Trzy dni po pobycie w Nowym Jorku ( konferencja i parada Falun Dafa – 25 i 26 marca) dwoje polskich praktykujących udało się do Waszyngtonu, by wziąć udział w pokojowym proteście zorganizowanym przed Białym Domem. W tym dniu zebrało się tam wielu praktykujących Falun Gong przybyłych z całego świata, by zwrócić uwagę Prezydenta Busha, jego administracji i amerykańskich mediów na ujawnioną sprawę istnienia w Chinach obozów koncentracyjnych, w których przetrzymywani są praktykujący Falun Gong, z których pobierane są przez komunistyczny reżim organa ich ciał z przeznaczeniem na przeszczepy w celu czerpania ogromnych korzyści finansowych.
W manifestacji przed Białym Domem obecność swoją zaznaczył także Tomek, który przyleciał do Stanów Zjednoczonych z Polski. Tomek poproszony został przez stację telewizyjną NTD TV o udzielenie wywiadu z racji swojego pochodzenia, jako, że w przeszłości także, jako kraj doświadczyliśmy rządów komunistycznego ustroju. Tomek był też aktywny tłumacząc przechodniom w Waszyngtonie prawdę o ujawnionych w Chinach obozach koncentracyjnych.
* * *
Zachęcamy do drukowania i rozpowszechniana wszystkich artykułów opublikowanych na Clearharmony, lecz prosimy o podanie źródła.