Hao Bianyun, 43 lata, pochodziła ze wsi Xianjie, Shiliting, Shahe, w prowincji Hebei. Po podjęciu praktyki, Hao pozbyła się chorób, jakie ją zawsze nękały. Była uczynną, pełną energii kobietą. Chociaż ciężko pracowała na roli, zawsze była gotowa pomagać innym.
Hao Bianyun
Sześć lat temu, Hao została aresztowana przez lokalne władze i umieszczona w ośrodku prania mózgu w Xingtai, gdzie wstrzykiwano jej przemocą zastrzyki z trującymi substancjami, po których traciła koordynację ruchów i orientację. Z powodu, że była mentalnie niesprawna, wymagała całodobowej opieki.
Zmarła 25 marca 2010 r., mając 43 lata.
Około godz.14:00 27 października 2004 r. przed dom Hao podjechały dwie furgonetki policyjne z kilkunastoma funkcjonariuszami. Na czele ich był Wu Xinghai i policjantka Zhao Meiying.
Wszyscy na raz szturmem wpadli do domu Hao, aresztując ją i zabierając jej 230 juanów. Była to bardzo biedna rodzina i pieniądze te były z trudem uzbierane na zimowy opał. Kilku policjantów brutalnie wyciągnęło Hao na dwór, popychając i kopiąc ją, po czym zakrywając jej usta, by nie krzyczała, wepchnęło ją do jednej z furgonetek. Świadkiem całego zajścia była jej pięcioletnia córka, która w rozpaczy i strachu pędziła za swoją matką. Ona też w końcu została wepchnięta do samochodu.
Hao przetrzymywana była w ośrodku prania mózgu w Xingtai przez dwa miesiące. Dostawała tam zastrzyki z trującymi substancjami, powodujące degenerację jest fizycznego i psychicznego zdrowia. Zmarła po długich cierpieniach.
* * *
Zachęcamy do drukowania i rozpowszechniana wszystkich artykułów opublikowanych na Clearharmony, lecz prosimy o podanie źródła.