Praktykujący apelują do Parlamentu Europejskiego w sprawie incydentu mającego miejsce w Paryżu - członkowie parlamentu wyrażają swoje wsparcie

Podczas ostatniego zgromadzenia członków Parlamentu Europejskiego w Strasbourgu, praktykujący Falun Gong apelowali do członków owego parlamentu i zorganizowali konferencję prasową przed jego budynkiem, poruszając temat niesprawiedliwego aresztowania praktykujących Falun Dafa w Paryżu podczas wizyty we Francji Hu Jiantao.

W Strasbourgu znajduje się Parlament Europejski. Ostatnio, członkowie parlamentu zgromadzili się, aby omówić i przygotować tematy na Obchody Komisji Praw Człowieka działającej przy ONZ, w tym m.in. rozważali sprawę prześladowań Falun Gong w Chinach przez reżim Jianga. Praktykujący z Francji, Belgii, Niemiec, wielkiej Brytanii, Danii i innych krajów europejskich udali się do Strasbourgu, aby apelować w tej sprawie. Praktykujący apelowali do członków parlamentów, aby przykuli oni większą uwagę do sytuacji praw człowieka w Chinach. W konferencji prasowej wzięło udział dwoje członków parlamentu: pani Nelly Maes i pan Dell'Alba, którzy udzieli swojego wsparcia.

Pani Maes - członkini parlamentu z Belgii, wyraziła swoje ubolewanie nad tym, co wydarzyło się w Paryżu. Powiedziała: "Wykroczenie wobec praktykujących Falun Gong jest oczywistym pogwałceniem praw człowieka. Niegdy wcześniej nie widziałam takiej pokojowej grupy ludzi, jakimi są praktykujący Falun Gong. Kiedy pojechałam do Chin, zadałam chińskim urzędnikom wiele pytań dotyczących Falun Gong. Byli bardzo źli usłyszawszy, że poruszam tą kwestię. Stałam się podejrzliwa. Widzę kim są praktykujący Falun Gong; nie są żadnymi kryminalistami i dlatego też nie powinni być traktowani w taki sposób: nie w Chinach, a z pewnością nie we Francji".

Pan Dell'Alba z Włoch powiedział, że aresztowanie praktykujących Falun Gong przez francuską policję miało miejsce na skutek presji z Chin. Powiedział, że zrobi wszystko, co w jego mocy, aby utrzymać zasadę demokracji: Chiński rząd i chińskie ambasady w Europie starały się powstrzymać wielu ludzi przed zadawaniem pytań dotyczących praw człowieka w Chinach. Jak tylko jakaś chińska delegacja odwiedzi Parlament Europejski, zapytam się o tę kwestię. W marcu zamierzamy udać się na oficjalną wizytę do Pekinu i wykorzystam tą możliwość i zapytam się o kwestię praw człowieka".