Tragedie ciężarnych matek, których nienarodzone jeszcze dzieci są mordowane w bestialski sposób. Część 3 – Wymuszona aborcja.

Facebook Logo LinkedIn Logo Twitter Logo Email Logo Pinterest Logo


Agenci Biura 6-10 w Hanzhong, prowincji Shaanxi brutalnie pozbawiają życia 9-cio miesięcznego płodu.
Praktykująca Falun Gong Zhang Hanyun, 33 lata jest mieszkanką Hanzhong w prowincji Shaanxi. Zhang przez wiele lat miała problemy z zajściem w ciążę. Pięć lat temu otrzymała z urzędu planowania rodziny pozwolenie na urodzenie dziecka, jednak jej marzenia nie mogły się spełnić. Kiedy podjęła praktykę Falun Gong, już po sześciu miesiącach okazało się, że zaszła w ciążę z tak długo oczekiwanym dzieckiem. Cała jej rodzina zawdzięczała to Falun Gong i Mistrzowi Li.

20 lipca 1999 roku Jiang Zemin ogłosił przeprowadzenie brutalnych prześladowań wobec Falun Gong. Specjalnie założone Biuro 6-10 zajmujące się prześladowaniami Falun Gong rozpoczęło swoją okrutną działalność przeprowadzania masowych aresztowań, nakładania na praktykujących wysokich grzywien oraz poddawania ich zajęciom prania mózgu. Każdy praktykujący zmuszany do poddania się zajęciom przymusowej indoktrynacji musiał uiścić opłatę w wysokości 3000 yuan (500 yuan jest średnim miesięcznym zarobkiem w Chinach).

W marcu 2003 r. Zhang Hanyuan była w ciąży, oczekując narodzin swojego dziecka, kiedy została wezwana do stawienia się w ośrodku prania mózgu dla praktykujących Falun Gong. Żeby uniknąć prześladowań ukryła się w domu swojej dalszej rodziny, jednak komunistyczny reżim nie dawał za wygraną. Na polecenie Biura 6-10 w Hanzhong urzędnicy administracji miejskiej w Beiguan zamknęli firmę budowlaną prowadzoną przez jej ojca i brata, chcąc skłonić ich w ten sposób do wydania miejsca pobytu Zhang. Personel biura posunął się nawet do tak nikczemnego czynu, jak przywiązanie jej męża łańcuchem do poręczy mostu nad rzeką Jialing w powiecie Lueyang, by go w ten sposób upokorzyć. W końcu udało się urzędnikom Biura 6-10 zaaresztować ciężarną Zhang i wysłali ją do ośrodka prania mózgu. Kiedy personel ośrodka zobaczył, że Zhang jest bliska porodu, zdecydował się wysłać ją do odległego o 30 km. szpitala, by przeprowadzić tam zabieg usunięcia płodu. Barbarzyństwo tej sceny było potworne.

* * *

Facebook Logo LinkedIn Logo Twitter Logo Email Logo Pinterest Logo

Zachęcamy do drukowania i rozpowszechniana wszystkich artykułów opublikowanych na Clearharmony, lecz prosimy o podanie źródła.