Prowincja Heilongjiang: Torturowanie w chlewie - nieludzkie sceny w Więzieniu dla Kobiet Heilongjiang

Facebook Logo LinkedIn Logo Twitter Logo Email Logo Pinterest Logo

Członkowie personelu w Więzieniu dla Kobiet Heilongjiang nieprzerwanie stosowali brutalną przemoc wobec praktykujących Dafa, a szczególnie w okresie ośmiu dni, 4 - 12 września 2003 roku. Zespół nr1 przeprowadzał eksperymentalne zabiegi "agresywnego prania mózgu", używając praktykujących Dafa jako ofiar.

Dzienny rozkład w więzieniu wyglądał następująco:
Rano zaciągali siłą praktykujące Dafa do chlewu, gdzie były poza zasięgiem wzroku. Personel więzienny, uzbrojony w pałki elektryczne na wypadek, gdyby ktoś chciał uciec, zarządził utworzenie przez współwięźniów kręgu, każąc praktykującym biegać dookoła w obrębie tego kręgu. Zajęcie to trwało od godz. 8:00 do 16:00. Nakazano współwięźniom bić każdą, która się zatrzyma lub odmówi współpracy. Gdy współwięźniowie odmówili bicia ich, sami byli bici przez personel. Na skutek tego większość praktykujących została strasznie pobita, nie będąc w stanie nawet się podnieść. Te, które opierały się temu traktowaniu cierpiały najbardziej.

Praktykujące Dafa dostawały tylko jeden posiłek dziennie. Po powrocie do swoich ciasnych cel były wieszane u sufitu na całą noc. Prawie wszystkie praktykujące nie były w stanie utrzymać się na nogach, lecz to bynajmniej nie uchroniło ich od poniesienia dalszych kar. Każdego dnia, rozebrane do naga, ze skrępowanymi rękoma, były wleczone wokół budynku po zimnej i twardej ziemi. Kilka z nich krzyczało: "Falun Dafa jest dobre", by innych podtrzymać na duchu. Te, które krzyczały, wraz z tymi, które nie chciały współpracować, były później przetrzymywane w zamkniętej komorze tortur zwanej "małą celą", ze skrępowanymi kończynami i zakneblowanymi ustami.

Praktykujące zespołu nr.1 już były trwale okaleczone przez tortury. W tym stanie jednak były wleczone do brudnego chlewu i zmuszane do robienia przysiadów z opuszczonymi w dół głowami. Wiele z nich natychmiast zemdlało.

Wiele praktykujących Zespolu 4 odmówiło współpracy. Kiedy rano biły dzwony na pobódkę, odmówily robienia przysiadów. Oficerowie więc rozkazali współwięźniom zmusić je do tego. Nie pozwolono im komunikować się ze sobą nawzajem. Wielu z nich nie pozwolono pójść spać aż do wczesnego ranka.

Ostatnio, jeden z artykułów Mistrza Li został znaleziony w ubraniu praktykującej, przez co natychmiast została zamkięta w tzw. "małej celi". Praktykujące Zespołu 2 wycierpiały podobnie. Nie pozwolono im spać aż do wczesnego ranka. Jeden posiłek był dzielony na dwie praktykujące. Większość z nich głodowala. Wyglądały, jakby miały samą skórę i kości.

Podczas ostatniego Festiwalu Księżycowego, w więzieniu przeprowadzono dokładne rewizje. Wszystkie rzeczy osobiste praktykujących były skrupulatnie sprawdzane. Niektóre z nich były nawet zmuszane do zdejmowania spodni. Były obserwowane 24 godziny na dobę. Żadnej z nich nie pozwolono mieć ołówka ani kartki papieru.

Temperatura w tych ciasnych celach była taka sama jak na dworze. Praktykujące przetrzymywane w tych celach były karmione dwoma miskami wodnistej zupy kukurydzianej dziennie. Tym, które ogłosiły strajk głodowy, specjalnym narzędziem rozwierano usta, nie pozwalając im zamknąć ich przez cały dzień i całą noc.

Poniżej wymieniony personel więzienia, biorący udział w prześladowaniach:
Główny Oficer Cong Xin, Starszy Oficer Xiao Lin, Kierownik "małej celi" Wang Yali, Kierownik Zespołu nr.1 Zheng Jie, Starszy Oficer Yang Libin, oraz współwięźniowie.

Wersja chińska: http://www.minghui.org/mh/articles/2003/9/19/57625.html

Wersja angielska: http://www.clearharmony.net/articles/200310/15451.html

* * *

Facebook Logo LinkedIn Logo Twitter Logo Email Logo Pinterest Logo

Zachęcamy do drukowania i rozpowszechniana wszystkich artykułów opublikowanych na Clearharmony, lecz prosimy o podanie źródła.