Czternasta Rocznica Apelu Kwietniowego w Pekinie – Fakty nadal niewłaściwie rozumiane

NOWY JORK- Szeroko rozumiany, jako prowokacyjny protest o masowej skali z udziałem praktykujących Falun Gong w dniu 25 kwietnia 1999 r. przeciwko centralnemu rządowi Komunistycznej Partii Chin w Pekinie przy Placu Zhongnanhai, umieścił praktykę na głównych stronach wielu mediόw na całym świecie. Niektóre z nich interpretowały ten protest, jako bezpośredni katalizator w kampanii prześladowań, jaka wkrόtce po tym nastąpiła.

Problem w tym, że jest to nieprawda.
Kilka osόb z najwyższych władz już od dłuższego czasu knuło plany represyjne wobec Falun Gong. Już w 1996 roku zaczęto konsolidować zasoby, by uderzyć. W tamtym czasie zaczęły pojawiać się, najpierw sporadycznie, artykuły zniesławiające Falun Gong. Pomiędzy praktykujących wysłano szpiegόw. Zakazano publikacji książek Falun Gong. W punktach ćwiczeń zaczęli pojawiać się agenci bezpieczeństwa.

W rzeczywistości, Apel 25 Kwietnia był w pewnym stopniu sprowokowany przez urzędnikόw rządu w Pekinie.
11 kwietnia 1999 r. ukazał się artykuł w Tianjin, atakujący Falun Gong. Praktykujący tego rejonu w dobrej wierze natychmiast udali się do redakcji gazety, by wytłumaczyć fakty, mając nadzieję, że zaszło tylko nieporozumienie, wynikłe z nieznajomości faktόw. Jednak, po przybyciu tam, wezwano policję, ktόra zaaresztowała ich i w drodze na posterunek brutalnie pobiła. Praktykujący byli zaniepokojeni tym zajściem i udali się do swoich przedstawicieli władz o interwencję, ktόrzy doradzili, iż w takiej sprawie pozostają niekompetentni i jedynym miejscem, gdzie powinni udać się było biuro odwołań rządu centralnego w Pekinie.

Słowo to szybko rozniosło się po okolicy i rankiem 25 kwietnia do Pekinu na Plac Zhongnanhai zaczęli przybywać pierwsi praktykujący i stale dochodzili nowi. W niedługi czas zabrało się ich ponad 10 tysięcy. Przybyli tam, jak ich poinstruowano. Wydarzenie to zrobiło duże wrażenie, zarόwno na mediach, jak i na naocznych świadkach, ponieważ protest ten był zjawiskowo spokojny i pokojowy, i zachowany był całkowity porządek, chociaż pόźniej propaganda rządowa powie, że było to oblężenie.

Prześladowania wobec Falun Gong trwają już prawie czternaście lat i od ich wprowadzenia stale pojawiają się informacje opisujące horrendalne zbrodnie dokonywane wobec praktykujących, jak tortury w notorycznym Więzieniu Masanjia, z którego idee czerpią inne więzienia i obozy przymusowej pracy, czy bestialstwo procederu grabieży organόw z ciał żywych praktykujących, masowo przetrzymywanych w zamknięciu. Handel ludzkimi organami jest wielce intratnym i kwitnącym biznesem w Chinach. Jednak zbrodnie te wychodzą na światło dzienne. Historie te pokazują, co naprawdę dzieje się w Chinach pod auspicjami tego rządu.

Dlatego, sprawą dużej wagi jest, by społeczeństwa otrzymywały dokładne informacje w oparciu o fakty, szczegόlnie, jeżeli chodzi o Apel 25 Kwietnia, którego okoliczności są deformowane przez propagandystόw komunistycznych