Bułgaria: Praktykujący zapoznają mieszkańców Płowdiw z praktyką Falun Dafa i udostępniają im fakty o prześladowaniach w Chinach.

„Czy to naprawdę dzieje się w Chinach?. To jest przerażające!” – często słychać było podobne komentarze mieszkańców Płowdiw – trzeciego, co do wielkości miasta Bułgarii, gdzie praktykujący Falun Gong zorganizowali szereg zajęć mających na celu zapoznanie mieszkańców z faktami prześladowań przez Komunistyczna Partię Chin. Dużej wielkości tablice zawierające oprócz zdjęć informacje na temat procederu pobierania z żywych ciał praktykujących Falun Gong ich organów wewnętrznych na przeszczepy przyciągały uwagę niemalże każdego przechodnia. Ludzie reagowali szokiem na brutalność KPCh.

Zajęcia praktykujących odbyły się za pozwoleniem urzędu miejskiego 9 września 2006 r. Celem tego przedsięwzięcia było zapoznanie mieszkańców Płowdiw z charakterem praktyki Falun Gong oraz udostępnienie informacji o prześladowaniach, jakie mają miejsce w Chinach.

Wielu ludzi zatrzymywało się przy tablicach, by przeczytać wszystkie dostępne informacje oraz, by porozmawiać z praktykującymi o tym, co obecnie ma miejsce w Chinach. Kiedy ludzie poznają prawdę nie mogą powstrzymać swojego oburzenia agresją i brutalnością KPCh, która dopuszcza się tak haniebnych zbrodni, jak grabież organów z żywych ciał praktykujących Falun Gong, by czerpać z tego wstrząsającego grozą procederu ogromne kwoty pieniędzy.

Ludzie chętnie też podpisywali się pod petycją wzywającą do natychmiastowego powstrzymania prześladowań. Starsi wiekiem mieszkańcy, jak sami mówili, dobrze rozumieli przyczyny działań prześladowczych KPCh wobec Falun Gong wiedząc, iż dyktatura komunizmu jest żądna krwi i nie może pozwolić, by ludzie cieszyli się swobodą wyboru wyznania, czy posiadania własnego systemu myśli. Wielu z nich do dzisiaj pamięta czasy, kiedy komunizm był aktywny w Bułgarii, jak również jego upadek w 1989 roku. Ludzie pamiętają czasy cierpień, które trwały blisko pięćdziesiąt lat.

Jeden z panów pamiętających epokę komunizmu w Europie powiedział, że prześladowania skończą się wtedy, kiedy załamie się władza partii komunistycznej w Chinach, aczkolwiek był zdania, że nie stanie się to na skutek wypełniania petycji, czy wywierania presji przez Stany Zjednoczone, czy Europę, a jedynie dzięki interwencji siły wyższej. Podzielił się z praktykującymi wspomnieniami z czasów, w których sam wiele wycierpiał. Na koniec rozmowy podziękował praktykującym za informacje, życząc im powodzenia w wysiłkach na rzecz zakończenia prześladowań.

Praktykujący demonstrowali także pięć zestawów ćwiczeń Falun Gong, co przyciągnęło uwagę wielu ludzi. Jedna z kobiet wczytana w informacje o charakterze praktyki była przyjemnie zdumiona, gdyż ćwiczenia są łatwe i każdy, bez względu na wiek może je wykonywać.

Do miejsca, w którym byli praktykujący podeszła także grupa osób ćwiczących sztuki walk wschodnich z prośbą o informacje o Falun Gong. Oni również podpisali się pod petycją wyrażając swoje poparcie temu celowi.