W Krakowie w dniach 19, 21 i 22 czerwca 2014 zostało przeprowadzone HongFa na deptaku w zakolu Wisły, u podnóża Zamku Królewskiego na Wawelu.
Przechodzą tamtędy nieśpiesznie liczni turyści zwiedzający Kraków idąc w stronę Smoczej Jamy. Miał ją według legendy zamieszkiwać smok nękający mieszkańców w zamierzchłych czasach i atrakcją dla spacerowiczów jest oglądanie jego rzeźby zionącej ogniem.
W Hongfa w różnych dniach uczestniczyło od dwóch do czterech praktykujących, w tym jeden, dla którego ta Akcja była pierwszą, w której wziął udział.
19 czerwca w godzinach 14 - 19
21 czerwca w godzinach 12 - 17
22 czerwca w godzinach 14 - 18
Przechodnie podpisują się pod petycją DAFOH
W tym czasie w Krakowie odbywało się szczególnie dużo różnych imprez jak koncerty, festyny, jarmarki, co związane jest z tradycyjnym świętem, gdy noc jest najkrótsza (Nocą Świętojańską), czyli z tzw. Wiankami, których kulminacją jest wieczorna impreza nad Wisłą. Z tej okazji do Krakowa przyjeżdża szczególnie dużo turystów.
Podczas Hongfa wyjaśniano fakty o prześladowaniach i zbierano podpisy pod petycją DAFOH.
Podpisywali się zarówno przyjezdni często z odległych stron Polski, jak i turyści z różnych stron świata.
Wielu osobom trudno było uwierzyć w tak przerażające informacje, niektórzy mówili: tak wiemy, co w Chinach się dzieje, świat udaje, że nie widzi. Jedna kobieta stwierdziła: podpisałabym się tysiąc razy w takiej sprawie, a młoda dziewczyna patrząc na ulotkę powiedziała: jak można za coś takiego ludzi prześladować?
Praktykujący robiąc zdjęcia podpisującym się wspominał niekiedy, gdy ktoś był tym zaskoczony, że zdjęcia te przedostaną się przez zaporę internetową i prześladowani w Chinach dowiedzą się, że w Krakowie też się o nich myśli. Na to jedna sfotografowana kobieta odpowiedziała: tak na co dzień to ja nie cierpię, jak ktoś mnie fotografuje.
Przechodnie podpisują się pod petycją DAFOH
Wielu przechodzącym duchownym rozdawano materiały, które otrzymał polski Episkopat. Bez chwili namysłu podpisały się też dwie siostry zakonne.
Zebrano łącznie ok 650 podpisów i rozdano ok. 1500 ulotek w różnych językach.
* * *
Zachęcamy do drukowania i rozpowszechniana wszystkich artykułów opublikowanych na Clearharmony, lecz prosimy o podanie źródła.