Szanowny Mistrzu i koledzy praktykujący:
Jestem 55-letnią praktykującą w niemieckiej szkole średniej. W 2012 r. idąc przez park dowiedziałam się o Falun Dafa od grupy wykonującej ćwiczenia. Przez pierwsze trzy lata kultywacji ćwiczyłam i studiowałam Fa w domu. Potem w 2015 r. zaczęłam praktykować publicznie z grupą studiującą Fa i zaczęłam ujawniać prześladowania Falun Dafa oraz grabież organów od żywych praktykujących na Karlsruhe Platz der Grundrechte (Plac Podstawowych Praw). Nasi praktykujący corocznie organizują tam stoisko informacyjne; biorą udział w targach zdrowia i festiwalach. Poza tym edytuję artykuły dla różnych stron Dafa.
Dezintegrowanie czynników KPCh
Czytając Zhuan Falun często trafiałam na jakieś zdanie, które według mnie miało ukryte znaczenie, ale nie potrafiłam go odszyfrować. Z tego powodu, zachęcona treścią artykułów licznych praktykujących, zdecydowałam się zapamiętać Fa. Najpierw przyjęłam metodę zapamiętywania jednego zdania i potem powtarzania całego akapitu. Gdy udało mi się zapamiętać cały paragraf, kontynuowałam naukę kolejnego.
Biorąc pod uwagę, że z łatwością zapamiętywałam na raz pół strony, zdecydowałam się zastosować następujący system. Najpierw powtarzam zdanie w pamięci. Co nie było wielkim wyzwaniem, gdyż dzieliłam długie zdania na różnej długości fragmenty i potem powtarzam je jedną po drugiej.
Największe wyzwanie przychodziło, gdy miałam powtórzyć kilka zdań pod rząd. Z tego względu obmyśliłam metodę, która teraz pozwala mi podzielić paragraf na konkretne części, robię to w pewien naturalny sposób. Dzięki tej metodzie uczenie się nie przypomina zakuwania ani mnie nie męczy.
Zakrywam lewą część strony zakładką do książki. Czytam prawą część zdania i mogę w tym samym czasie [spróbować] powiedzieć z pamięci drugą część zdania [tą przysłoniętą]. W ten sposób czytam fragment - z pamięci mówię [drugi] fragment - czytam - to pozwala mi powtórzyć cały paragraf. Kiedy się zgubię, odsłaniam zakładkę i zerkam na tekst. Z tą metodą zapamiętywanie paragrafu zajmuje mi nie więcej jak trzy powtórki.
Potem przesuwam zakładkę na drugą stronę. To, co wcześniej było zasłonięte, teraz jest widoczne i ta niewidoczna dotąd część zostaje dodana do pamięci.
Gdy ta część zapada w pamięć można powtórzyć cały akapit z pamięci. Możliwe, że czasami trzeba sprawdzić tekst, ale po dwukrotnym powtórzeniu, lub trzykrotnym, zapamiętywanie jest ukończone. Tym sposobem nie przemęczam się. Poza tym pomaga to pokonać niechęć do zapamiętywania, gdy blokują nas nieprzezwyciężone przeszkody. Ta metoda jest czymś wręcz odwrotnym, gdyż tutaj zapamiętywanie jest przyjemnością.
W trakcie zapamiętywania moje zrozumienie Fa pogłębiło się. Zdania, które w przeszłości pomijałam, teraz nabrały wagi. Wiele kwestii, które w pewnym czasie były przede mną ukryte, w pełni się wyjaśniły.
Mistrz powiedział w Zhuan Falun, wykład pierwszy, Dlaczego praktykowanie ćwiczeń nie zwiększa gong: „Gdy tylko sfera twojego myślenia odrobinę się wzniesie, kilka złych rzeczy zostanie usuniętych z twojego ciała. Jednocześnie musisz znieść jeszcze trochę cierpienia i trudów, aby część karmy została usunięta z twojego ciała. Wtedy będziesz mógł po trochu się wznosić. Innymi słowy, natura wszechświata nie będzie miała na ciebie tak dużego ograniczającego wpływu.”
Zmiany w wysiłkach związanych z wyjaśnianiem prawdy o Falun Gong i grabieży organów od praktykujących Falun Gong
Tuż przed przerwą semestralną wraz z kolegą praktykującym z Wietnamu staliśmy przed Uniwersytetem Karlsruhe i studentom [z Niemiec] oraz z wymiany z Chin i chińskim kolegom z pracy rozdawaliśmy materiały o grabieży organów. W porównaniu z niemieckimi studentami bardzo niewielu chińskich studentów brało ulotki. Szli w naszym kierunku, ale potem obchodzili nas szerokim kołem, żeby następnie wejść na uczelnię. Niektórzy nawet odskakiwali na bok, jak tylko nas zauważyli. Bardzo nas to smuciło. Kolega praktykujący zasugerował żebyśmy w przyszłości wysłali FZN w kierunku uniwersytetu i rzeczywiście zrobił tak następnym razem.
