Stany Zjednoczone: List „Przyjaciól Falun Gong” do ponad 1250 największych korporacji amerykańskich.

Facebook Logo LinkedIn Logo Twitter Logo Email Logo Pinterest Logo

„Przyjaciele Falun Gong” ze Stanów Zjednoczonych jako nieprofitowa organizacja poświęcająca swoje wysiłki zakończeniu prześladowań praktykujących Falun Gong w Chinach wystosowała list do ponad 1250 największych korporacji amerykańskich.
Korporacje te mają ścisłe powiązania biznesowe i ekonomiczne z Chinami. Celem listu było zachęcenie tych korporacji do nie zajmowania pośredniego, czy nawet bezpośredniego udziału w ogólno-krajowych prześladowaniach Falun Gong.

W liście tym Adam Adler, dyrektor organizacji „Przyjaciół Falun Gong” wezwał korporacje amerykańskie do zapoznania sie z faktami prześladowań z żądaniem odpierania presji chińskich urzędników domagających się wymuszania na pracownikach tych korporacji podpisywania dokumentu „wymogu standardowego zachowania”. Wyraził też prośbę o otrzymanie zapewnień, że towary i usługi kupowane w Chinach nie są produktem przymusowych obozów pracy.
Ponadto, Adler powiedział: „Mamy nadzieję, że będziecie zwracać uwagę, by przedsiębiorstwa nie brały udziału w prześladowaniach grupy niewinnych ludzi, utrzymując jednocześnie wyrównany balans potrzeb w prowadzeniu zyskownego biznesu w Chinach, będąc odpowidzialnymi za postęp firm zachowując amerykańskie wartości jak wolność oraz prawa człowieka.

Tekst całościowy listu:

Szanowny Panie/Szanowna Pani,

Amerykańska organizacja „Przyjaciele Falun Gong” jest organizacją obrony praw człowieka, skierowaną wobec trwających, ponad czteroletnich prześladowań w ChRL.
Prześladowań wobec własnych obywateli, którzy uprawiają pokojową duchową praktykę oraz zestaw ćwiczeń medytacyjnych.
Praktyka ta jest znana pod nazwą „Falun Gong”. Nie stajemy w obronie praktyki, lecz wysiłki nasze skupione są na niesieniu pomocy ludziom, którzy pragną utrzymywać swoje wyznania w sposób wolny i pokojowy.

Zwracamy się do ponad 1250 największych amerykańskich korporacji, ponieważ wiele z nich utrzymuje ciagłe kontakty handlowe z Chinami. Czy jest to świadczenie usług handlowych wobec Chin, czy przenoszenie tam całych operacji przemysłowo – handlowych, trend ten jest tak wyraźny, że czujemy się w obowiązku podzielenia się informacjami na temat prześladowań.

Zapewniamy, że intencją naszą bynajmniej nie jest sugerowanie zaprzestania wymiany biznesowej z Chinami, czy odcięcie jakichkolwiek powiązań.
Mamy świadomość, że przedsiębiorstwa istnieją, by zarabiać pieniądze i warunki ekonomiczno – gospodarcze Chin na to pozwalają, oferując korzystną infrastrukturę.
Rozumiemy, że korporacje amerykańskie w Chinach mają duży wpływ na podniesienie stopy dobrobytu Chin, podnosząc miliony ludzi z ubóstwa, poprawiając tym samym jakość ich życia. Rozumiemy też, że większe wyeksponowanie zachodnich wartości i idei może położyć fundamenty stworzenia bardziej otwartego społeczeństwa w przyszłości.

Czujemy jednak potrzebę przypomnienia korporacjom amerykańskim, że jakkolwiek Chiny stosują pewne luźniejsze formy, pozostają nadal państwem rządzonym przez reżim komunistyczny, który do dnia dzisiejszego stosuje brutalne metody tortur do załamania własnych obywateli.

Sytuacja praktykujących Falun Gong w Chinach w obecnym czasie jest szczególnie ponura. Chińska Republika Ludowa dysponuje rozwiniętą na szeroką skalę machiną propagandową, wycelowaną na obrócenie opinii publicznej przeciwko duchowej praktyce podczas, gdy bez rozgłosu, raczej po cichu dokonuje się aresztowań, tortur, czy nawet mordu tych, którzy są oddani tej praktyce.

Centrum Informacyjne Falun Dafa – grupa rzeczników, jest w posiadaniu dokumentów potwierdzających śmierć 824 osób w wyniku prześladowań. Ponadto, Fundacja Wymiany Obustronnej w demokratycznym Tajwanie zawarła w swym raporcie z grudnia 2002r. informację, że wykonano ponad 1600 egzekucji sądowych, określając ten fakt największymi prześladowaniami duchowego ruchu w obecnym świecie.
Następnie, eksperci szacują, że ponad 100.000 osób przebywa w obozach przymusowej pracy; wszyscy bez sprawiedliwych wyroków.

