Pani Zho Caixia pochodziła z Chifeng (Środkowa Mongolia). Została zatortutrowana na śmierć w lipcu 2003 roku.
Podczas pobytu w więzieniu była bardzo zdeterminowaną praktykującą Falun Gong. Strażnicy więzienni w formie tortury powiesili kobietę. Zakuli w kajdanki jej cztery kończyny i powiesili do góry na żelaznym haku w kominie. Pomimo bólu, za każdym razem kiedy ktoś zbliżył się do pani Zhou, kobieta powtarzała, że Falun Dafa jest dobre. Zhou Jianhua - zastępczyni dyrektora więzienia, mocno uderzyła kobietę w głowę, powodując silne krwawienie. Pani Zhou zmarła. Kiedy zdjęto kobietę z haka, zabrano ją do jakiegoś nieznanego miejsca na przymusowe karmienie. Dopiero wtedy zdali sobie sprawę, że kobieta była martwa kiedy zdejmowali ją z haka. Pani Zhou spędziła w więzieniu zaledwie kilka dni.
Więzienie Baoanzhao praktykuje taką metodę tortury na innych praktykujących. Zanim pani Zhou została zatorturowana na śmierć, inna praktykująca zmarła na skutek tej samej tortury.
Jeszcze inna praktykująca – pani Liu Yazhi została osadzona początkowo w Jianxin. Obecnie jest przetrzymywana w więzieniu Hohhot. Na skutek tej samej tortury, jej ciało zostało sparaliżowane.
Numery telefonów do więzienia Baoanzhao:
86-482-6700023, 86-482-6700290, 86-482-6700041
Chińska wersja dostępna na: http://www.minghui.org/mh/articles/2004/6/23/77749.html
* * *
Zachęcamy do drukowania i rozpowszechniana wszystkich artykułów opublikowanych na Clearharmony, lecz prosimy o podanie źródła.