W dniu 3 stycznia 2005 roku pani Nu Shuqin opublikowała na stronie internetowej Clearwisdom.net artykuł, w którym ujawniła swoje doświadczenia okrutnych cierpień podczas pobytu w więzieniu Dabei.
Oto jej relacja:
„Odmówiłam wszelkiej współpracy z policjantami i ich podstępnymi, podłymi czynami. Przełożony oficer policji wezwał troje moich dzieci do więzienia, by wpłynęły na moją decyzję podpisania „Orzeczenia Gwarancyjnego”- dokumentu, w którym zaświadczyłabym o zrzeczeniu się wiary w Falun Gong. Stanowczo odmówiłam. Wówczas oficer ten powiedział, że jeżeli nie podpiszę dokumentu i nie poddam się „przekształceniu” zrobią krzywdę moim dzieciom.
Wydali rozkaz kilku „przekształconym”kolaborantom (kolaboranci - byli praktykujący, którzy nie mogąc znieśc tortur i brutalnych cierpień przeszli na drogę zła. By udowodnić swoje całkowite przekształcenie musieli dać temu dowód w postaci brania udziału w torturowaniu innych praktykujących), by codziennie czytali w mojej obecności artykuły szkalujące Falun Gong.
Zmuszali mnie również do brania jakichś tabletek o nieznanym pochodzeniu. Ponieważ sprzeciwiłam się przyjęcia ich, współwięźniarki i kolaboratorki zaciągnęły mnie siłą do pustego pokoju i brutalnie zaczęły wpychać mi je do ust. Jednak dalej usiłowałam bronić się przed tym, dlatego powaliły mnie na twardy cement podłogi z całej siły przytrzymując moją głowę. Robiły to w brutalny sposób, tak, że spuchło mi całe czoło. Wezwały jeszcze kilka osób i razem zawlokły mnie do szpitala usiłując wstrzyknąc mi jakąś substancję. Broniłam się przed tym rozpaczliwie. Przełożony oficer zmęczony chyba całą sytuacją zaproponował, bym podpisała chociaż fikcyjne „przekształcenie”. Wiedziałam, że nigdy w życiu nie sprowadzę takiego wstydu na Dafa i będę manifestować godną postawę, by w szczery i otwarty sposób bronić tego, co cenię najbardziej – Dafa. Jak mogłabym zaakceptować fikcyjne „przekształcenie”? Po bezowocnych wysiłkach policji, przełożony oficer wezwał do więzienia mojego syna, by poprzez wykorzystanie jego uczuć do mnie i moich do niego zmusić mnie do poddania się. Wówczas, w obecności przełożonego oficera zwróciłam się do mojego syna z tymi słowami: „Wiesz, że Falun Dafa jest dobre i wiesz też, że twoja mama jest dobrym człowiekiem. Podły reżim polityczny używa w stosunku do mnie brutanej przemocy i trzyma mnie w więzieniu. Już raz tutaj byłam. Czy coś jeszcze może mnie przestraszyć? Niegdy nie wyrzeknę się wiary w Dafa. Nigdy nie odstąpię z drogi, którą obrałam”. Kiedykolwiek zmuszano mnie do podpisania „Orzeczenia Gwarancyjnego” za każdym razem odmawiałam. W końcu zawołano jakiegoś policjanta, by za mnie podpisał. Jakie to potworne!”
* * *
Zachęcamy do drukowania i rozpowszechniana wszystkich artykułów opublikowanych na Clearharmony, lecz prosimy o podanie źródła.