|
LOS ANGELES (FDI) - Jako część ogólnoświatowej kampanii prześladowań Falun Gong, reżim chiński wywiera nacisk na rząd Tajlandii o deportowanie obywatela Szwecji, praktykującego Falun Gong zamieszkałego w Tajlandii.
W dniu 29 kwietnia, w pierwszy dzień wizyty chińskiego premiera Wen Jiabao w Tajlandii, aresztowano panią Pirjo Svensson z podejrzeniem o planowanie rozpowszechniania informacji o prześladowaniach Falun Gong w Chinach.
"Nic złego nie zrobiłam" - mówi pani Svensson, 50-latka, która mieszka dwa lata w Tajlandii wraz z mężem. Została aresztowana po tym jak znaleziono u niej w mieszkaniu VCD. VCD są to dyski kompaktowe z wideo, które można odtwarzać w komputerze, i które zawierają film dokumentalny z Chin.
Praktykujący z licznych krajów rozprowadzają te płyty aby ujawnić łamane w Chinach prawa człowieka wobec Falun Gong. Jak mówi pani Svensson zawierają one "prawdę o prześladowaniach niewinnych praktykujących Falun Gong".
Przez tą kampanię prześladowań, były przywódca Chin - Jiang Zemin - jest oskarżany o tortury, zbrodnie przeciwko ludzkości i ludobójstwo w kilkunastu krajach. Jeden z takich procesów sądowych odbywa się w Stanach Zjednoczonych w Okręgowym Sądzie w Chicago.
Ambasada szwedzka w Tajlandii natychmiast zareagowała żądając "natychmiastowego wyjaśnienia" od tajlandzkiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych. Ambasada pomogła także pani Svensson przygotować dokumenty o odwołanie się i okazała pomoc podczas procesu. Ambasada zaoferowała zapłacenie kaucji za panią Svensson aby przyspieszyć jej uwolnienie z aresztu.
Oficerowie imigracyjni w Tajlandii wskazali, że decyzja o aresztowaniu była podjęta na wysokim szczeblu na "specjalną prośbę" rządu Tajlandii w celu utrzymania dobrych stosunków z Chinami.
To nie jest pierwszy przypadek kiedy rząd szwedzki przychodzi z pomocą dla praktykujących Falun Gong. Po 20-tym listopada 2001 roku, po zatrzymaniu sześciu szwedzkich praktykujących w Pekinie, szwedzki Minister Spraw Zagranicznych - pani Anna Lindh oświadczyła: "Moim zdaniem jest to całkowicie nie do przyjęcia. A jednak jest to niestety powszechne jeżeli chodzi o Chiny. Mimo faktu, że podpisali oni konwekcje ONZ i oświadczyli, że będą przestrzegać praw człowieka, widzimy że prześladowania Falun Gong stają się coraz gorsze na tle innych."
Duży nacisk Chin miał miejsce w czasie kiedy odbywała się pilna konferencja o SARS w Tajlandii.
"Reżim chiński okłamuje świat, a następnie oczekuje aby się wszyscy temu podporządkowali" - powiedziała rzeczniczka z centrum informacyjnego Falun Dafa - pani Gail Rachlin. "Nie chcą się przyznać ludziom z innych krajów, że prześladują niewinnych ludzi i nawet naciskają na inne kraje aby uzyskać poparcie w tym co robią."
Reżim chiński wielokrotnie zmuszał rządy z niejednego kraju o zakaz apelacji międzynarodowej wspólnoty w imieniu Falun Gong. Pomimo gróźb i kłamstw reżimu Jiang Zemina, wiele krajów pozostaje wiernych własnym konstytucjom i pozwala, aby tego typu apelacje miały miejsce. Co więcej apele popierające Falun Gong zyskały międzynarodową reputację jako całkowicie pokojowe.
Ostatecznie policja z wielu krajów - takich jak Islandia, Niemcy i Meksyk podczas wizyty Jianga w 2002 r. - prawiła komplementy, że apele Falun Gong są pokojowe, szlachetne i utrzymane w porządku.
"Jest to wspaniałe i korzystne dla świata, że taki ktoś jak pani Svensson pokojowo stawiła czoła mówiąc NIE prześladowaniom," - powiedziała praktykujący Falun Gong Jillian Ye, inżynier programistka z Toronto, Kanada. "Jest to słuszna akcja, która powinna być wspierana i popierana przez wszystkie rządy".
"Tajlandia jest krajem niezależnym i demokratycznym, silnie zakorzenionym w religii i wolności wyboru" - powiedział Alan Adler, dyrektor NGO Przyjaciół Falun Gong USA. "Jest naszym najszczerszym życzeniem, aby Tajlandia nadal popierała zasady wolności i sprawiedliwości, które posiada i nie była przedmiotem przekupstwa i aby nie ulegała naciskowi rządu chińskiego".
Mimo tego, pod bezprawnym naciskiem Chin, rząd Tajlandii musi jednak deportować panią Svensson. Deportacja jej może być widziana jako poparcie reżimu Jianga - jego prześladowań, które równają się z ludobójstwem i przejawiają się poprzez tortury, oszczerstwa i pranie mózgu, które są ujawniane przez media, rządy i międzynarodowe organizacje praw człowieka.
"Tajlandia ma długą historię niepodległości i kreuje swoją własną drogę" - powiedział John Nania, praktykujący Falun Gong, który uczył w szkole publicznej w Tajlandii. "Nalegamy na rząd Tajlandii aby uwolnił panią Svensson. Jeżeli to zrobią, okażą poparcie dla uniwersalnych zasad moralności i praw człowieka i pokażą światu, że ten naród żyje zgodnie z nazwą 'Wolny Kraj'".
# # #
Wiadomości - 04 maja 2003 r.
* * *
Zachęcamy do drukowania i rozpowszechniana wszystkich artykułów opublikowanych na Clearharmony, lecz prosimy o podanie źródła.