Stany Zjednoczone: Praktykujący Falun Gong wzywają wszystkie zachodnie firmy w Chinach do przestrzegania praw człowieka

Według ostatnich raportów, amerykańska firma kosmetyczna Mary Kay poinformowała o fakcie dostosowania swego wcześniejszego nakazu, nałożonego na działy sprzedaży w Chinach, do wymogów obowiązujących na ponad 30 międzynarodowych rynkach, na których firma prosperuje.

W tym samym czasie praktykujący Falun Gong wezwali wszystkie zachodnie firmy, które inwestują na terenie Chin, do przestrzegania podstawowych praw człowieka.

Według raportu Business Wire z 20 listopada 2003 r. z Dallas, blisko dwa miesiące temu, oddział firmy Mary Kay w Chinach, nałożyła na swych pracowników obowiązek podpisania "Oświadczenia", uznającego prymat władz chińskich nad firmą i zasadami, którymi się kieruje. Zobowiązanie odnosiło się do Falun Gong jako do przykładu organizacji lub ruchu określanego przez chiński rząd jako nielegalny.

Ta krzywdząca ustawa nie jest już dłużej stosowana, gdyż jej treść została zmieniona.

Raport Business Wire donosi: Intencją chińskiego oddziału Mary Kay nie było wskazanie konkretnej organizacji bądź ruchu, lecz raczej wprowadzenie jasności w treść zobowiązania. Gdy okazało się jednak, iż zaświadczenie nie zostało zinterpretowane tak jak wstępnie zamierzano, firma Mary Kay rozpoczęła prace nad dostosowaniem pisma do formy pozostałych, jakie stosuje w innych międzynarodowych oddziałach.

Według wcześniejszych raportów medialnych, Mary Kay zatrudnia 120.000 pracowników w działach sprzedaży, a część z nich praktykuje Falun Gong. Dwa miesiące temu, działając pod presją "Biura 610", Mary Kay nałożyła dodatkowo na swych pracowników w mieście Shenzhen, obowiązek podpisania "Oświadczenia o standardzie zachowań", pod przymusem zwolnienia z pracy. Kilku pracowników straciło pracę, ponieważ odmówili podpisania tego bezprawnego dokumentu. 17 listopada b.r., trzech członków kongresu Stanów Zjednoczonych Chris Smith (wiceprzewodniczący Komitetu do Spraw Międzynarodowych), Tom Lantos (członek rankingu demokratycznego) oraz Ileana Ros-Lehtinen (przewodnicząca Podkomitetu Srodkowego Wschodu i Centralnej Azji) skierowali pismo do Pana Richard R. Rogers'a, CEO Mary Kay, w sprawie odwołania decyzji dotyczącej nałożenia na pracowników nakazu podpisania "Oświadczenia", które jest szczególnie krzywdzące w stosunku do Falun Gong oraz religijnych, duchowych i politycznych ruchów. Po otrzymaniu listu od członków konsulatu, firma Mary Kay oświadczyła, że zwróciła szczególną uwagę na ten incydent i powzięła kilka kroków, aby rozwiązać tą sprawę.

Kontrowersyjne "Oświadczenie" nie będzie już stosowane. W jego miejsce firma wprowadziła nową, poprawioną wersję, tak, aby nie była ona skierowana w jakąkolwiek konkretną grupę czy organizację.

Niektórzy obserwatorzy wierzą, iż amerykańska firma kosmetyczna jest ofiarą terrorystycznej organizacji "Biuro 610", która została powołana przez Jiang Zemina w celu przeprowadzania prześladowań praktykujących Falun Gong. Doświadczenia chińskiego oddziału firmy Mary Kay mówią nam, że odkąd działa rząd Jiang'a, dochody przedsiębiorstw a nawet edukacja na studiach nie są pomijane przy przeprowadzaniu działań związanych z prześladowaniami wobec Falun Gong. Prawda o Falun Gong jest czymś, czego każdy zagraniczny inwestor w Chinach musi się nauczyć.

Firmy wiodące na rynku posiadają pewne przepisy dotyczące zachowania swych pracowników, tak, aby być pewnym, ze ich interesy są legalne i moralne. Z powodu ilości zgonów wśród praktykujących oraz ogromu prześladowań wymierzonych przez rząd chiński w Falun Gong, gruntowne poznanie prawdy o tej praktyce przez pracowników jest istotne dla każdej firmy, którą łączą z Chinami interesy, bądź która zatrudnia chińskich pracowników.

Jako że Mary Kay zaprzestała stosowanie "Oświadczenia", praktykujący Falun Gong wzywają wszystkie zachodnie firmy inwestujące na terenie Chin, do przyłączenia się do działań mających na celu obronę praw swych pracowników, w szczególności prawa do wolności wyznania i wolności słowa.

Publikowany: 28 listopad 2003 rok.