Prowincja Shandong: Prześladowania trojga praktykujących Falun Gong we wsi Anxian (część druga)

(część pierwsza)

24 grudnia 2000 r. trzej praktykujący udali się ponownie do Pekinu, żeby wstawić się u władz za Falun Gong, gdzie natychmiast zostali aresztowani. Zhang Fuxiang i Ren Xucui odwieziono z powrotem do Laiwu, gdzie musiały spędzić piętnaście dni w areszcie. Praktykujący Duan Mingxin został odstawiony do komisariatu w Pekinie. Policjanci rozebrali go tam do bielizny i przywiązali do drzewa, polewając go następnie zimną wodą i zostawiając tak na całą noc.

Za sprawą policjantów z posterunku w Nanye i urzędników terenowego biura bezpieczeństwa publicznego został następnie zamknięty w zakładzie karnym w Laiwu. Naczelnik wsi rozkazał Duan Dengyu, Fan Dianhai i jeszcze trzem innym praktykującym Falun Gong udać się do rodziny Duan Mingxin i wymóc na niej pieniądze. Fan Dianhai okłamał rodzinę Duan Mingxins mówiąc: „Sekretarz partii powiedział, że jeżeli zapłacicie 1000 juanów, to Duan Mingxin nie pójdzie do więzienia.“
Rodzina mu uwierzyła i pożyczyła pieniądze od ludzi ze wsi. Po zapłaceniu pieniędzy, rodzina czekała na próżno na powrót Duan Mingxins. W tym czasie siedział już zamknięty w więzieniu.

W więzieniu Duan Mingxin był torturowany bez przerwy przez ponad dwadzieścia dni. Gdy miał zostać zwolniony, biuro bezpieczeństwa publicznego kazało rodzinie odebrać go z więzienia. Ponieważ rodzina nie miała pojęcia o procedurach urzędowych, poprosiła naczelnika wsi, aby razem z nimi udał się do więzienia. Do tego celu został wyznaczony Duan Dengju, jako przedstawiciel wsi. Gdy przybyli na miejsce, policja zażądała pieniędzy. Duan Mingxins nie był w stanie zapłacić pieniędzy. On i jego rodzina wyjaśnili, że mają dwoje dzieci w wieku szkolnym i że są w tarapatach finansowych. „ Jeżeli tak rzeczywiście jest, to bierzcie go bez pieniędzy.” usłyszeli w odpowiedzi. Po drodze Duan Dengju kazał zatrzymać się jeszcze raz przed biurem bezpieczeństwa publicznego, do którego następnie rozkazał im wejść. „Po co mamy tam jeszcze wchodzić, skoro wszystko zostało już załatwione?” wyraził swoje zdziwienie Duan Mingxins i jego rodzina. Duan Dengju odpowiedział na to, że mają robić to, co im każe. Gdy znaleźli się już w budynku, wszedł sam do biura. Dokładnie nie wiadomo, jak się tam sprawy potoczyły, ale gdy wyszedł z niego, zażądał od nich 1000 juanów. W końcu nie pozostało im nic innego, jak zapłacić tę sumę.

4 marca 2001 r. praktykujących przewieziono do miasta Tieche, aby poddać ich tam praniu mózgów. Trzymano ich tam przez piętnaście dni.

Wiosną 2002 r. w Xiaoyi powstało centrum prania mózgu i na wyższych szczeblach zadecydowano, aby umieścić w nim obydwie praktykujące - Zhang Fuxiang i Ren Xucui. W tym czasie Zhang Fuxiang była obłożnie chora. Mimo to, gdy dostała list od swojej córki, że tamta zachorowała, postanowiła ją odwiedzić. Duan Dengju, który ją obserwował, wykorzystał tę sytuację i zadzwonił po policję. Natychmiast zjawiło się na miejscu sześciu, czy siedmiu policjantów, którzy przemocą wsadzili ją do autobusu i wywieźli do centrum prania mózgu w Xiaoyi.

Zhang Fuxiang, powodowanej troską o ojca i chorą córkę, udało się stamtąd uciec. Jednak policja wpadła na jej trop i uprowadziła ją do obozu pracy przymusowej dla kobiet w prowincji Shandong, gdzie została poddana okrutnym torturom. Po wypuszczeniu jej stamtąd, została poddana nieustannej obserwacji. Do tego celu policja wyznaczyła kilka osób, które nadzorowały ją 24 godziny na dobę.

Przyp. red.:
1. Juan jest chińską jednostką monetarną. Przeciętna pensja robotnika wynosi 500 juanów