Ujawnienie nadużyć transplantacyjnych w Chinach jest bezprecedensowym krokiem podjętym przez 106 członków Kongresu USA, którzy w tym celu wystosowali list do Sekretarz Stanu Hillary Clinton. List wzywa do ujawnienia szczegółowych informacji o nadużyciach transplantacyjnych w Państwie Środka, które w ich przekonaniu zostały przekazane amerykańskiemu rządowi przez byłego zastępcę burmistrza Chongqing Wang Lijuna, podczas jego pobytu w konsulacie USA w lutym tego roku.
„Lekarze w Stanach Zjednoczonych i na całym świecie są coraz bardziej zaniepokojeni stosowaniem nieetycznych praktyk usuwania organów i nadużyć medycyny transplantacyjnej. To jest szczególnie prawdziwe w Chinach, gdzie poważne zarzuty wskazują, że niewyobrażalne nadużycia właśnie tam mają miejsce”, czytamy w liście.
„Uważa się, że w trakcie pobytu w konsulacie USA, Wang Lijun ujawnił informacje nt. grabieży organów wewnętrznych od żyjących praktykujących Falun Gong. Jeśli takie dowody zostały ujawnione i przyjęte, należy podjąć kroki w celu powstrzymania tych odrażających nadużyć. Dlatego zwracamy się do Departamentu Stanu o ujawnienie informacji związanych z nadużyciami transplantacyjnymi w Chinach, włącznie z wszelką dokumentacją, którą Wang Lijun dostarczył do naszego konsulatu w Chengdu”.
List pt. „Drogi Przyjacielu z Pracy” nawiązywał do rozprawy na temat pozyskiwania organów wewnętrznych od więźniów politycznych i religijnych w Chinach, która miała miejsce 12 września. (wiadomości) List stwierdza, że przedstawione świadectwo ukazuje „chińskie szpitale i lekarzy zmuszanych do grabieży organów wewnętrznych od więźniów, wśród których mogą być żywi praktykujący Falun Gong, Ujgurzy, Tybetańczycy i chrześcijanie.
List złożyli reprezentujący obie partie Robert Andrews (Demokraci) i Chris Smith (Republikanie) a podpisało go 106 kongresmenów z obu stron. Pełny tekst listu znajduje się tutaj.
Mordowanie chińskich obywateli i grabież organów – paliwem lukratywnego biznesu transplantacyjnego.
Według oficjalnych statystyk obecnie Chiny zaraz po Stanach Zjednoczonych wykonują największą liczbę przeszczepów rocznie. Chiński rząd twierdzi, że ponad 90% narządów pochodzi od więźniów skazanych na śmierć. Jednakże, eksperci medyczni i działacze praw człowieka uważają, iż te liczby nie zgadzają się , a ilość wykonywanych przeszczepów oznacza, że takie rozwiązanie nie jest możliwe.
Liczne badania wskazują, że luka jest wypełniana więźniami sumienia, zwłaszcza praktykującymi Falun Gong. Dziesiątkom tysięcy przetrzymywanych sympatyków Falun Gong, wykonuje się kompleksowe badania medyczne (włącznie z badaniem krwi i innych cech koniecznych do dopasowania organu dla pacjenta), następnie poddaje egzekucji w celu usunięcia organów. W ten sposób wzmacnia się i zasila przemysł transplantacyjny w Chinach, który generuje setki milionów zysku (broszura)
Publicznie dostępne dane wskazują, że Wang Lijun, którego ucieczka do amerykańskiego konsulatu wywołała wielki skandal polityczny i upadek szefa komunistycznej partii miasta Chongqing Bo Xilai, był zaangażowany w transplantację organów pochodzących od więźniów. Podczas uroczystości wręczania nagród w 2006 roku, Wang przyznał, że jako szef policji Jinzhou w prowincji Liaoning, był obecny przy tysiącach operacji usunięcia i przeszczepu organów. We wcześniejszym wywiadzie dla państwowych mediów określił doświadczenie widoku egzekucji osoby i w „przeciągu minut” ujrzenie jej organu w ciele kogoś innego jako „wzruszające”.
• Pisemne zeznania z przesłuchania 12 września dostępne tutaj.
• Broszura Centrum Informacyjnego Falun Dafa podsumowująca historię i dowody grabieży organów od więźniów sumienia uprawiających Falun Gong, dostępna tutaj.
* * *
Zachęcamy do drukowania i rozpowszechniana wszystkich artykułów opublikowanych na Clearharmony, lecz prosimy o podanie źródła.