Tajwan: Promowanie Falun Gong w tajwańskich więzieniach.

1. Władze więzienia Ludao umożliwiły po raz drugi przeprowadzenie 9-cio dniowego seminarium studiowania wykładów Falun Gong.

Od 29 lipca do 5 sierpnia 2005 r. władze więzienia Ludao umożliwiły już po raz drugi zorganizowanie 9-cio dniowego seminarium studiowania Falun Gong dla swoich podopiecznych.
Po raz drugi praktykujący Falun Gong z Tajwanu zawitali w mury tego samego więzienia organizując dla penitencjariuszy zajęcia Falun Gong, w których udział na ochotnika wzięło 19 osób. Kilka spośród tych osób już od ubiegłego roku praktykuje Falun Gong, czyli od czasu, kiedy praktykujący po raz pierwszy złożyli tam swoją wizytę. Każdego poranka, grupa ochotników przez dwie godziny oglądała wideo z nagraniami wykładów prowadzonych przez Mistrza Li Hongzhi, a po południu przez następne dwie godziny dzieliła się doświadczeniami w kultywacji oraz wykonywała ćwiczenia Falun Gong. Kiedy 9-cio dniowe seminarium dobiegło końca wiadomym było, że więźniowie, którzy wzięli w nim udział pozyskali nowe spojrzenie na życie i świat.

Na początku seminarium praktykujący Falun Gong dokonali swojej prezentacji, a następnie pokazali więźniom wideo, na którym Mistrz udziela wykładu. Ci więźniowie, którzy podjęli praktykę w ubiegłym roku z powagą i namaszczeniem wsłuchiwali się w każde słowo Mistrza i na pierwszy rzut oka widać było, jak cenią sobie ten moment mając szansę na kultywowanie.

2. Dzielenie się doświadczeniami oraz wspieranie odwagi więźniów.

Na drugi dzień trwania seminarium z miejscowości Sanxia przyleciał samolotem inny praktykujący Falun Gong, by także wziąć udział i podzielić się swoim doświadczeniem.
Podczas spotkania powiedział on, że o Falun Gong dowiedział się od innego praktykującego, który jest lekarzem więziennym i że on sam kiedyś przebywał w więzieniu. Zbiegiem okoliczności miał styczność z tym lekarzem, który powiedział mu o Falun Gong. Kiedy sam dzielił los więźnia ( odsiadywał dożywocie) nagle dostąpił okazji zwolnienia warunkowego. Jednak porywczy temperament z powrotem sprowadził go za kratki. Kiedy na poważnie wgłębił się w nauki Falun Dafa, zdecydował się podążać prawą droga, której głównymi pryncypiami są: Prawda, Miłosierdzie i Tolerancja. Poznając prawdziwy cel swojego życia był w stanie całkowicie zmienić się. Podczas swojej kultywacji napotykał na wiele przeciwności ze strony innych ludzi. Kiedy ktoś uderzył go w twarz był w stanie powstrzymać się, by nie oddać. Jakakolwiek wystąpi sytuacja jest w stanie osiągnąć wymagany standard dla praktykującego. Kiedy już porzucił myśl o wcześniejszym wyjściu z więzienia okazja znów do niego zapukała, dając mu wolność i opuszczenie murów.

3. Przełożeni więzienia chwalą postępy swoich podopiecznych w kwestii podwyższenia ich moralnego charakteru (xinxing).

Więźniowie nie dysponują stabilnym środowiskiem, w którym mogliby wymieniać swoje poglądy, tak jak inni praktykujący. Nietrudno zauważyć, że ci więźniowie, którzy praktykują bardzo cenią sobie takie chwile. W ostatnim dniu nikt nie przejawiał chęci opuszczenia miejsca codziennych spotkań. Podczas wymiany doświadczeń, jeden z nowych słuchaczy powiedział, że uświadomił sobie wiele złych nawyków i od tej pory będzie stosował się do zasad: Prawdy, Miłosierdzia i Tolerancji, by pozbyć się z wszelkich nieczystości w swoim umyśle. Inny z kolei więzień opowiedział, że przez wiele lat cierpiał na bóle brzucha, które całkowicie ustąpiły, od kiedy zaczął praktykować Falun Gong. Jeszcze inny powiedział, że to szansa od boga, by móc kultywować, którą bardzo sobie ceni.

4. Uwaga na prześladowania po drugiej stronie cieśniny.

Falun Dafa w Tajwanie zmienia serca więźniów pozwalając im na naprowadzenie ich życia ze złej ścieżki na dobrą. Natomiast w Chinach praktykujący, za to, że podążają drogą Prawdy, Miłosierdzia i Tolerancji są więzieni, a nawet torturowani na śmierć. Tajwańscy praktykujący Falun Gong mają szczerą nadzieję, że w Chinach nastąpi zmiana pozwalając ludziom kroczyć drogą dobra bez obawy o więzienie i przemoc tylko z tego powodu.