Norwegia: Komentarze ludzi: “To, co robicie, jest bardzo ważne”.

W lipcu i sierpniu 2006 r. zostały zorganizowane w Oslo na Placu Egertorget przez norweską organizację pozarządową Prawa Człowieka w Chinach dwie wystawy, mające na celu ujawnienie zbrodni Komunistycznej Partii Chin wobec Falun Gong. Wystawy te przedstawiały symulowane akcje pobierania z żywych ciał praktykujących Falun Gong ich organów wewnętrznych na przeszczepy. Rolę ofiar i oprawców odgrywane były przez praktykujących.

Praktykujący chcieli w ten sposób przekazać mieszkańcom i turystom tragedię wielu milionów ludzi w Chinach, którzy praktykują Falun Gong i skalę zbrodni komunistycznego reżimu. Prześladowania Falun Gong w Chinach trwają już ponad siedem lat. Handel żywymi organami ludzkimi jest tam bardzo lukratywnym interesem, stąd potrzeba apelowania do całego świata o potępienie tych wstrząsających praktyk

Proceder handlowania żywymi organami pochodzącymi z ciał więzionych w chińskich placówkach zamkniętych praktykujących Falun Gong został ujawniony w marcu bieżącego roku i podany do publicznej wiadomości przez wydawnictwo „The Epoch Times”. Fakty tych makabrycznych zbrodni zostały udostępnione przez świadków – byłą żonę chirurga, zajmującego się pobieraniem z ciał praktykujących ich rogówek ocznych na przeszczepy oraz przez dziennikarza chińskiego śledzącego ten proceder już od pewnego czasu, jak również innych, którzy dysponowali informacjami na potwierdzenie tych zbrodni. Jeden z byłych lekarzy wojskowych ujawnił, iż na terenie Chin znajduje się 36 obozów ludzkiej zagłady, w których przetrzymywani są praktykujący Falun Gong kolejno oczekujący za spełnienie zapotrzebowania na poszukiwane zarówno w kraju, jak i za granicą organy na przeszczepy.

Fakty te zostały zweryfikowane i skonfrontowane przez dwie postacie publiczne Kanady; jedną jest były członek parlamentu Kanady – David Kilgour, a drugą David Matas – znany prawnik zajmujący się obroną praw człowieka. Obaj panowie opracowali szczegółowy raport w sprawie grabieży organów przez komunistyczny reżim z ciał prześladowanych praktykujących Falun Gong.

Jedna z kobiet przyglądająca się ekspozycji powiedziała: „ Wierzę, że to, co pokazujecie ma rzeczywiście miejsce w Chinach. To, co robicie, jest bardzo ważne”. Opowiedziała o pewnym doświadczeniu ze swojego życia, a mianowicie, że jeden z członków jej rodziny podlegał torturom w czasie II wojny światowej przebywając z więzieniu w Grini. Kiedy mówiła o tym ludziom, nikt nie mógł w to uwierzyć.
Wielu ludzi podpisało się pod petycją wzywającą do natychmiastowego zaprzestania prześladowań, wysuwając jednocześnie żądanie do rządu norweskiego do udzielenia pomocy w tym względzie.