(Clearwisdom) Sześć lat już minęło od czasu ogłoszenia w dniu 20 lipca 1999 roku prześladowań przeciwko Falun Gong przez Komunistyczną Partię Chin na rozkaz dyktatora, Jianga Zemina. Chociaż prześladowania te nadal trwają, oczywistym jest, że dyktatura, pomimo swojej całkowitej kontroli nad środkami masowego przekazu, stosowaniu przemocy oraz dziesiątków lat doświadczeń w represjonowaniu i zniewalaniu ludzi nie jest zdolna do zapewnienia sobie zwycięstwa nad unikalną wiarą grupy Falun Gong wywodzącej się z lokalnego poziomu społeczeństwa.
„Dlaczego Komunistyczna Partia Chin prześladuje Falun Gong?” Ludzie zadają sobie to pytanie już sześć lat. Ostatnio, podczas konferencji prasowej w Kanadzie, przedwodniczący Kanadyjskiego Stowarzyszenia Falun Dafa, Li Xun powiedział „Prawda, Miłosierdzie, Tolerancja” występują w bezpośrednim kontraście z kłamstwem, przemocą oraz korupcją KPCh. Im więcej ludzi praktykuje Falun Gong, tym kontrast ten jest bardziej widoczny.
W 2002 roku, Li Xun wraz z wieloma innymi praktykującymi Falun Gong pochodzącymi z różnych krajów świata udali się do Isladnii z demonstracją przeciwko wizycie Jianga Zemina w tym kraju. Pewien dyplomata powiedział wówczas do Li, że dyktat zwykle potrzebuje poczucia autorytatywnego zaplecza, by móc podtrzymywać i umacniać swoją władzę oraz sprawować kontrolę nad ludźmi. Falun Gong podąża drogą „Prawdy, Miłosierdzia i Tolerancji” i dlatego stanowi autorytet moralny.
Jiang Zemin wraz z KPCh w sposób widoczny nie posiadają autorytetu moralnego i przywódczego, ale pałają zazdrością wobec jakiejkowiek grupy, która ten autorytet sobie zaskarbia. Wchodzą ze sobą w kolizję i stosują przemoc, kłamstwa oraz podniety finansowe, by w nikczemny sposób prowokować i odsłaniać ludzkie słabości. Wykorzystują słabości ludzkie, by wyeliminować ich wiarę i sumienia. Z jednej strony, zmuszają kultywujących do odstąpienia od swojej wiary, a z drugiej natomiast, pod groźbą zmuszają społeczeństwo do zaakceptowania, a nawet uczestnictwa w prześladowaniach.
Przez sześć lat Komunistyczna Partia Chin wykorzystywała przeróżne sposoby do zmuszania kultywujących do porzucenia swojej wiary. „Wyeliminować fizycznie, doprowadzić do finansowego bankructwa i zrujnować ich reputację” – oto gestapo-podobne wytyczne polityki ludobójstwa. Praktykujący Falun Gong byli fizycznie maltretowani, mordowani, straszeni oraz wystawiani na skrajnie ciężkie warunki ekonomiczne. Najbardziej podstawowe czynniki społeczeństwa, czyli: ukończenie szkoły, zatrudnienie, awans, byt socjalny i mieszkaniowy oraz zarobki, zostały bezpośrednio powiązane z prześladowaniami. Wewnątrz, jak i na zewnątrz Chin specjalni agenci mianowani przez KPCh dopuszczają się szantażu, zniesławiania oraz kontrolowania praktykujących Falun Gong. Przez ostatnie sześć lat Komunistyczna Partia Chin dowodzona przez Jianga Zemina prowadziła bezprecedensowe, wszechogarniające prześladowania.
Żeby móc uzasadnić i usprawiedliwić Chińczykom i społeczeństwom międzynarodowym stosowanie prześladowań i w ten sposób uciszyć je, Jiang Zemin i jego grupa wydała ogromną kwotę pieniędzy na tworzenie i szerzenie nienawistnej propagandy oraz indokrynację całej populacji.
W dodatku ci, którzy nie uczestniczyli w prześladowaniach musieli zmierzyć się z ryzykiem utraty pracy lub degradacji społecznej. Począwszy od uczniów do członków komitetów osiedlowych, od urzędników obozów pracy do policjantów – nikt nie uchronił się przed tą falą ruchu.
Poza Chinami, państwa zachodnie były przede wszystkim zainteresowane współpracą i wymianą handlową z Chinami. Jiang Zemin i KPCh użyły dyplomatycznych wpływów oraz ekonomicznych zachęt jako przynęty do osiągnięcia celu, wabiąc tym zachodnie kraje i odciągając je od spraw dotyczących demokracji oraz praw człowieka. Ponieważ politycy pokładają zainteresowania w sprawy wyborcze, KPCh skupiła się na kontroli kilku ludzi i wykorzystywała ich do szerzenia nienawiści przeciwko Falun Gong w imię „chińskiego społeczeństwa”, by w ten sposób wpływać na urobienie opinii publicznej. Wiadomo, że biznesmeni mają na uwadze handel, więc organizacje zagraniczne będące pod auspicjami KPCh dopuszczały się stosowania wobec nich szantażu, grożąc utratą korzyści finansowych, by w ten podstępny sposób powstrzymać ich przed udzielaniem poparcia dla Falun Gong. Ponieważ ludzie mają na względzie bezpieczeństwo i wolność, KPCh swobodnie stosuje więc terror i szantaż, by zamknąc usta tym, którzy mają sumienia.
