Strażnicy z więzienia w Jingzhong torturują praktykującego Falun Gong Zhang Jian

(Clearwisdom.net) 18 grudnia 2003 r. dyrekcja więzienia w Jingzhong w prowincji Shanxi utworzyła specjalną grupę składającą się ze strażników do „przekształcania’ praktykujących Falun Gong, by odstąpili od swej wiary. Grupa ta składała się z dziewięciu osób, między którymi byli: Lu Yaozhong (lider grupy), Zhang Weidong, Liu Jinsheng, Li Zhigang i Han Xiaoming. Kiedy jeden z e strażników rozkazał praktykującemu Falun Gong o imieniu Zhang, by napisał oświadczenie deklarujące, że nie będzie więcej praktykować Falun Gong, ten odpowiedział mu, że nie uczyni tego, aczkolwiek chętnie napisze, że będzie kontynuował praktykowanie. Strażnik odpowiedział na to, że użyje wobec niego przemocy, po czym strasznie go skatował.

Zhang torturowany był przez cztery dni. Codziennie o 6:30 rano wyciągany był z celi, a przywlekany z powrotem o 3:00 nad ranem następnego dnia. Strażnicy wieszali go z zakutymi nogami i rękoma, po czym brutalnie go katowali. Widząc, że nie mogą złamać jego woli, wyżywali się nad nim bez opamiętania. Wepchnęli do jego ust pałę, będącą pod działaniem wysokiego napięcia prądu elektrycznego. Razili prądem także jego genitalia. Najokrutniejsi byli strażnicy Li Zhiqiang i Han Xiaoming. Podczas katowania Zhang wielokrotnie tracił przytomność. Jednak żadna przemoc nie była w stanie złamać jego woli. Po uwolnieniu, kiedy Zhang powrócił do domu, jeden z nasłanych przez Biuro 6-10 bandytów stacjonował w jego domu, by go całą dobę pilnować. Po jakimś czasie, wyniósł się, jednak na zewnątrz zawsze kręciło się kilku policjantów.