Polska: Show Shen Yun Performing Arts duchowym przebudzeniem.

(Clearwisdom.net) 27 i 28 marca 2009 w Teatrze Wielkim w Łodzi miał miejsce niecodzienny spektakl, przedstawiający prawdziwą kulturę chińską. Przedstawienia inspirowane były historią, tradycją oraz bogactwem mitów i legend chińskich. Opowieści te ukazane zostały w dwojaki sposób, zarówno w nawiązaniu do pradawnych tradycji, jak i wydarzeń czasów współczesnych.

Wśród widzów była pani Chadzyńska, która jest nauczycielką gry na skrzypcach oraz jej młodsza siostra, która także jest uzdolniona muzycznie. W rozmowie z reporterem podzieliły się wrażeniami z obejrzanego show. Podobały im się opowieści ukazane poprzez taniec, pieśni śpiewane przez sławnego tenora chińskiego Hong Minga oraz sceny taneczne opowiadające o odwadze bohaterów obecnego czasu tańcu „Godność i Miłosierdzie” oraz „Wiedza prawdy niesie najwyższą nadzieję”. Pani Chadzyńska powiedziała, że mogłaby oglądać przedstawienie jeszcze dłużej. Ponieważ sama uczy gry na instrumencie, zainteresowana była chińskim instrumentem erhu i jego brzmieniem w zagranym utworze „Nadzieja”. Powiedziała: „ Podobały mi się tańce, a ponieważ sama jestem skrzypaczką, bardzo podobał mi się dwustrunowy instrument (erhu). Nie mogę opisać, jak wyglądał, ponieważ siedziałam daleko (od sceny) na balkonie, skąd nie było dobrze widzieć. Miał on (instrument) ciekawy kształt.”

Obie siostry ubrane były w stylizowane chińskie kreacje, by w ten sposób wyrazić swój szacunek dla tej wyjątkowej okazji.

Biznesman – pan Siedlecki poruszony był do łez. Duże wrażenie wywarły na nim kolorowe kostiumy artystów. Powiedział: „Show był niesamowity. Przyznam, że raz miałem w oczach łzy. Było to bardzo wzruszające, szczególnie pieśni śpiewane przez śpiewaków z polskim tekstem liryk na ekranie. I to właśnie jest to, co nas czeka, ponieważ nadchodzi nowa era odrodzenia się ludzkości. Myślę, że to spektakularne przedstawienie pojawiło się w samą porę”.
Pan Siedlecki zdradził, iż bardzo go interesują sprawy rozwoju duchowego. Powiedział, że przykrością czytał informacje o prześladowaniach Falun Dafa w Chinach - ruchu, który jest duchowym przebudzeniem.

Wśród widzów była też pani Osuchowska, która jest buddystką i utalentowaną artystką. Z racji jej duchowej orientacji, miała głębokie zrozumienie tego, czego doświadczyła oglądając show. Powiedziała: „Bardzo się cieszę. Jest to dla mnie wyjątkowo szczególne, ponieważ jestem buddystką”.
„Rozumiem to, ponieważ widzę, że sztuka ta wywodzi się z duchowego gruntu. Dla mnie jest to wspaniała rzecz. Zajmuję się malarstwem sztuki buddyjskiej. W klasztorach tybetańskich nabywałam sztuki malowania świętych dzieł. Widziałam, jak tańczyli (artyści show); poruszali się jak Buddowie – interesujący był ich sposób poruszania się”.
W opinii pani Osuchowskiej, Shen Yun jest inspirowany boskim duchem, przez co jest w stanie poruszać ludzkie serca i dusze. Powiedziała, że miała wrażenie, jakby śniła. Zgodziła się ze stwierdzeniem, które wyczytała z w broszurze prezentującej show, że stworzenie prawdziwej sztuki musi być poprzedzone wewnętrznym pięknem.

Pani Sklarska – pracująca w zagranicznej firmie, powiedziała, że show bardzo się jej podobał. Powiedziała: „ Podobały mi się tańce, rytm i kolory. Polecam ten show każdemu. Myślę, że show był bardzo inspirujący i po obejrzeniu go, jestem bardziej zainteresowana pogłębieniem swej wiedzy o kulturze i historii Chin”.

Pani Kossacka – właścicielka kilku szkół średnich w Łodzi, także była pełna uznania dla sztuki przedstawień. Powiedziała: “ Były to tańce w pewnym sensie z misją; tańce, które niosły w sobie coś głębszego niż tylko ruchy ciała artystów”.

Pani Kossacka przyprowadziła ze sobą 70 uczniów i członków personelu pedagogicznego, by wspólnie obejrzeć show. Powiedziała, że uczniowie mieli okazję, żeby spojrzeć na Chiny pod innym kątem, co jest najlepszą formą edukacji, a nie tylko zdobywać wiedzę z podręczników.

Pani Olejniczak – dyrektorka szkoły, zgodziła się z panią Kossacką, dodając: „Wartości przekazane w sztuce Shen Yun są czymś, czego brakuje obecnie w tym szalonym świecie”.