali ujęci i zamknięci w areszcie, a nastepnie wydaleni z Chin. Wydarzenie to było głośne na cały świat.

Dolnyckyj, lat 26, odwiedził wcześniej Hongkong bez żadnych przeszkód. Był tam też w grudniu 2001 roku tuż po pobycie w Chinach.

Dolnyckyj prowadzi w Toronto własny biznes sprzątania biur.

Powiedział on: "Chińczycy pamiętają dr. Normana Bethuna i wiedzą, że Kanadyjczyków obchodzi ich los. Udając się na Plac Tiananmen chcieliśmy pomóc Chińczykom. Z tego też powodu napisałem tą książkę. Praktykujący Falun Gong troszczą się o losy Chińczyków”.

* * *

Facebook Logo LinkedIn Logo Twitter Logo Email Logo Pinterest Logo

Zachęcamy do drukowania i rozpowszechniana wszystkich artykułów opublikowanych na Clearharmony, lecz prosimy o podanie źródła.