Pani Ren Tingfang i jej córka Zhang Xiaohe pochodziły z miejscowości Dayushu w powiecie Gulang, prowincji Gansu.
Ren była w wieku około 50 lat. Praktykowała Falun Gong, tak jak i cała jej rodzina. W grudniu 2000 r. udała się do Pekinu, by zaapelować o sprawiedliwość dla niesłusznie prześladowanej praktyki, której zasadami są Prawda, Miłosierdzie i Tolerancja.
Na miejscu, do którego przybyła ze swoją apelacją została zaaresztowana i później zesłana do Przymusowego Obozu Pracy. Rok później została stamtąd zwolniona. Zmarła w kwietniu 2002 roku.
Córka pani Ren – Zhang Xiaohe, jako praktykująca Falun Gong również zaznała brutalnej przemocy z rąk urzedników reżimu komunistycznego. Po ukończeniu szkoły średniej nie otrzymała pozwolenia na uczęszczanie do technikum zawodowego z powodu zaangażowania się w praktykę Falun Gong. Funkcjonariusze policji Komendy w Gulang wielokrotnie nachodzili ją w domu, wywierając na nią presję, by wyrzekła się swojej wiary. Będąc pod stałą presją psychiczną oraz z obawy przed zaaresztowaniem postanowiła opuścić dom i zdać się na bezdomność. Przez dwa lata prowadziła tułacze życie, tj. od 2000 r. do 2002 r.
Życie w ciągłym ukryciu i strachu, bez środków do życia i bez bliskości rodziny spowodowało, że z młodej, zdrowej dziewczyny został tylko wrak człowieka. Zhang ważyła zaledwie 35 kg.
W październiku 2002 roku jedna z praktykujących Falun Gong znalazłszy ją, przygarnęła ją do swojego domu.
Zhang nie uniknęła jednak konfrontacji z policją i została zatrzymana na przesłuchanie.
Była już wtedy tak słaba, że nie mogła mówić. Jednakże policjant zmuszał ją, by odpowiadała na zadawane przez niego pytanie skinieniem głowy. Zhang coraz bardziej zaczęła podupadać na zdrowiu i 20 dni później, kiedy powróciła do swojego domu, oddała swoje młode życie. Miała tylko 23 lata.
* * *
Zachęcamy do drukowania i rozpowszechniana wszystkich artykułów opublikowanych na Clearharmony, lecz prosimy o podanie źródła.