4 listopada 2001 r. praktykujący Falun Dafa został zaaresztowany przez funkcjonariuszy z komendy Xingongdi rejonu Tiefeng w Qiqihar. Podczas pobytu w zakładzie podlegał brutalnym torturom rażenia jego intymnych części ciała prądem wysokiego napięcia oraz zmuszany był do siedzenia przez długie godziny na tzw. „tygrysiej ławce”. By zaprotestować przeciwko przemocy odmówił przyjmowania więziennych posiłków. Strajk głodowy trwał trzy dni. Po tym Hongdong został przeniesiony do więzienia w Qiqihar. Pod koniec 2002 roku został skazany na 10 lat więzienia. Po obchodach Chińskiego Nowego Roku 2003 przeniesiono go znów, tym razem do więzienia Tailai, gdzie także był poddawany różnym formom brutalnej przemocy, w rezultacie czego 15 maja 2005 roku nastąpiła jego śmierć.
16 sierpnia 2004 roku Druga Dywizja Dziewiątego Okręgu Więzienia w Tailai usiłowała nakłonić Hongdong do poddania się i wyrzeczenia się wiary w Falun Gong i podpisania oświadczeń gwarancyjnych. By zmusić go do tego, instruktor więzienny przywiązał go do metalowego imadła z przyciskiem na klatce piersiowej. Zmuszany był także do całodobowego siedzenia na betonowej, zimnej podłodze. Czasami w ciągu dnia personel więzienny zabierał go na zewnątrz, by paradować z nim pomiędzy ludźmi.
Trzy dni później Pan Hongdong udał się na strajk głodowy. 1 września 2004 r. podczas skrajnie nasilonych prześladowań Pan podpisał wbrew swojej woli oświadczenie o odstąpieniu od praktyki Falun Gong. W owym czasie był on barbarzyńsko torturowany, czego nie mogli znieść inni współwięźniowie. Czasami litując się nad nim dawali mu potajemnie poduszkę pod siedzenie. Kiedy których z nadzorców zobaczył to, od razu karał tego, który okazał pomocny gest.
Podczas nocy 14 maja 2005 r. Pan Hongdong zasłabł i o 7:00 rano zaczął wymiotować. Kiedy został przeniesiony do szpitala, lekarze stwierdzili, że ma zator krwi do mózgu. Dzień po tym już nie żył.
W prześladowaniach najaktywniej uczestniczyli: instruktor He Hongqing oraz Cang Ansheng z zespołu przekształceniowego.
Po śmierci Pan rodzina jego złożyła w tej sprawie apelację. Śledczy z biura prokuratury w Taili udał się, by zbadać sprawę. Nadzorcy wysłali dwóch kryminalistów, by spreparować fałszywą ewidencję w celu zatrzymania sprawy.
* * *
Zachęcamy do drukowania i rozpowszechniana wszystkich artykułów opublikowanych na Clearharmony, lecz prosimy o podanie źródła.