Praktykujący Falun Dafa Zhao Zhizhou, 50lat, pochodził ze wsi Zhuhe, gminy Longping.
Za to, że w grudniu 2000 roku apelował do władz o przywrócenie Falun Dafa dobrego imienia, był torturowany przez policję. Miał wykręcane do tyłu ręce. Tortura ta spowodowała wystąpienie poważnych komplikacji zdrowotnych. Pewnej nocy Zhao zapadł w śpiączkę. Został wówczas umieszczony w szpitalu. Po wyjściu stamtąd, do domu Zhao przyszedł Chen Dahan, zastępca sekretarza partii we wsi Zhuhe oraz funkcjonariusz policji Li Huiyu, domagając się od niego uiszczenia opłaty za pobyt w szpitalu. Ponieważ Zhao nie dysponował żadnymi pieniędzmi, policjanci zabrali mu urządzenia do tartaku, które kosztowały go 30 tysięcy juanów. Tracąc źródło swojego dochodu oraz cierpiąc z braku zaspokojenia podstawowych potrzeb, zaczął coraz bardziej podupadać na zdrowiu. Zmarł rok później.
* * *
Zachęcamy do drukowania i rozpowszechniana wszystkich artykułów opublikowanych na Clearharmony, lecz prosimy o podanie źródła.