O manierach prawdziwego dżentelmena i z uśmiechem na twarzy niemiecki działacz na rzecz obrony praw człowieka – pan Muller ma wyraz twarzy tak łagodny, jak dobroduszny dziadek. Stojąc tak przed dużą widownią z powagą powiedział: „Chcę wam wszystkim powiedzieć, że każdy jeden grosz zainwestowany teraz w Chinach podtrzymuje nikczemny reżim Komunistycznej Partii Chin powodując już i tak straszne problemy łamania praw człowieka jeszcze bardziej większymi”.
Pan Muller jest działaczem na rzecz obrony praw człowieka. Jego aktywna działalność przyczyniła się do uratowania z opresji wielu ludzi, w tym: Tybetańczyków, praktykujących Falun Gong, Kubańczyków, Wietnamczyków oraz Kambodżan.
W dniu 12 grudnia 2005 r. pan Muller, jako reprezentant Międzynarodowego Związku d/s Praw Człowieka wziął udział w seminarium organizowanym w Mińsku na temat sytuacji praw człowieka w Chinach, gdzie udzielił bardzo imponującego przemówienia: „Od czasu przejęcia w Chinach władzy przez KPCh wiele ruchów politycznych, poczynając od Ruchu Reformy Rolnej, Ruchu Wielkiego Skoku na Przód, Kampanii Anty-prawicowej do Wielkiej Rewolucji Kulturalnej rozegrało się wiele tragedii ludzkich. Do dnia dzisiejszego, będąc pod rządami reżimu KPCh, zagadnienia praw człowieka nadal stanowią powszechny problem. Praktykujący Falun Gong, Tybetańczycy, Ujgurowi, a także mieszkańcy Tajwanu są stale brutalnie represjonowani. Reżim Komunistycznej Partii Chin cały czas morduje ludzi”.
Seminarium to zostało przeprowadzone na Mińskim Uniwersytecie Filozofii w dniu 12 grudnia 2005 r. Wśród mówców, którzy zabrali swój głos byli między innymi: pan Martin Kritzler z niemieckiego oddziału Światowej Organizacji ds. Badania Zbrodni przeciwko Falun Gong (oryginalny skrót: WOIPFG) oraz pan Arsco Dan – Przewodniczący Związku Tureckiego.
Pan Martin Kritzler ujawnił informację o udokumentowanych przypadkach śmierci w przypadku 2.792 praktykujących Falun Gong na skutek prześladowań z rąk komunistycznego reżimu. Zbrodnie tych prześladowań, ich rozmiar i natężenie, a także czas ich trwania są bezprecedensowe w całej historii Chin i zagranicy. Reżim KPCh uprawia wobec Falun Gong politykę terroru: „Zrujnowania ich (praktykujących) reputacji, doprowadzenia ich do finansowego bankructwa oraz fizycznego ich wyniszczenia”. Pan Kritzler przetoczył kilka cytatów podając przykłady ludobójczej polityki prześladowań; zawierały one wypowiedź pani Wu Lingxia z Shuanyasha w prowincji Heilongjiang, która na skutek przebytych tortur doznała obrażeń wewnętrznych, w następstwie których zmarła w przeciągu kilku dni po wydaleniu jej z instytucji karnej do domu. Wu Lingxia osierociła swoje kilkuletnie dziecko.
Kolejny przykład dotyczył pani Wang Xia z Okręgu Bayanzhuoer w mieście Linhe, Środkowa Mongolia, która przebywając w więzieniu podlegała notorycznym zabiegom sztucznego karmienia z użyciem przemocy oraz zabiegom wstrzykiwania jej silnych środków psychotropowych. Wang Xia osiągnęła wagę ciała z 55 kg. na 20 kg. Pan Kritzler zwrócił się do ludzi o pomoc w powstrzymaniu brutalnych prześladowań.
Pan Arsco Dan opisał krwawe represje Ujgurów oraz wyniszczenie ich języka przez chiński reżim komunistyczny. Organizatorzy seminarium pokazali także krótki film dokumentalny zrobiony przez pana Wu Hongda z Fundacji Laogai ( Laogai - kształcenie poprzez przymusową pracę w obozach zamkniętych) ujawniający fakty bezsensownych morderstw niewinnych ludzi przez KPCh, jak też handel żywymi organami ludzkimi, pochodzącymi od więźniów, skazanych na karę śmierci.
Obecna na seminarium publiczność była wstrząśnięta faktami przemocy reżimu KPCh, podejmując wiele dyskusji na ten temat oraz wysnuwając wiele wniosków możliwych rozwiązań tej sytuacji.
