Bułgaria: Zbieranie podpisów pod petycją wzywającą do potępienia zbrodni prześladowań Falun Gong przez Komunistyczną Partię Chin (KPCh)

10 grudnia obchodzony był na świecie jako Międzynarodowy Dzień Praw Człowieka.
Z tej to okazji bułgarscy praktykujący Falun Gong rozdawali na ulicach ulotki z informacjami o prześladowaniach Falun Gong, jakie mają miejsce w Chinach z rąk KPCh. Praktykujący są tam więzieni, torturowani i mordowani w celu pozyskania ich organów na przeszczepy dla pacjentów płacących ogromne kwoty pieniędzy.

Praktykujący zbierali także podpisy pod petycją wzywającą do potępienia zbrodni prześladowań Falun Gong przez KPCh. W ciągu kilku godzin zebrali ponad 150 podpisów.

Pomimo mroźnej pogody wielu ludzi zatrzymywało się przy praktykujących, by zamienić z nimi kilka słów na temat zbrodni, jakie mają miejsce w Chinach oraz żeby przyjrzeć się demonstracji ćwiczeń Falun Gong.

Wielu ludzi potępiło zbrodnie KPCh wobec praktykujących. Niektórzy zainteresowali się samą praktyką dopytując się o książki i instrukcje ćwiczeń.

Kilka dni po tych zajęciach, praktykujący zwrócili się do urzędu miejskiego w Sofii o wydanie pozwolenia na zorganizowanie przed Ambasadą Chińską czuwania przy świecach, by w ten sposób zaznaczyć swoje obchody Międzynarodowego Dnia Praw Człowieka. Niestety, pozwolenia nie wydano tłumacząc się pismem nadesłanym od ministra spraw zagranicznych, że jakoby miała istnieć obawa o bezpieczeństwo chińskich dyplomatów w ambasadzie. Była to już druga odmowna decyzja urzędu miejskiego na zorganizowanie podobnych zajęć niewątpliwie podyktowana presją Ambasady Chińskiej. Wobec powyższego, bułgarscy praktykujący wystosowali list do mediów, różnych partii politycznych, organizacji pozarządowych i działaczy społecznych, w którym opisali fakty łamania praw człowieka, prosząc jednocześnie o udzielenie wsparcia w przedsięwzięciach mających na celu obronę tych praw.

Dwie bułgarskie gazety doniosły o tym fakcie w swoich raportach prasowych, a wiele innych przedstawicieli mediów skontaktowało się z praktykującymi, by zasięgnąć bardziej szczegółowych informacji.

Ponadto, praktykujący przekazali swoje petycje z zebranymi podpisami (w liczbie ponad 850) Komisarzowi Praw Człowieka oraz Komitetowi ds. Prewencji przeciw Torturom w Radzie Europy, jak również prezydentowi, premierowi i ministrowi spraw zagranicznych rządu Bułgarii.