Gdy ponownie rozdawaliśmy materiały o Falun Gong, sytuacja zmieniła się tylko odrobinę od wcześniejszej. Niemniej jednak mogliśmy odbyć dobre rozmowy z częścią owych studentów. Kolega praktykujący był w stanie omówić czynniki dotyczące KPCh.
Poruszyliśmy również kwestię tego, że „Dobro nagradzane jest dobrem” oraz że nie powinno się zostawać członkiem Partii w celu załatwienia sobie w przyszłości dobrej pracy.
Jeden student w bardzo miły i uprzejmy sposób próbował nas przekonać, że całkowicie się mylimy. Chciał mi udowodnić, że Dziewięć komentarzy nt. KPCh to totalna bzdura. Otworzył kilka stron, przeczytał je, ale nie znalazł niczego, co uznałby za błędne. Rozmawialiśmy jeszcze długo o partii zanim odszedł.
Niemniej jednak martwiliśmy się co zrobić z innymi przechodniami, którzy odmawiali wejścia z nami w kontakt.
Odczułam wtedy głęboką i silną obawę: „Istoty, które idą w moim kierunku [ale nie biorą ulotek] zostaną zniszczone i ogromne wymiary, za jakie są odpowiedzialni, też zostaną zniszczone”. Mój umysł wysłał więc myśl: „Proszę cię dla swojego dobra weź ulotkę!”.
Nagle zbliżający się chińscy studenci i moi współpracownicy, Chińczycy, okazali zainteresowanie. Brali niemieckojęzyczne ulotki o grabieży organów i niektórzy czytali je od razu, gdy czekali na tramwaj. Tylko kilku zachowywało się agresywnie, gdy mijało nas bez zatrzymywania się.
W Zhuan Falun, wykład pierwszy, Dlaczego praktykowanie ćwiczeń nie zwiększa gong Mistrz powiedział: „Wszelkie materie we wszechświecie, włącznie z wszelkimi substancjami przenikającymi cały wszechświat, są istotami rozumnymi, wszystkie posiadają umiejętność myślenia. Wszystkie są formami istnienia Fa wszechświata na różnych poziomach (…)”
Po jakimś czasie dwóch chińskich studentów podeszło do mnie. Zatrzymali się na chwilkę i zdążyłam jednemu dać ulotkę. Drugi popatrzył na ulotkę i podniesionym głosem, ze złością, powiedział nerwowo „Falun Gong!”. Ja na to odpowiedziałam mu po angielsku, ku memu zaskoczeniu całkiem spokojnie, „Tak to jest o Falun Gong! Cóż cię tak bardzo niepokoi?” Wykonał kilka zdenerwowanych ruchów, jakby w głowie przygotowywał się na podarcie ulotki a wraz z nią Falun Gong. Jego kolega nadal trzymał w ręce ulotkę. Odpowiedziałam ze spokojem w sercu, bez chęci debatowania czy kłócenia się z nim: „To jest twoje zrozumienie. Cóż cię tak niepokoi?”
Wszystko umilkło i wydawało się, że nawet powietrze zamarło.
Ten drugi młody mężczyzna chciał zatrzymać ulotkę. Powiedział do nas „Przyjrzę się temu!”. Ten rozzłoszczony student nagle drgnął, jakby obudził się ze snu. Zmienił mu się wyraz twarzy. Wyglądał jakby przemienił się w inną osobę, jakby się odnowił. Po czym obaj odeszli w spokoju.
Biorąc pod uwagę to, że zapamiętywałam Fa, wiedziałam, że mogę mówić bez strachu ze spokojnym sercem.
"Boskość pozwala man rozprzestrzeniać prawdę" – (Powrót, wiosną roku 2009, Hong Yin IV)
Miałam kilka drobnych przywiązań tak jak i kilka złych poglądów. Zła substancja została usunięta z mojego ciała, co sprawiło, że łatwiej wyjaśnia mi się prawdę o Falun Gong i prześladowaniach. Dzięki temu codzienni ludzie mają szansę zostać ocalonymi, ponieważ osiągnęliśmy wymagany [poziom] cnoty.
Z biegiem czasu odkryłam, że zaczynam czuć współczucie względem tych, którzy zachowują się grubiańsko, gdy nas mijają. Oni też poczuli sympatię, względem Chińczyków w Chinach.
Chociaż odczuwali strach brali niemieckojęzyczne ulotki, gdy mówiłam im o mordowaniu ludzi w Chinach w celu wzbogacenia się. „Chcielibyśmy coś z tym zrobić” odpowiadali. Oczywiście jest to nadal dalekie od wszystko-obejmującej deklaracji, że będą działać przeciwko prześladowaniom, ale jest to mały krok w kierunku otwierania serc na te trudne sprawy, w przypadku których trudno jest dotrzeć do ludzi.
Dziękuję Mistrzu i koledzy praktykujący.
To jest moje aktualne zrozumienie. Proszę wskażcie mi, jeśli wysnułam jakieś błędne wnioski.
Przesłany na Europejską Konferencję Wymiany Doświadczeń 2017 w Paryżu
* * *
Zachęcamy do drukowania i rozpowszechniana wszystkich artykułów opublikowanych na Clearharmony, lecz prosimy o podanie źródła.