Wierzę praktykującym Falun Gong
Kilku uczestników seminarium miało trudność w uwierzeniu w istnienie faktów przemocy, jaka została im przedstawiona. Nawet widząc zdjęcia dokumentujące tą brutalną rzeczywistość, to i tak nasuwały się im pytania, czy to wszystko ma naprawdę miejsce. Pan Muller udzielił następującej odpowiedzi: „Utrzymuję kontakt z wieloma praktykującymi Falun Gong. To są naprawdę dobrzy ludzie. Wierzę im. Wierzę, że to, co mówią jest prawdą”.
Komunistyczna Partia Chin jest źródłem wszelkiej podłości.
Chiński uczestnik seminarium powiedział podczas dyskusji, że KPCh jest tak samo brutalna i krwiożercza, jak dzikie węże i skorpiony. Powiedział, że przejrzał naturę KPCh po incydencie czerwcowym na Placu Tiananmen w 1989 roku: „Podczas nocy pamiętnej masakry w dniu 4 czerwca 1989 r. udzielałem pomocy rannym i na własne oczy widziałem wielu zabitych i rannych studentów. Po 4 czerwca KPCh kłamała wobec całego świata, że nie oddała żadnego strzału, nazywając bezbronnych studentów i mieszkańców Pekinu chuliganami, którzy pobili i podpalili wielu żołnierzy. Cały naród musiał dostosować się do wytyczonej przez KPCh linii”.
Peter Muller powiedział, że Komunistyczna Partia Chin jest źródłem wszelkiej podłości. Od kiedy ta nikczemna partia objęła władzę, zamieniła Chińską Republikę Ludową w republikę demonów. Egzystencja tego demona jest zagrożeniem na światowego pokoju. Kiedy będzie wystarczająco silny, wtedy pokaże światu swą prawdziwą naturę podłości”.
Pan Muller zaapelował do ludzi biznesu zachodnich kompanii o nie inwestowanie w obecnym czasie w Chinach: „Chcę wam wszystkim powiedzieć, że każdy jeden grosz zainwestowany teraz w Chinach podtrzymuje nikczemny reżim Komunistycznej Partii Chin powodując już i tak straszne problemy łamania praw człowieka jeszcze bardziej większymi”.
Jeden z uczestników zapytał, w jaki sposób należałoby potraktować chciwych biznesmenów zachodnich firm, żądnych czynienia inwestycji i osiągania korzyści. Pan Muller odpowiedział: „ Na początek, ekonomiczną sankcją wobec nich byłoby nie kupowanie ich akcji udziałowych”.
Pan Muller wskazał, że niektórzy niemieccy politycy zignorowali problem łamania praw człowieka w Chinach na korzyść ekonomicznych zysków. Obrali najbardziej pobłażliwe podejście wobec komunistycznego reżimu Chin. Szczególnie podkreślił następujący przykład: podczas wizyty w Berlinie w 2002 r. Jianga Zemina (były przewodniczący KPCh) pan Muller przyglądał się ludziom, którzy protestowali na ulicy. Stał on wówczas na poboczu chodnika. Chińscy policjanci po cywilnemu zaczęli legitymować ludzi znajdujących się w pobliżu. Pan Muller podszedł wtedy do jednego z niemieckich policjantów, by zwrócić uwagę na ten absurd, aczkolwiek policja niemiecka nie zareagowała. Powiedziano mu nawet, że brak interwencji z ich strony jest częścią umowy z Chinami.
W chwili, gdy pan Muller przytaczał to wspomnienie, jeden spośród uczestników sympozjum wstał ze swojego miejsca mówiąc: „Powinien mu pan powiedzieć, że w Niemczech, tylko niemiecka policja i stróże porządkowi mogą zażądać okazania dokumentów tożsamości. Jeżeli ludzie, którzy nie mają ku temu kwalifikacji usiłują to czynić, każdy ma prawo, by zażądać od niemieckiej policja powstrzymania tego zachowania. Jest to kryminalna akcja. Jeżeli niemiecka policja ignoruje to, więc ją należałoby podać do sądu o niewypełnienie swojego obowiązku”.
Wielu uczestników seminarium doszło do zgodnego wniosku, że jedynym sposobem na zakończenie łamania praw człowieka i zapewnienia pokoju na całym świecie jest pozbycie się Komunistycznej Partii Chin.
Było to już drugie seminarium w Mińsku na temat spraw dotyczących łamania praw człowieka, chińskiej polityki oraz ekonomii. Współorganizatorem seminarium był Międzynarodowy Związek ds. Praw Człowieka oraz niemieckie wydawnictwo Epoch Times.
* * *
Zachęcamy do drukowania i rozpowszechniana wszystkich artykułów opublikowanych na Clearharmony, lecz prosimy o podanie źródła.