Praktykująca Falun Gong Zhang Guiqin ponosi śmierć na skutek tortur – komunistyczne władze usiłują namówić jej szwagierkę do donoszenia na innych

Facebook Logo LinkedIn Logo Twitter Logo Email Logo Pinterest Logo


(Clearwisdom.net) 4 grudnia 2006 r. praktykująca Falun Gong Zhang Guiqin pochodząca z Qiqihar w prowincji Heilongjing poniosła męczeńską śmierć na skutek brutalnych tortur z rąk agentów komunistycznej władzy.

Wkrótce po jej śmierci, agenci z miejskiego Biura 6-10, Wydziału Biura Bezpieczeństwa oraz Komendy Policji Dongshichang skontaktowali się z jej szwagierką, która sama była zamknięta w więzieniu i niedawno opuściła jego mury, żeby szpiegowała i donosiła na innych praktykujących.

W marcu 2006 r. Zhang Guiqin miała pewną sprawę do załatwienia i udała się do domu swojej ciotki, gdzie czekało na nią kilku policjantów, by ją aresztować. Policja Komendy Dzielnicowej Tongdong umieściła ją w Pierwszym Zakładzie karnym w Qiqihar. Kiedy agenci z Biura 6-10, miejskiej komendy policji oraz Komendy Dzielnicowej Teifeng przybyli z wizytą do zakładu karnego, Zhang za ich widok zaczęła krzyczeć: „Falun Dafa jest dobrem”. Słysząc to, strażnicy wpadli w popłoch i od razu rzucili się na nią bijąc ją po twarzy szczotką do zamiatania podłogi. Z ust Zhang momentalnie polała się krew.

Pod koniec października w 2006 r. Zhang podjęła strajk głodowy, żeby w ten sposób zaprotestować przeciwko przemocy i jej bezprawnemu uwięzieniu. Po jakimś czasie została przetransportowana do Szpitala Hepingchang w głębokim stanie letargu. Zhang miała trudności z oddychaniem i wymiotowała duże ilości krwi. Pomimo jej tragicznego stanu, jedna ze strażniczek pilnujących jej powiedziała, że nic jej nie będzie.

Zhang Guiqin zmarła o godz. 1:00 po północy 5 grudnia 2006 r. na skutek zadanych tortur.

Wkrótce po jej śmierci, agenci z miejskiego Biura 6-10, Wydziału Biura Bezpieczeństwa oraz Komendy Policji Dongshichang poszli do domu matki Zhang, zastraszjąc jej szwagierkę, która sama niedawno wyszła z podobnej czeluści przemocy, żeby szpiegowała i donosiła na innych praktykujących. Wówczas, agenci zabrali je obie ze sobą do restauracji i zmusili do picia alkoholu (praktykujący Falun Gong nie piją), po czym powiedzieli, że mają donosić na innych.



* * *

Facebook Logo LinkedIn Logo Twitter Logo Email Logo Pinterest Logo

Zachęcamy do drukowania i rozpowszechniana wszystkich artykułów opublikowanych na Clearharmony, lecz prosimy o podanie źródła.