Whangarei jest miastem na Północnej Wyspie w Nowej Zelandii o dystansie dwóch godzin jazdy od Auckland. Mieszkańcy tego obszaru, w tym Maorysi oraz spora grupa emigrantów z Wielkiej Brytanii są bardzo przyjacielscy i naturalni. Podczas świąt noworocznych praktykujący z Nowej Zelandii odwiedzili miasteczko Whangarei, by przedstawić lokalnym mieszkańcom praktykę Falun Gong oraz, by ujawnić im fakty o prześladowaniach, jakie mają miejsce w Chinach. Kilku dziennikarzy miejscowych mediów przedstawiło reportaże i wiadomości na ten temat.
Podczas ujawniania faktów prześladowań praktykujący byli często pytani, czy zbrodnie popełniane przez Komunistyczną Partię Chin mają jakikolwiek związek z Nową Zelandią. W jaki sposób mogliby mieszkańcy Nowej Zelandii pomóc w zakończeniu tych prześladowań?
Widząc zdjęcia dokumentujące brutalne traktowanie i torturowanie praktykujących Falun Gong w Chinach przez Komunistyczną Partię Chin jeden z oglądających je mężczyzn rozpłakał się tuląc do siebie praktykującego. Powiedział, że prześladowania te, o których dopiero teraz dowiedział się, że mają miejsce, niesamowicie go zasmuciły. Mieszkaniec Wielkiej Brytanii, który wyemigrował do Nowej Zelandii w 1963 roku miał dobre zrozumienie spraw komunizmu. Powiedział, że pewnego czasu i w Nowej Zelandii utworzyła się partia komunistyczna, tylko na szczęście ludzie nie mogli zaakceptować jej doktryn. Inny z kolei mężczyzna powiedział, że chociaż rozumiał, na czym polegał komunizm i ile uczynił zła, jednak po obejrzeniu zdjęć prześladowanych i torturowanych praktykujących doznał szoku.
Praktykujący Falun Gong zademonstrowali także ćwiczenia, do wykonywania których przyłączyła się mała dziewczynka ze swoim młodszym bratem, których matka przyglądała się siedząc obok.
* * *
Zachęcamy do drukowania i rozpowszechniana wszystkich artykułów opublikowanych na Clearharmony, lecz prosimy o podanie źródła.