Praktykujący Falun Gong z prowincji Wang Guoyue umiera na skutek okrutnej brutalności fizycznej jak i psychicznej.

Facebook Logo LinkedIn Logo Twitter Logo Email Logo Pinterest Logo

Pan Wang Guoyue mieszkał w Anshan w prowincji Liaoning. W kwietniu 2001 r., rozpoczął swój trzyletni wyrok w obozie pracy. Po spędzeniu zaledwie 20 dni w obozie pracy, spotkał się z ogromną brutalnością, zarówno pod względem fizycznym jak i psychicznym. Umarł 18 maja 2003 r.

Podczas pobytu w więzieniu, za to, że odmówił wyrzeknięcia się Falun Gong, szef sekcji edukacyjnej – Hang Yongli i inny policjant powiesili go i nakryli jego głowę żelazną czapką. Następnie torturowali go i bili przez ponad godzinę, do chwili kiedy człowiek zemdlał. W obawie, że mężczyzna może umrzeć w obozie pracy, policja wysłała go do szpitala na leczenie, jednakże to rodzinie kazali pokryć koszty pobytu.

Podczas 20 dni, jakie spędził w obozie pracy, został zniszczony fizycznie jak i psychicznie. Z powodu obrażeń wewnętrznych organów, nie mógł przyjmować normalnie pokarmu. Aby pozbyć się winy, policja wysłała pana Wanga do domu. Kiedy w domu odzyskiwał siły, pracownicy obozu pracy oraz posterunku policji przychodzili do niego i go nękali. Umarł w wieku 44 lat w dniu 18 maja 2003 r.

Podmioty odpowiedzialne za śmierć mężczyzny:

Obóz pracy Anshan: 86-412-2621513
Dyrektor Xu Baoyu: 86-412-2623527, 86-412-5560533
Szef sekcji edukacyjnej Zhang Yongli: 86-412-2613615
Więzienie nr 2: 86-412-2611873


Chińska wersja dostępna na: http://www.minghui.org/mh/articles/2004/4/5/71692.html

* * *

Facebook Logo LinkedIn Logo Twitter Logo Email Logo Pinterest Logo

Zachęcamy do drukowania i rozpowszechniana wszystkich artykułów opublikowanych na Clearharmony, lecz prosimy o podanie źródła.