Praktykujący Falun Dafa - Tian Junlong, pochodzący z powiatu Yitong w prowincji Jilin był brutalnie torturowany przez funkcjonariuszy policji z Yitong, personel Obozu Pracy w Chaoyanggou oraz policjantów z Miejskiego Posteruneku Policji.
Tian Junlong zmarł w dniu 16 września 2003 roku na skutek śmiertelnych obrażeń ciała.
Tian Junlong – praktykujący Falun Dafa
Jego syn – Tian Zhiyang
Żona Tian Junlong’a - An Liqin ma 42 lata. Rodzina państwa Tian należała do bardzo ubogich.
Mieli maleńkie gospodarstwo i pole uprawne o powierzchni 1.48 akra oraz domek z cegły z trzema pokoikami w środku. Syn ich, Tian Zhiyang ma 14 lat i chodzi do szóstej klasy szkoły podstawowej w miejscowości Yitong w powiecie Jilin.
Obecnie, matka jego po śmierci Tian Junlong jest jedynym żywicielem rodziny.
An Liqin z synem
Tian Junlong w chwili śmierci miał 41 lat. Był skromnym rolnikiem we wsi Majia w gminie Wuyi, powiatu Yitong w prowincji Jilin. W roku 1999 udał się do Pekinu, by wstawić się w obronie Falun Gong. Został wówczas nielegalnie zatrzymany.
Już po powrocie do swojej rodzinnej wsi, w środku pewnej nocy został porwany z domu przez Huang Naiquan – szefa Sekcji Bezpieczeństwa i Polityki w powiecie Yitong przy współpracy oprawców Komendy Policji gminy Wuyi. Potraktowali go bardzo brutalnie.
Bili go na nic nie zważając. Złamali mu nos, który później musiał być przytrzymywany gazą. Ciało pokryte miał siniakami, a na klatce piersiowej rany od przypalania papierosami. Tej samej nocy został umieszczony w miejscowym Ośrodku Karnym. Nieco później skazano go na trzy lata więzienia w Obozie Przymusowej Pracy i przeniesieno do Obozu w Weizigou, gdzie podlegał dalszym nieludzkim torturom. Trzy miesiące później przetransferowano go do Obozu w Changchun. Kiedy Tian Junlong był już na krawędzi śmierci, personel Obozu wysłał go do domu, by uniknąć odpowiedzialności za jego ewentualną śmierć. Było to 1 września 2003 r.
Już wtedy nie był w stanie mówić, ani poruszać się. Wszystko co mu pozostało, to w smutku patrzeć na twarze swoich najbliższych zalane łzami. Umarł 16 września 2003 roku.
W dzień jego śmierci, funkcjonariusze policji Komendy z gminy Wuyi przyszli do jego domu, by potwierdzić jego śmierć, co bardzo rozzłościło całą rodzinę i krewnych.
Dwa tygodnie później targany rozpaczą zmarł też jego ojciec.
* * *
Zachęcamy do drukowania i rozpowszechniana wszystkich artykułów opublikowanych na Clearharmony, lecz prosimy o podanie źródła.