Śmierć praktykującego Falun Dafa Guo Changyou z prowincji Heilongjiang na skutek prześladowań reżimu

(Clearwisdom.net)Praktykujący Falun Dafa Guo Changyou, 70 lat, mieszkał w Harbin. Był emerytowanym kierownikiem Kompanii Usługowej Biura Dostaw Węgla w prowincji Heilongjiang. Guo był znany wśród znajomych i rodziny jako bardzo życzliwy, kochający ludzi człowiek. Miał też wśród nich duży szacunek. Ci, którzy go znali, byli wstrząśnięci na wieść o jego śmierci. Jego rodzina i znajomi dobrze wiedzą, że gdyby nie prześladowania, Gao był żył.

Guo Changyou

Praktykujący Falun Dafa Guo Changyou i cała jego rodzina, to praktykujący Falun Gong. Przez ostatnie osiem lat, wszyscy wycierpieli brutalne prześladowania z rąk władz reżimu. Guo dwukrotnie był w Pekinie z apelem do rządu o uznanie Falun Dafa, jednak w obu przypadkach był aresztowany. W 2001 r. zesłany został na dwa lata do Obozu Pracy Changlinzi, gdzie poddawany brutalnemu traktowaniu nabył się zapalenia gruźlicy i w płucach zaczął gromadzić mu się płyn.

Żona Guo - Wu Yulan, mająca 67 lat została skazana w 2002 r. na osiem lat więzienia i obecnie przebywa w żeńskim więzieniu w prowincji Heilongjiang. Guo Changyou bardzo martwił się o swoją żonę, gdyż słyszał, że była poddawana tam brutalnym torturom. Ich córka, Guo Hongyu została skazana w 2000 r. i umieszczona na rok czasu w obozie pracy. We wrześniu 2006 r. została ponownie aresztowana, co dołożyło się jeszcze bardziej do cierpień Guo Changyou, u którego nastąpiło załamanie nerwowe. Od tego czasu pozostał w domu, gdyż nie mógł już normalnie funkcjonować.

Stałe zmartwienia i postępująca gruźlica spowodowały, iż zmarł 2 grudnia 2007 r.

Doszły do nas informacje, że wielu praktykujących Falun Gong zaraziło się gruźlicą przebywając w Obozie Pracy Changlinzi. Ich stan został zignorowany przez personel obozu. Wielu z nich zmarło zaraz po wyjściu stamtąd.

Śmierć Guo Changlinzi jest kolejnym długiem zaciągniętym przez komunistyczną partię i administrację Więzienia Changlinzi.