10 grudnia 2007 r. jest obchodzony na świecie jako Międzynarodowy Dzień Praw Człowieka. Z tej to okazji, praktykujący Falun Gong zorganizowali przed ambasadą chińską w Helsinkach protest przeciwko zbrodniom prześladowań popełnianych przez reżim KPCh. Wieczorem, praktykujący przeprowadzili akcję czuwania przy zapalonych zniczach, upamiętniając w ten sposób tych, którzy potracili swoje cenne życie w drodze barbarzyńskich tortur i przemocy komunistycznych władz.
Każdego dnia przed ambasadą chińską można spotkać praktykujących, którzy pikietują tam z udostępnionymi do wglądu afiszami i informacjami o prześladowaniach. Ma to na celu zapoznanie z faktami tych Chińczyków, którzy licznie odwiedzają ambasadę. Chociaż i osoby zachodniego pochodzenia stanowią pokaźną ich liczbę, z uwagi na częstą wymianę turystyczną i handlową z Chinami.
Niedawno reporter z MTV3 TV, często widząc praktykujących protestujących przed ambasadą, zadał im pytanie, kiedy przerwą protesty. W odpowiedzi usłyszał, że dopiero wtedy, kiedy powstrzymane zostaną prześladowania w Chinach.
Podczas czuwania przy zniczach, praktykujący trzymali zdjęcia tych, którzy zostali pomordowani przez reżim. Rozdano wiele ulotek. Niektórzy z przechodniów zatrzymywali się, żeby udzielić swojego poparcia i zachęcali do kontynuowania wysiłków na rzecz zakończenia prześladowań.
* * *
Zachęcamy do drukowania i rozpowszechniana wszystkich artykułów opublikowanych na Clearharmony, lecz prosimy o podanie źródła.