Dnia 9 grudnia 2005 r. spadł w Chicago obfity śnieg. Były to największe, jak dotychczas opady śniegu w tym roku. W następnym dniu śnieg nadal padał, jednak praktykujący Falun Gong nieporuszeni tym faktem, tak, jak zwykle udali się przed konsulat chiński, by w cichym proteście zamanifestować swoje potępienie wobec Komunistycznej Partii Chin, która dopuszcza się nieludzkich zbrodni wobec ludzi, którzy postępują drogą Prawdy, Miłosierdzia i Tolerancji.
Praktykujący odgarnęli zwały śniegu tak, by mogli usiąść, po czym wysyłali prawe myśli. Wykonywali także ćwiczenia Falun Gong.
W zawierusze śnieżnej i ostrym wietrze wręczali szybko przemykającym przechodniom ulotki informujące o faktach prześladowań wobec Falun Gong, które trwają już siódmy rok.
* * *
Zachęcamy do drukowania i rozpowszechniana wszystkich artykułów opublikowanych na Clearharmony, lecz prosimy o podanie źródła.