Francja: Dijon - dwudniowe zajęcia promujące praktykę Falun Gong.

W dniu 9 i 10 września 2004 r. francuscy praktykujący Falun Gong udali się do Dijon, by zorganizować tam punkt informacyjny, mając na celu zapoznanie mieszkańców z praktyką oraz, by uświadomić ich o trwających w Chinach brutalnych prześladowaniach.

Po przybyciu na miejsce, okazało się, że rzeczywiście mieszkańcy Dijon nic na temat Falun Gong ani prześladowań nie wiedzieli. Tym bardziej pragnęli dowiedzieć się jak najwięcej. Po zapoznaniu się z faktami, wyrazili swoje zaniepokojenie całą sytuacją. Odnosiło się wrażenie, że ludzie tutaj bardzo czekali na informacje o Falun Gong.
Praktykujący w ciągu tych dwóch dni rozdali bardzo dużo ulotek i materiałów o Falun Gong.
Wiele osób podpisało petycje wzywające do zakończenia prześladowań.

Pomimo, że mieszkańcy Dijon nic wcześniej na temat Falun Gong nie słyszeli, jednak byli dość dobrze zorientowani o sytuacji w Chinach i o tym, jak gwałcone są tam prawa człowieka. Wyjaśnienie im prawdy o prześladowaniach Falun Gong, które trwają juz ponad 5 lat było bardzo ważne.

Kiedy przybyliśmy na miejsce, gdzie miały odbyć się zajęcia przedstawiające fakty o Falun Gong, okazało się, że ulica, przy której chcieliśmy ustawić swoje stoiska jest zajęta przez budowniczych, którzy pracowali przy remoncie budynku. W dodatku na chodniku została postawiona przez nich metalowa konstrukcja rusztowania.
Jednak wkrótce problem ten sam się rozwiązał, gdyż pracujący tam robotnicy zaczęli wszystko składać i usuwać.
Jak uporali się ze swoimi pracami, pomogli nam ustawić nasze stoisko.

Ponieważ wcześniej zawiadomiliśmy odpowiednie organa rządowe o naszym przedsięwzięciu, nikt nawet do nas nie podszedł, by sprawdzić, czy dysponujemy takim pozwoleniem. Jedynie policjanci (jako przedstawiciele prawa) wielokrotnie podchodzili do nas, ale tylko po to, by porozmawiać na temat Falun Gong i o prześladowaniach w Chinach.

Nasze stoisko zwróciło uwagę wielu ludzi, którzy stale do nas podchodzili, chcąc dowiedzieć się prawdy. W międzyczasie zastanawialiśmy się, w jaki sposób moglibyśmy wyrazić nasze podziękowanie urzędnikom, którzy wydali nam pozwolenie zorganizowania stoiska, dzięki czemu tak wielu mieszkańców Dijon mogło dowiedzieć się prawdy, gdy właśnie podeszła do nas kobieta, przedstawiając sie jako Naczelnik Urzędu Miejskiego w Dijon. Powiedziała, że to ona osobiście podpisała nasze pozwolenie i przyszła zobaczyć jak sobie radziliśmy oraz, by dowiedzieć się więcej o Falun Gong.
Byliśmy jej za to bardzo wdzięczni, składając od razu na jej ręce nasze podziękowania.
Dowiedzieliśmy się również od zdumionych mieszkańców, że aż dwa dni mogliśmy prowadzić naszą działalność, gdyż normalnie było to rzadkością w mieście. Wiele osób chciało nauczyć się wykonywania ćwiczeń Falun Gong.
Nawet jedna z zainteresowanych osób zaproponowała wygodną dla wszystkich lokalizację na zorganizowanie miejsca do wspólnych ćwiczeń.

Całość przedsięwzięcia skupiła sporą uwagę mieszkańców. Owocne wyniki naszych wysiłków były przede wszystkim ich zasługą.