Kanada: Przed siedzibą Sądu Quebec w Montrealu zorganizowano żywą ekspozycję metod tortur stosowanych przez chiński reżim wobec praktykujących Falun Gong.

W dniu 5 sierpnia br. przed budynkiem Sądu Quebec w Montrealu zorganizowano żywą ekspozycją metod tortur stosowanych przez chiński reżim wobec praktykujących Falun Gong w Chinach, chcąc w ten sposób obrazowo przemówić do ludzi pokazując przemoc, jaka ma tam miejsce. Część grupy praktykujących wykonywała obok łagodne ćwiczenia Falun Gong.
Trudno było oglądającym ludziom połączyć te dwie skrajne ze sobą sceny, gdzie jedna pokazuje harmonię i piękno, a druga horror przemocy.
Wiele osób doznało szoku na widok tak prawdziwie wyglądających scen, zwłaszcza, że jedynym powodem, by znaleźć się w okowach zbrodni z rąk reżimu Jianga Zemina jest wiara w Prawdę, Miłosierdzie i Tolerancję.

Metody tortur, które pokazano, są nielicznymi spośród setek stosowanych w chińskich więzieniach i obozach pracy wobec niewinnych praktykujących Falun Gong.

Starszy mężczyzna przechodzący obok, zdumiony widokiem, zapytał o znaczenie tej ekspozycji. Kiedy wytłumaczono mu, że w tej samej chwili takie sceny odgrywane są naprawdę w chińskich więzieniach i karnych obozach pracy, i że trwa to już 5 lat, gdzie ofiarami tej przemocy są nie kryminaliści, tylko niewinni praktykujący, wierzący w Prawdę, Współczucie i Tolerancję. Po usłyszeniu tej informacji z oburzeniem wykrzyknął: „ Jiang Zemin powinien zostać schwytany i potraktowany jak Saddam Husein”.

Młoda kobieta fotografująca sceny tortur powiedziała: „Byłam nie tak dawno w Chinach; będąc na Placu Tiananmen doznałam szoku, kiedy ktoś na widok medytujących ludzi powiedział do mnie:”Nie patrz na nich. Oni ćwiczą Falun Gong. „Nie patrz - w przeciwnym razie będziesz mieć duże problemy.”
Dzisiaj rozumiem, dlaczego tak mi powiedziano i dziękuję wam”.

Po zapoznaniu się z faktami i obejrzeniu ekspozycji, miejscowa policjantka powiedziała wstrząśnięta:” Dziękuję wam bardzo, że dzięki temu co robicie mogłam poznać fakty. Nie wiedziałam, że takie rzeczy rozgrywają się w Chinach”.

Przejeżdżający rowerem mężczyzna również zatrzymał się, by obejrzeć ekspozycję. Skomentował to słowami:”Jako istoty ludzkie na tej ziemi dzierżymy odpowiedzialność, by zapobiec tym prześladowaniom”.

Dla wielu ludzi, którzy obejrzeli ekspozycję bardzo trudno było zaakceptować fakt, że w dzisiejszym świecie można być w ten sposób prześladowanym i to za uznawanie zasad Prawdy, Miłosierdzia i Tolerancji.

Młoda dziewczyna nie mogła powstrzymać płaczu na widok takich barbarzyńskich scen, chowając twarz w ramionach swojego chłopaka, który trzymając ją pod rękę pomógł jej przejść na drugą stronę ulicy. Idąc tak wielokrotnie odwracała głowę w kierunku tego, co wpierw zobaczyła.

Z kolei młody chłopak wziął garść ulotek i z własnej inicjatywy zaczął rozdawać ludziom na ulicy.
Wiele osób podpisało się pod petycjami poparcia praktykujących w Kanadzie w sprawie procesu wymierzonego przeciwko insynuatorowi prześladowań przeciwko Falun Gong -Jiang Zeminowi.

Reporter piszący sprawozdanie z tego wydarzenia zauważył, że na miejsce ekspozycji przybyło też wielu Chińczyków, którzy przyjęli wręczone im materiały z informacjami o Falun Gong i prześladowaniach.
Niektórzy wpisali swoje nazwiska pod petycjami poparcia procesu, mającego odbyć się w Kanadzie przeciw byłemu Przewodniczącemu Chin – Jiang Zeminowi.
Sytuacja taka jeszcze do niedawna była wprost nie spotykana wśród Chińczyków. Powodem tej zmiany jest wzmożona aktywność systematycznego wyjaśniania faktów przez praktykujących Falun Gong na całym świecie, a zwłaszcza w samych Chinach i to w obliczu trwającego terroru i dzikiej przemocy. Wielu ludzi już po prostu nie wierzy w oszczerstwa chińskiego rządu, który dysponuje potężną machiną propagandową.
Jeden z praktykujących powiedział:” Dzisiaj świadkiem naszej ekspozycji było między innymi dwóch Chińczyków, turystów, którzy będąc wyraźnie pod wpływem kłamstw tej propagandy uznali, że ekspozycja ta urąga reputacji Chin. Fakt ten wskazuje, że propaganda reżimu Jianga nadal zbiera plon w zatruwaniu ludzkich umysłów i dlatego podejmujemy wszelkie wysiłki, by wyjawiać prawdę”.

Praktykujący odpowiedzialny za współpracę z policją i mediami podkreślił, że lokalna policja wraziła swoje poparcie wobec naszej inicjatywy. Kiedy ktoś z oglądających zakwestionował wystawę tego typu ekspozycji przed budynkiem Sądu, jeden z patrolujących policjantów powiedział do praktykujących:”Nielegalnym byłoby nie pozwolenie na przeprowadzenie tego typu ekspozycji. Gdyby wszyscy protestujący przed sądem byli tak pokojowo nastawieni jak ci praktykujący Falun Gong, nie mielibyśmy nic przeciwko temu, nawet gdyby takie protesty odbywały się codziennie.

Powyższe wydarzenie zostało zrelacjonowane przez reporterów „Canada Press montrealską stację TV CFCF12, główne pismo wydawane w Montrealu „La Press” oraz francuską stację TV.
Tego samego dnia stacja TV CFCF12 nadała w swoim wieczornym dzienniku reportaż, pokazując niektóre z ujęć ekspozycji.