Prześladowania usiłują zmienić ludzki sposób myślenia poprzez stosowanie zewnętrznych czynników. Aczkolwiek w przeciwieństwie do tego obrazu, siła, nieugięta wola i pokojowe przeciwdziałanie manifestowane przez praktykujących Falun Gong pochodzą z ich bezkompromisowej i niezachwianej wiary.
Pewien adwokat z Montrealu powiedział kiedyś, że fakt, iż rząd chiński musiał zastosować kary więzienia i tortury, by zmienić zapatrywania praktykujących Falun Gong dobitnie pokazuje, że wiara praktykujących jest w istocie niezniszczalna i potężna. Wiara była tym, co dało im siłę do bycia niezłomnym w obliczu tak groźnej przemocy. Falun Dafa zainspirowało każdego praktykującego do odkrycia piękna tej praktyki.
Zaprawdę, pryncypia Falun Gong: „ Prawda, Miłosierdzie, Tolerancja” zainspirowały praktykujących do wyjawiania społeczeństwu faktów nawet w obliczu prześladowań. Nadzieją ich było to, że wysiłki te stopią nienawiść w ludzkich umysłach, która została wszczepiona im przez systematyczną propagandę nienawiści Komunistycznej Partii Chin. Dzięki wyjawianiu prawdy przez praktykujących i zmiany nastawienia ludzi, społeczeństwo byłoby w stanie powrócić do swojego oryginalnego stanu, czyli natury życzliwości, opowiadając się po stronie sprawiedliwości zamiast korzyści osobistych.
Żadna siła zewnętrzna nie mogłaby zmienić prawości ludzkiego serca. Zostało to zademonstrowane poprzez zmianę sytuacji na skutek aktywnego wyjaśniania prawdy przez praktykujących Falun Gong. Zwykli ludzie opowiadają się po stronie sprawiedliwości, a siły zła prześladujące praktykujących Falun Gong słabną coraz bardziej.
Przez ostatnie sześć lat, każdego dnia praktykujący w Chinach bezustannie wyjaśniają ludziom prawdę. Dostarczają do ich domów ulotki, płyty CD, broszury i gazetki.
Chociaż niektórzy załamali się na skutek presji prześladowań, jednak prawda ponownie sprawiła, że odrodziła się ich siła odwagi powodując podniesienie się z upadku. Na stronie internetowej Clearwisdom opublikowano informację, że na dzień 18 lipca 2005 r. odnotowanych zostało 276.234 nazwisk ludzi, którzy przedstawili swoje „solenne oświadczenia” wyrażające powrót na drogę kultywacji. Poza terenem Chin, praktykujący ze wszystkich krajów świata, o różnym pochodzeniu etnicznym wytrwale apelowali do rządów wielu krajów i społeczeństw o pokonanie bariery kontroli informacji KPCh. Użyli wszelkich dostępnych środków, by szerzyć prawdę i eksponować nikczemne czyny reżimu KPCh.
Dzięki wysiłkom praktykujących Falun Gong, zwykli ludzie także zaczynają otrząsać się z marazmu i postrzegać prawdę, jako wartość, którą należy podtrzymywać. Około 3.5 miliona Chińczyków publicznie wycofało swoje członkowstwo z Komunistycznej Partii Chin oraz Ligii Młodzieży Komunistycznej. Coraz większe rzesze ludzi społeczeństw międzynarodowych również jawnie występują przeciwko prześladowaniom.
Rdzenna grupa prześladowców zaczyna już się załamywać. Zbrodniarze, w tym Jiang Zemin i Luo Gan sądzeni są w wielu krajach za ludobójstwo i zbrodnie przeciwko ludzkości. Prześladowania tracą już swój rozpęd. Coraz więcej ludzi staje po stronie sprawiedliwości.
Osoby najbardziej barbarzyńskie są często najsłabsze, które pożera własny strach. To, co ich spotka, to całkowita eliminacja. Sześcioletnie prześladowania odsłoniły nikczemną naturę KPCh. Wytrwałość, miłosierdzie i tolerancja praktykujących Falun Gong zademonstrowała siłę prawdy, ukazując przed ludźmi jasną przyszłość. Ponieważ prawda staje się coraz bardziej znana, prześladowania prowadzone przez KPCh i grupę Jianga Zemina straciły swoje momentum. Ludzie odzyskują swoje sumienia, poczucie sprawiedliwości oraz odwagę.
* * *
Zachęcamy do drukowania i rozpowszechniana wszystkich artykułów opublikowanych na Clearharmony, lecz prosimy o podanie źródła.