Prowincja Guandong: Praktykującej Falun Gong Lin Yanmei, przebywającej w Obozie Pracy Przymusowej Sanshui, dodawane są do jedzenia nieznane narkotyki.

(Minghui.de) Lin Yanmei pochodząca z Maoming w prowincji Guangdong została aresztowana przez urzędników Biura 610 przy Urzędzie d/s Bezpieczeństwa Publicznego Dianbai. Od ponad roku znajduje się w Obozie Pracy Przymusowej dla Kobiet Sanshui w Guangdong. W obozie tym do jedzenia, które dostaje, dodawane są nieznane narkotyki. Z tego powodu Lin jest w stanie depresji, a jej reakcje są spowolnione.

Wśród praktykujących, którzy zostali zwolnieni z tego obozu, wielu cierpi z powodu bólów i zawrotów głowy. Niektórzy po pewnym czasie stracili wzrok. Inni skarżą się na bóle całego ciała. Rodzina Lin Yanmei bardzo niepokoi się o jej bezpieczeństwo i stan zdrowia.

Ojciec Li, który odwiedził ją w obozie 28 lipca, zauważył, że jej reakcje są niezwykle spowolnione i że cierpi ona na depresję. Zdaniem jego córki są to skutki aplikowania jej narkotyków. Kiedyś była to tryskająca życiem, otwarta na świat i ludzi osoba. Lin Yanmei ma około 45 lat, a jej rodzice ponad 70. Ma dwoje dzieci; syna w wieku 14 lat i 11-letnią córkę. Jej mąż związał się z inną kobietę i nie troszczy się o dom i dzieci. Ponieważ dał się zwieść oszczerczej propagandzie komunistycznej, osobiście nawet pomagał w prześladowaniach praktykujących Falun Gong. Dzieci Lin są pod opieką jej rodziców, którzy jednak na skutek podeszłego wieku i tragicznych przeżyć sami znajdują się w bardzo złym stanie.

Lin Yanmei była ustawicznie prześladowana. Wiele razy była aresztowana i więziona, a jej majątek rekwirowany. Była bita i zastraszana. Tylko dlatego, że praktykowała Falun Gong i opowiadała ludziom prawdę o prześladowaniach. W styczniu 2005 roku została po raz drugi aresztowana przez Biuro 610 przy Urzędzie d/s Bezpieczeństwa Publicznego Dianbai i skazana na 3 lata pracy przymusowej. W Trzecim Oddziale Produkcyjnym tego obozu była nieludzko torturowana. Była pozbawiana snu i polewana zimną wodą w momencie, gdy ze zmęczenia oczy jej się zamykały. Nie wolno jej było korzystać z ubikacji ani prysznica. Nie wolno jej było zakupić papieru, żeby napisać list do rodziny. Od kwietnia tego roku stan zdrowia Lin Yanmei drastycznie się pogorszył. Jest przerażająco wychudzona.
Rodzina Lin Yanmei zwraca się z prośbą do ludzi na całym świecie o pomoc w uwolnieniu jej z więzienia.

Artykuł po angielsku:http://www.clearwisdom.net/emh/articles/2006/9/5/77661.html