Według Human Rights Watch w oparciu o wydaną w styczniu br. książke p.t. „Niebezpieczne medytacje – Kampania przeciwko Falun Gong” prześladowania te określono mianem szaleńczego pogwałcenia podstawowych praw człowieka.
W książce zawarto m.i.n., że „żadna osoba spośród dziesiątek tysięcy praktykujących Falun Gong aresztowanych, skazanych i przetrzymywanych w więzieniach nie znalazła się tam z powodu czynów wystąpienia przeciwko prawu. Jedynym „wykroczeniem” jest ich niezłomna wiara w Falun Gong oraz wiara w ponoszenie wysiłków udostępniania szerszej społeczności tej duchowej praktyki. Sposób traktowania praktykujących FalunGong przez rząd chiński jest pogwałceniem podstawowych praw humanitarnych, wolości wyznania, wolności zespolenia się tych wszystkich, którzy wyznają jedną wiarę, oraz wolność wymiany informacji poza granicami Chin”.
Tak więc, co mogą uczynić korporacje amerykańskie, by mieć pewność, że nie odgrywają żadnej roli w prześladowaniach? Sugerujemy podjęcie następujących kroków:

· Po pierwsze: przyjąć do wiadomości, że prześladowania Falun Gong komunistycznego reżimu rządu chińskiego stosowane są w sposób okrutny, nieobliczalny i nieuzasadniony. Wiemy, że wiele korporacji po prostu chowa głowy w piasek udając, że Chiny są jak Stany Zjednoczone, zamiast spojrzeć prawdzie w oczy. Ci, którzy wybierają ten wariant są cichymi współuczestnikami brutalnej przemocy.
· Po drugie: zasięgnąć prawdziwych informacji dotyczących prześladowań Falun Gong z wiarygodnych źródel jak: Departament Stanów USA oraz z uznanych światowych organizacji obrony praw człowieka jak np. Human Rights Watch, Amnesty International, czy nawet naszej organizacji Przyjaciół Falun Gong. Jeżeli chodzi o naszą organizację, to oferowane jest bezpłatne rejestrowane członkostwo w celu uzyskania akcesu do otrzymywania informacji. Prowadzimy częste, dokładne i udokumentowane materiały badanych faktów.
Sugerujemy dalej, by zwracać szczególną uwagę na odróżnienie i właściwe ustosunkowywanie się wobec informacji propagandowych, przekazywanych przez agencje rządowe Chin jak też wobec informacji ustnych przekazywanych przez urzędników partii komunistcznej.
· Po trzecie: stanowczo odpierać polecenia urzędników rządowych Chin agitujące do prowadzenia akcji podpisywania przez osoby zatrudnione tzw. „zobowiązań
przestrzegania zasad niepraktykowania ani obrony Falun Gong.”
Takie wymogi są ewidentnym pogwałceniem standardów prawa
międzynarodowego w sprawie praw człowieka.
· Po czwarte: domagać się zapewnienia, że towary zakupione w Chinach nie są produktem wytworzonym w przymusowych obozach pracy. Podczas, gdy sprawdzenie tej informacji może okazać się trudne, jednak nie zbadanie tego będzie jednoznaczne z popieraniem współczesnego systemu niewolnictwa.

Jest jeszcze wiele innych sposobów na upewnienie się amerykańskich korporacji prowadzących interesy z Chinami w sprawie nie przykładania ręki w łamaniu praw człowieka.
Nasze powyższe sugestie nie są bynajmniej jedynymi z możliwych do wykorzystania.
Mamy nadzieję, że firmy amerykańskie dołożą wszelkich starań, by upewnić się, że nie biorą żadnego udziału w prześladowaniach niewinnych ludzi.
Wyrażamy też nadzieję na utrzymywanie rozsądnego bilansu prowadzenia zyskownego biznesu w Chinach, mając na uwadze odpowiedzialność za obronę amerykańskich wartości jak: wolność i przestrzeganie praw człowieka.

Po więcej informacji odnośnie prześladowań Falun Gong prosimy o odwiedzenie naszej strony:www.fofg.org lub wykonać telefon, który znajduje się w redakcyjnej stopce.
Ponadto dysponujemy szeroką siecią wolontariuszy w całych Stanach, którzy z przyjemnością przybędą do przedyskutowania istotnych spraw.
Oczywiście, jeżeli firma wyraża życzenie złożenia donacji, podajemy, że reprezentujemy organizację nie profitową 501-C (symbol zaszeregowania).

* * *

Facebook Logo LinkedIn Logo Twitter Logo Email Logo Pinterest Logo

Zachęcamy do drukowania i rozpowszechniana wszystkich artykułów opublikowanych na Clearharmony, lecz prosimy o podanie źródła.