18 września 2004 r. lokalni urzędnicy Biura 6-10 dokonali aresztu wobec Tan Yajiao i jej męża Liang Tielong z Benxi w prowincji Lioaning za to, że ujawniali ludziom prawdę o prześladowaniach Falun Gong.
Tan Yajiao była w ciąży. Tej samej nocy była brutalnie torturowana. Czterech, czy pięciu silnych, młodych policjantów nieustannie biło ją i raziło pałkami, będącymi pod wysokim napięciem prądu dopóki nie upadła straciwszy przytomność. Tan została później wysłana do Zakładu Karnego Bailou w Benxi, gdzie dalej była torturowana. Żeby zaprotestować przeciwko brutalnej przemocy ogłosiła strajk głodowy. Policjantka Hang Jinjuan zakuła kajdanami jej nogi i ręce, tak, by nie mogła się ruszyć, po czym nakazała kilku więźniarkom, by ją pobiły. Dni bestialskich tortur spowodowały, że poroniła, jednak nie otrzymała żadnej opieki lekarskiej. W rezultacie tych przeżyć Tan była w niesamowitym szoku i bólu.
Po czterech miesiącach pobytu w więzieniu, Sąd Okręgowy Pingshan skazał Tan na karę dziewięciu lat więzienia, a jej męża na dwanaście lat. Małżeństwo przebywa w więzieniu w Dabei w Shenyang, w prowincji Liaoning. ( Szczegółowy raport w j. angielskim: http://www.clearwisdom.net/emh/articles/2005/6/26/62260.html
* * *
Zachęcamy do drukowania i rozpowszechniana wszystkich artykułów opublikowanych na Clearharmony, lecz prosimy o podanie źródła.