Przeraźliwe krzyki cierpień torturowanych praktykujących Falun Gong słyszane nawet przez dźwiękoszczelne ściany

W Żeńskim Więzieniu Shanxui, strażnik Wang Fuying usiłuje zmusić praktykującą Falun Gong Li Hong do wyrzeczenia się wiary. Jest ona cały czas pilnowana przez wspόłwięźniarki. Mają rozkaz nie pozwalać jej na sen. Trwa to już wiele tygodni. Więźniarki te mają wolną rękę w egzekwowaniu posłuszeństwa Li. Bezlitośnie znęcają się nad nią, nie przebierając w środkach.

Pewnej nocy, więźniarki rozebrały Li do naga i torturowały ją fizycznie i psychicznie. Jej przeraźliwe krzyki cierpiń słychać było nawet przez dźwiękoszczelne ściany pomieszczenia.

Przed wysłaniem jej do Shanxui, Li przebywała w Zakładzie Karnym Taiyuan, gdzie przez dwadzieścia jeden dni prowadziła strajk głodowy, by w ten sposόb zaprotestować przeciwko prześladowaniom. Więźniarki usiłowały zmusić ją do jedzenia, rozwierając jej usta śrubokrętem. W czasie jednego takiego zabiegu wybiły jej dwa zęby.

Li Hong pochodzi z Taiyuan. W 2009 r. została aresztowana i zamknięta w obozie pracy. Była tam zmuszna do podpisania oświadczenia, że wyrzeka się wiary w Falun Gong. Li cały czas odmawiała. Ponieważ była bardzo zdeterminowana, wspόłwięźniarki, na polecenmie strażnikόw, brutalnie znęcałysię nad nią.

Pomimo wycieńczenia, komendant obozu kazał jej nosić ciężkie wiadra wypełnione wodą. Była też poddawana zabiegom sztucznego karmienia, co było niesamowiecie bolesne, ponieważ celem nie było jej karmienie, tylko była to jedna z barbarzyńskich tortur, jakim często poddaje się praktykujących.

Kiedyś wprowadzono do organizmu Li środek psychotropowy o dużym stężeniu, ktόry spowodował u niej upośledzenie umysłowe.