Kanadyjski praktykujący Falun Gong, Zenon Dolnyckyj udał się do Tajwanu, by promować swoją nową książkę pod tytułem „Przybyłem dla Was”. Podczas swojego pobytu na Tajwanie, złożył wizytę w dwóch więzieniach oraz w centrum korekcyjnym dla nieletnich. Zenon opowiadał więźniom o swoim pozytywnym przeobrażeniu pod wpływem praktykowania Falun Gong oraz o swoim doświadczeniu z pobytu w Chinach. Przekazał również więźniom książki do przeczytania. Po przemowie, jaką wygłosił do więźniów, Zenon otrzymał podziękowanie od straży i od dyrektora więzienia za udostępnienie więźniom Falun Dafa, które ma niewątpliwie pozytywny wpływ na nich i społeczeństwo. Powiedzieli też, że z przyjemnością zapraszają praktykujących Falun Gong, by mogli uczyć więźniów wykonywania ćwiczeń.
Program przygotowany przez Zenona obejmował obejrzenie filmu „Long Yuan” ukazującego, jak Zenon wraz z innymi zachodnimi praktykującymi rozwinęli na Chińskim Murze i na Placu Tiananmen sztandar ze słowami „ Falun Dafa jest dobre”.
Po tym, Zenon wspólnie z innymi praktykującymi zaśpiewali piosenkę „Przybyliśmy dla Was” oraz „Zostań zbawiony”.
Niektórzy więźniowie byli tym wzruszeni do łez, bijąc na zakończenie głośne brawa.
Przed pożegnaniem się niektórzy z więźniów dopytywali się, gdzie po opuszczeniu więzienia mogą zgłosić się do nauki ćwiczeń Falun Gong.
W przemówieniu Zenon posłużył się swoim przykładem, jako osoby palącej papierosy, nadużywającej alkoholu i narkotyków, mając wiele innych niezdrowych nawyków.
Kiedy już był tak zdesperowany życiem, postanowił oddalić się od rodziny, by żyć zupełnie samotnie. Aczkolwiek w 1998 roku zetknął się z Falun Gong i po kilku miesiącach praktyki był w stanie zerwać z dotychczasowym życiem jakie prowadził, rozpoczynając nowy etap.
Powiedział, że zwykle miał skłonności do wykorzystywania innych ludzi z powodu osobistych korzyści. W procesie tym wyrządził wielu ludziom krzywdę, włącznie z najbliższą rodziną i przyjacielem. Jednak osobą, którą krzywdził najbardziej był on sam.
Od kiedy rozpoczął praktykowanie Falun Gong, wpierw bierze pod uwagę dobro innych ludzi, co czyni go naprawdę szcześliwym człowiekiem. Zamiast denerwować się, gdy ktoś mu wejdzie w drogę, pamięta o zasadach: „Prawdy, Współczucia i Tolerancji”.
W przeszłości Zenon uczył się Taiji, sztuki walk wschodnich, studiował Ksiegę Przemian, naukę o ziołach chińskich i akupunkturę. Zamierzał wykorzystać wyuczoną starodawną wiedzę Chin, jednak nie rozumiał szerszych pojęć za tym się kryjących.
Po rozpoczęciu praktykowania Falun Gong zaczął rozumieć zasięg i głębię chińskiej kultury, wobec której ma ogromny szacunek. Kocha Chiny i interesuje go życie mieszkanców. Niestety, reżim Jianga fabrykuje kłamstwa oczerniające Falun Gong oszukując w ten sposób cały naród. Wielu ludzi nie rozumie prawdy o Falun Gong, a niektórzy nawet asystują w prześladowaniach. Po zapoznaniu się z Falun Dafa Zenon zrozumiał, na czym polega współczucie.
W listopadzie 2001 roku, Zenon wraz z innymi zachodnimi praktykującymi zdecydowali udać się do Pekinu, by ujawniać kłamstwa reżimu Jianga. Powiedział, że przed przybyciem do Chin miał trochę obaw co do swojej decyzji. Jednak ze względu na chińczyków był zdeterminowany, by pojechać bez względu na niebezpieczeństwo, które niewątpliwie groziło.
Na Plac Tiananmen udało się wówczas 35 zachodnich praktykujących w sumie z 15 krajów świata. Usiedli do medytacji rozwijając swój sztandar, na którym widniały słowa: "Prawda, Współczucie, Tolerancja". W ciągu 30 sekund policyjne samochody otoczyły całą ich grupę.
Zenon zaczął krzyczeć z całej siły, że „Falun Dafa jest dobre”, by turyści, którzy się tam znajdowali mogli się o tym dowiedzieć. Z powodu blokady informacji chińczycy nie wiedzą, że Falun Gong jest praktykowane swobodnie na całym świecie.
Po odwiedzeniu tajwańskie więzienia, Zenon otrzymał również zaproszenie z innych ośrodków do złożenia wizyty. Jednak z powodu innych planów nie mógł tego uczynić. Przed odjazdem stamtąd udał się jeszcze do Kwatery Policji w Garrisons. Urzędnik, z którym się tam spotkał przeczytał książkę Zenona „Przybyłem dla Was”. Wyraził on swoje uznanie za udział Zenona i tajwańskich praktykujących w uświadamianiu więźniów i tajwańczyków prawdy o Falun Gong.
* * *
Zachęcamy do drukowania i rozpowszechniana wszystkich artykułów opublikowanych na Clearharmony, lecz prosimy o podanie źródła.