Dzisiaj, kiedy sprawdzałem jakość płyt, na których skopiowałem występy artystów „The Divine Performing Arts” (DPA) w widowisku „Chinese Spectacular”, zobaczyłem, że pokaz rozpoczął się od przedstawienia „Stworzenie”, gdzie miłosierny Mistrz Budda prowadzi bogów i boginie do śmiertelnego świata i tworzy boską kulturę dla istot wszechświata. Oglądając to, nie mogłem powstrzymać się od płaczu.
Oglądałem ten pokaz wiele razy i płaczę za każdym razem. Czasami płaczę podczas każdej sceny. Ale teraz moje uczucia były inne niż wcześniej. Odkąd ostatnio nie byłem dobrze zdyscyplinowany w kultywacji, czułem, że całkiem się rozluźniłem i że robiłem trzy wymagane przez Mistrza w tym okresie rzeczy bez entuzjazmu. Wiedziałem, że to nie było dobre, ale kiedykolwiek wmieszałem się w tłumy zwykłych ludzi, nieświadomie zaczynałem być pod ich wpływem. Później żałowałem swojego zachowania i decydowałem się studiować Fa z czystym umysłem i zawsze starałem zachowywać się poprawnie.
Niekiedy, kiedy studiowałem Fa z kolegami praktykującymi, doświadczałem przeszkód w formie zmęczenia; czasami odczuwałem to bardzo silnie. Byłem zły na siebie, ponieważ wiedziałem, że było to spowodowane moim zaniedbaniem w kultywacji. Myślałem, że poprzez to zaniedbanie, nie tylko zubożał mój stan umysłowy, ale narażałem też na niebezpieczeństwo inne istoty, które na mnie liczyły, by mogły zostać ocalone.
Scena „Stworzenie” przedstawiała historię, kiedy kosmos miała spotkać wielka katastrofa. By zapobiec temu, Lord Budda zstąpił na ziemię z zewnętrznego firmamentu, prowadząc ze sobą wiele bóstw, które złożyły ślubowania asystowania mu w przedsięwzięciu ocalania istot. Wiedziałem, że byłem pomiędzy nimi. Byłem też między nimi, kiedy tworzono pięć tysięcy lat cywilizacji i kultury podczas naszych niezliczonych, poprzednich żyć. Dlaczego przeszliśmy przez tak dużo trudności podczas kursu ludzkiej historii? Czyż to wszystko nie było dla tego ostatniego momentu, kiedy możemy asystować Mistrzowi w ocalaniu czujących istot?
Nie wykorzystałem w pełni cennej okazji, która pojawia się raz na dziesięć tysięcy lat i zmarnowałem cenny czas, podczas, kiedy Mistrz dokonał olbrzymich poświęceń, by doprowadzić nas dla ratowania czujących istot. Swoje zachowanie usprawiedliwiałem tym, że „nasza kultywacja powinna dostosować się do ludzkiego społeczeństwa”. Zasłaniało to tylko mój brak pilności i dążenie do zaspakajania egoistycznych potrzeb. Nie znaczy to jednak, że nie jest dobrze, by być odpowiedzialnym w naszych codziennych zajęciach. Naprawdę trzymałem się kultywacji jedną ręką i ludzkich rzeczy drugą ręką. Robiłem trzy rzeczy tylko powierzchownie, mój xinxing naprawdę nie był ulepszany w mojej kultywacji Dafa i już odszedłem od poprawnego standardu kultywującego.
Myślałem o czasach, kiedy nikczemna Komunistyczna Partia Chin (KPCh) najbardziej zaciekle prześladowała Dafa i uczniów Dafa. Wyjaśniałem fakty o Dafa ludziom i pomogłem zrozumieć im, że Falun Dafa jest dobrem. Dbałem tylko o to. Teraz wiedziałem, że pewne moje wyobrażenia muszą zostać zmienione. Od tego czasu, środowisko kultywacyjne wokół mnie stało się mniej trudne i bardziej bezpieczne. Moje zrozumienie znacznie się pogłębiło.
Ludzkie społeczeństwo jest naprawdę wielkim zbiornikiem farby. Jeśli rozluźnię się i stanę się mniej zdyscyplinowany, pogubię się na swojej drodze kultywacji. Aby stale utrzymać jasny umysł, musze uważnie słuchać Mistrza i częściej, z dużą uwagą studiować Fa. Muszę robić dobrze trzy rzeczy, które uczniowie Dafa w tym okresie powinni robić i nigdy nie marnować cennego czasu, by nie mieć później poczucia żalu za wiele zmarnowanych okazji w ocalaniu istot.
Wzmóżmy nasze wysiłki, rzetelnie podążając prawą drogą, zwłaszcza w jej końcowej fazie, by sprostać przyrzeczeniom, które złożyliśmy, kiedy zstąpiliśmy do tego świata.
* * *
Zachęcamy do drukowania i rozpowszechniana wszystkich artykułów opublikowanych na Clearharmony, lecz prosimy o podanie źródła.