Otwieram oczy, budzę się
I tylko iluzję widzę
Warstwa na warstwie wciąż piętrzy się
Całości Prawdy nie widzę
 
Gdy testów ciężar przytłacza mnie
Szukam pomocy na zewnątrz
Lecz w końcu i tak rozumiem, że
Tam jej nie znajdę na pewno
 
Kolejne szansy marnuję wciąż
Przez moje stare myślenie
A przecież jedyną nadzieją są
Kiedy więc w końcu to zmienię?!
 
Znów przywiązanie wstrzymuje mnie
Przed pójściem dalej, do przodu
Wiem, że wystarczy porzucić je
Jest na to wiele sposobów
 
I kiedy oczy przecieram znów
Wierząc, lecz nie dostrzegając
Wyrwę się z błędnej otchłani snu
Za sobą je zostawiając...
 
* * *
Zachęcamy do drukowania i rozpowszechniana wszystkich artykułów opublikowanych na Clearharmony, lecz prosimy o podanie źródła.
 
                     
                

 
                        
                     
                        
                     
                        
                     
                        
                     
                        
                     
  więcej ...
 więcej ...